? Trzy lata temu miałem ubezpieczone uprawy m.in. od deszczu nawalnego. W naszej okolicy przeszły takie deszcze i wyrządziły duże straty. Firma ubezpieczeniowa kazała mi przysłać zdjęcia, ale żaden ich przedstawiciel na miejsce nie przyjechał. Zapewniano mnie cały czas, że odszkodowanie dostanę. Po trzech miesiącach od zgłoszenia szkody, jesienią, dostałem jednak decyzję odmowną. Ubezpieczyciel powołał się na to, że po deszczach utworzyły się zastoiny wodne, a od tego uprawy nie były ubezpieczone. Wyrzuciłem to pismo i niczego nie dochodziłem. Teraz się zastanawiam, czy dobrze zrobiłem.
! Zgodnie z art. 819 § Kodeksu cywilnego, roszczenia z umowy ubezpieczenia przedawniają się z upływem lat trzech. Do roszczenia z umowy ubezpieczenia ma też zastosowanie art. 120 § 1 k.c. zdanie drugie, co znaczy, że bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony dokonał zawiadomienia o wypadku w możliwie najwcześniejszym terminie.
Zgodnie art. 817 k.c. ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Gdyby wyjaśnienie w tym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. Gdyby zatem szkoda wystąpiła np. 20 maja 2017 r. wieczorem i zgłosił Pan ją następnego dnia (w najwcześniejszym możliwym terminie), to bieg przedawnienia roszczenia zacząłby biec po upływie 30 dni od tego momentu. Po upływie tego terminu roszczenia stało się wymagalne.
Jednak art. 819 § 4 k.c. stanowi, że bieg przedawnienia roszczenia o świadczenie do ubezpieczyciela przerywa się także przez zgłoszenie ubezpieczycielowi tego roszczenia lub przez zgłoszenie zdarzenia objętego ubezpieczeniem. Bieg przedawnienia rozpoczyna się na nowo od dnia, w którym zgłaszający roszczenie lub zdarzenie otrzymał na piśmie oświadczenie ubezpieczyciela o przyznaniu lub odmowie świadczenia. Skoro otrzymał Pan je jesienią 2017 r., to oznacza, że roszczenie nie uległo jeszcze przedawnieniu.
prawnik redakcyjny
Alicja Moroz