Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Złote medale targów Agrotech 2020

Data publikacji 17.06.2020r.

Targi Agrotech nie odbyły się w planowanym marcowym terminie. Nie odbędą się też w czerwcu, ale dopiero w listopadzie. Jednak organizator imprezy, czyli Targi Kielce, nie czekał do jesieni i 8 czerwca podczas gali online ogłosił, kto na tej wystawie otrzyma Złote Medale. Ogłoszenie laureatów w tym terminie było związane też z tym, że wyniki konkursu były rozstrzygnięte jeszcze przed wybuchem pandemii koronawirusa.

Ciągniki rolnicze
Medalami nagrodzono dziesięć maszyn i urządzeń. Pierwszy krążek trafi do Steyr’a za hybrydowy traktor koncepcyjny Steyr Konzept, w którym energia wytwarzana przez silnik spalinowy 4,5-litrowy 204-konny, jest w całości przetwarzana na energię elektryczną. Prąd jest zużywany na bieżąco, a jego nadmiar jest wykorzystywany do ładowania akumulatorów. Co to daje? Niższe zużycie paliwa, niższą emisję spalin, a także mniejszy hałas.

– To jest traktor koncepcyjny, który wyznacza nowe trendy w technice rolniczej. Na dzisiaj nie jestem w stanie powiedzieć, czy za parę lat właśnie w takim kierunku będzie szedł rozwój branży. Ale tym traktorem udowadniamy, że układy hybrydowe, które w motoryzacji zyskują na popularności, można też z powodzeniem zastosować w maszynach rolniczych – komentował wyróżnienie Michał Waszkiewicz z firmy Steyr Polska.

Kolejny medal otrzymała firma John Deere za ciągnik 8RX, który jest oparty na czterech gąsienicach. W tym roku w Polsce taki traktor był testowany. Pracował m.in. w woj. kujawsko- pomorskim jeżdżąc z agregatem do uprawy i siewu pasowego. Na powierzchni ponad 66 ha spalił 482 litry paliwa, co daje średnią na poziomie około 7,3 l/ha. Tymczasem średnie szacunkowe spalanie w przypadku porównywalnych ciągników kołowych sięga ok.9 l/ha.

– W tym traktorze średnia wartość poślizgu mieści się w granicy 2 procent. To jest rewelacyjny wynik – mówił Bartosz Białas z firmy John Deere Polska. – A w porównaniu z konstrukcjami dwugąsienicowymi, model 8RX jest bardziej stabilny i lepiej sobie radzi w trudniejszych warunkach glebowych, również dzięki zdolności do samoczynnego czyszczenia gąsienic.

Kombajny zbożowe
Komisja konkursowa pod przewodnictwem dr. inż. Andrzeja Seligi zdecydowała o przyznaniu dwóch medali za rozwiązania zastosowane w kombajnach zbożowych. Pierwszym nagrodzonym jest CX8.90, czyli największy kombajn konwencjonalny New Hollanda. Wyjątkowym rozwiązaniem w tej maszynie jest dostępny opcjonalnie bęben młócący Ultra-Flow, który charakteryzuje się niestandardową konfiguracją cepów. Bęben został podzielony na sekcje, których cepy, osadzone na żeliwnych tarczach, są przestawione względem siebie. Taki bęben jest cięższy od standardowego podzespołu o 125 kg. Zapewnia tym samym większą bezwładność, łagodny omłot i przepływ masy. Kolejnymi korzyściami wynikającymi ze stosowania tego podzespołu są niższe obciążenia szczytowe układu napędowego np. na pas przekładni bezstopniowej, co zwiększa jego żywotność. Zredukowany został również hałas wynikający z pracy bębna. Dzięki większej bezwładności, możliwe jest stosowanie niższych prędkości obrotowych bębna, a to z kolei pozytywnie wpływa na poprawę jakości zbieranego ziarna. Zredukowane zostało zużycie paliwa, a ponadto, przy zbiorze rzepaku zaobserwowano wzrost wydajności maszyny nawet o 10 procent.

Medal trafił też do kombajnów Claas Lexion 5000 i 6000 m.in. za unikalny system omłotu, który charakteryzuje się płynnym, liniowym przepływem materiału. System nazywa się APS Synflow Walker i oparty został na czterech bębnach: bębnie przyspieszacza o średnicy 450 mm, dziesięciocepowym bębnie młócącym o średnicy 755 mm, bębnie separatora o średnicy 600 mm oraz odrzutniku. Prędkości bębnów są zsynchronizowane, co oznacza, że zmiana prędkości bębna głównego powoduje też zmianę obrotów pozostałych bębnów. Zespół ma szerokość 1700 mm w modelach z serii 6000 oraz 1420 mm w modelach z serii 5000.

– System omłotu z dodatkowym bębnem separującym i płynnym liniowym przepływem masy żniwnej umożliwia uzyskanie też bardzo wysokiej wydajności – mówi Andrzej Kulczyński z Claas Polska. – W zeszłym roku zostało to potwierdzone. Na niemieckiej wyspie Rugia Lexion 6900 w osiem godzin zebrał prawie 350 ton pszenicy. Dało to średnią przepustowość na poziomie 43,7 tony na godzinę. Istotne było też to, że straty ziarna nie przekraczały 1 procenta.

Maszyny zielonkowe
Kolejny krążek otrzymała firma Fendt za kosiarkę czołową Slicer 310 FQ, która ma 6 dysków i 3,12 m szerokości roboczej. Posiada system kopiowania 3D, pozwalający na poprzeczny przechył o 13 stopni, przechylenie belki w dół o maksymalnie 6 stopni oraz w górę nawet o 15 stopni. Ale najbardziej wyjątkowym rozwiązaniem jest w niej możliwość hydraulicznego przemieszczenia w bok zespołu koszącego o 40 cm (20 cm w lewo i 20 cm w prawo). To zapobiega stratom, wszak w przypadku użycia kosiarki Slicer FQ z zestawem tylnych kosiarek przemieszczenie boczne pozwala nie tylko pokryć całą powierzchnię, ale i uniknąć ominięć w koszeniu na narożnikach. To rozwiązanie może również służyć jako zrównoważenie siły ciągu na pochyłościach.

Wyróżniona została też słoweńska zgrabiarka SIP Air 500 T, która powstała we współpracy z austriacką firmą Reiter. Jest to zgrabiarka z przenośnikiem taśmowym o szerokości ponad 5 metrów, która może poruszać się po łące z prędkością 20 km/h osiągając wydajność na poziomie 10 hektarów na godzinę. Waży ponad 4 tony i wymaga 120 koni mocy. Zgrabiarka jest podczepiana do traktora, a gdy na przednim TUZ-ie zamontowana zostanie też czołowa zgrabiarka taśmowa Air 300 F z podbieraczem o szerokości 2,95 m, wtedy takim zestawem można w godzinę uformować trawę w pokosy nawet z powierzchni 16 hektarów.

Komisja konkursowa doceniła również prasoowijarkę Göweil LT Master za uniwersalność i możliwość formowania bel z różnego typu rozdrobnionych materiałów: kukurydzy, trawy, lucerny, wysłodków buraczanych, ziarna zbóż, trocin, krótkiej słomy, torfu, a nawet z wszelkiego rodzaju odpadów przemysłowych m.in. tworzyw sztucznych, odpadów komunalnych czy pozostałości z oczyszczalni ścieków. Maszyna jest przy tym bardzo wydajna, zwijając w godzinę w balotach nawet 60 ton materiału. Przy tym, podczas pracy nie ma żadnych strat. Ale bodajże największym atutem tej maszyny jest bardzo wysoka jakość paszy, jaką się uzyskuje, wszak baloty w LT-Master zgniatane są z naciskiem 250 barów. Dla porównania: gdyby rolnik chciał ugniatać pryzmę z kukurydzy z podobnym zgniotem, musiałby poruszać się po niej ciągnikiem o masie 70 ton.

Przemysław Staniszewski

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a