Pierwszy dzień miesiąca sprzyja zasilaniu preparatami biologicznymi roślin liściowych, a także zbieraniu i niszczeniu ślimaków. Drugiego i trzeciego dnia zajmujemy się roślinami, których plonem są owoce. Zbieramy truskawki, zaczynają się porzeczki, maliny i agrest, zaglądamy na zagony ogórków i cukinii, zbierając, co urosło do wymaganych rozmiarów. Zasilamy rośliny gnojówkami naturalnymi. Niektórzy twierdzą, że nie jest za późno na sadzenie jeszcze rozsady arbuzów i melonów. Jeśli planujemy posiać fasolkę szparagową, to się spieszmy – najlepiej siać ją do 10 – kolejne dni owocu nie są już tak sprzyjające.
W dni kwiatowe usuwamy przekwitłe kwiatostany, zasilamy gnojówkami, ściółkujemy i pielemy, a gdy trzeba – podlewamy. W drugiej połowie miesiąca w dni kwiatowe sadzimy i siejemy byliny oraz krzewy ozdobne doniczkowane.
W dni liścia po pełni zbieramy i suszymy ziele, formujemy krzewy i żywopłoty, kosimy trawniki. Warzywa liściowe zasilamy gnojówkami z pokrzywy i pryskamy wyciągami roślinnymi przeciw chorobom i szkodnikom. Tuż przed nowiem warto posiać koper, sałatę i oczywiście poplony, np. gorczycę, facelię czy grykę. Przy siewie facelii warto brać pod uwagę jej przeznaczenie: czy ma być pożytkiem dla pszczół, czy na przyoranie. Jeśli dla pszczół, siejemy ją w dni kwiatu, na przyoranie – w dni liścia.
W dni owocu zwalczamy mszyce i przędziorki na drzewach owocowych, korzystając z wody i mydła ogrodniczego. Zbieramy i niszczymy opadłe owoce z widocznymi uszkodzeniami przez owocówki czy porażeniem chorobami.
W dni korzenia przerywamy marchewkę, pietruszkę, pasternak i buraki. Zagony z marchwią warto okryć gęstą firanką, by zabezpieczyć przed nalotem połyśnicy. Można również opryskać marchew Bioczosem lub wyciągiem z czosnku czy cebuli. Wykopujemy i suszymy cebule narcyzów, tulipanów hiacyntów. Pod koniec miesiąca wysiejmy zimową rzepę oraz rzodkiewkę na jesienne zbiory. Zasilamy gnojówkami rośliny korzeniowe, oprócz marchwi. Wrotycz rozpoczyna kwitnienie, w dni kwiatu zbieramy i nastawiamy gnojówki, suszymy ziele, by mieć jego zapas. Gnojówką podlewamy rośliny przeciw pędrakom, drutowcom i innym glebowym szkodnikom.
Małgorzata Wyrzykowska
