? Ojciec użytkował przez 15 lat pole o powierzchni niespełna 1 ha. Jego właściciel nie żył, a spadkobiercy nie byli znani. Od śmierci ojca w 2005 r. ja je uprawiam. Zamierzam przekazać gospodarstwo synowi i chciałbym uporządkować sprawy własnościowe. Sądziłem, że mogę wystąpić do sądu o zasiedzenie tego pola, ale niedawno przeczytałem w „Tygodniku”, że mogę doliczyć czas posiadania ojca tylko w odniesieniu do swojego udziału spadkowego. W jaki sposób mógłbym uzyskać własność tego gruntu? Mam dwoje rodzeństwa, ale ono tej ziemi nie chce.
! Istotnie jest tak, że spadkobierca osoby, która objęła nieruchomość w posiadanie i do chwili śmierci nie nabyła jej w drodze zasiedzenia, może żądać stwierdzenia zasiedzenia na swoją rzecz, doliczając sobie okres posiadania spadkodawcy, ale jedynie w takiej części, w jakiej dziedziczy po spadkodawcy. Jeśli uprawniony do dziedziczenia jest Pan i dwoje rodzeństwa, to Pana udział w posiadaniu wynosi jedną trzecią. Zasadę doliczania czasu posiadania poprzednika w stosunku do nieruchomości, które były w posiadaniu spadkodawcy, stosuje się na korzyść wszystkich spadkobierców, a nie tylko tego, który posiada nieruchomość wyłącznie we własnym imieniu.
Sąd Najwyższy w postanowieniu z 28 kwietnia 1999 r. (sygn. akt: I CKU 105/98) stwierdził, że dziedziczenie posiadania rzeczy polega na przejściu na spadkobierców – z mocy prawa, z chwilą otwarcia spadku – wszystkich skutków prawnych, jakie wynikały z jej posiadania przez spadkodawcę, nie zależy natomiast od tego, czy spadkobiercy objęli w faktyczne władztwo rzecz znajdującą się dotychczas w posiadaniu spadkodawcy.
Jest jednak wyjście z tej sytuacji, jeśli Pana rodzeństwo zgodzi się przekazać Panu swoje udziały spadkowe w posiadaniu tego gruntu. Taki sposób wskazał Sąd Najwyższy w postanowieniu z 7 września 2016 r. (sygn. akt: IV CSK 691/15), stwierdzając, że spadkobiercy osoby, która posiadała samoistnie nieruchomość, lecz do chwili śmierci nie nabyła jej własności, mogą w drodze umownego lub sądowego działu spadku przenieść nabyte w wyniku dziedziczenia udziały w samoistnym posiadaniu nieruchomości na rzecz jednego ze współspadkobierców. Chodzi o tego, który po otwarciu spadku objął w faktyczne posiadanie całą nieruchomość. Wówczas spadkobierca, który nabył udziały w samoistnym posiadaniu nieruchomości od pozostałych spadkobierców, może doliczyć w całości do okresu własnego posiadania okres posiadania spadkodawcy.
Alicja Moroz
prawnik redakcyjny