Nieubłaganie zbliża się koniec limitu pomocy de minimis w rolnictwie, jaki Polska może wykorzystać do wypłacania tych rodzajów wsparcia, które noszą jej charakter, czyli np. dopłaty do materiału siewnego, dopłaty do wapna, ulgi w podatku rolnym, zwolnienia od podatku od czynności cywilnoprawnych w przypadku kupna ziemi rolnej czy pomocy suszowej.
Jak wskazuje system rejestracji pomocy publicznej, na dzień 8 lipca br. limit był wyczerpany już w ponad 98%. Realizacja wypłaty pomocy suszowej dla tych rolników, którzy ponieśli straty w całej produkcji w gospodarstwie na poziomie 30% i poniżej, jest wypłacana właśnie w ramach limitu de minimis w rolnictwie.
Jak na początku lipca poinformował resort rolnictwa KRiR, podjęto działania mające na celu zwiększenie na ten rok limitu krajowego pomocy de minimis w rolnictwie o kwotę 100 mln euro. W przypadku zgody Komisji wypłata pomocy w tej formie miała nastąpić niezwłocznie po jej otrzymaniu. Podano jednocześnie, iż pomoc w formie de minimis będzie wypłacana do wyczerpania krajowego limitu tej pomocy w 2020 r. Nie wskazano, jakimi kryteriami miałaby się kierować ARiMR, ustalając kolejność wypłaty tego wsparcia.
Jednocześnie z wyjaśnień ministerstwa wynikało, iż wszyscy rolnicy, którzy ponieśli straty w wyniku ubiegłorocznej suszy powyżej 30% średniej rocznej produkcji rolnej, powinni mieć już wypłaconą pomoc suszową.
Z kolei na konferencji prasowej, która odbyła się 8 lipca br., Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa, powiedział:
– Nie jest prawdą, że nie ma środków na pomoc suszową. Te pieniądze są zabezpieczone, ale Komisja Europejska zabroniła realizacji tej pomocy w formule de minimis. Wystąpiłem do Komisji o zwiększenie limitu na rok 2020 lub na skorzystanie z limitu na rok następny, ale otrzymaliśmy absolutny zakaz wypłaty należnych rolnikom środków w tej formule.
Dlatego przygotowaliśmy inne rozwiązanie, które pozwoli na wykorzystanie środków przeznaczonych na pomoc suszową. Wszyscy uprawnieni taką pomoc otrzymają w dotychczasowej, ustalonej wysokości.
Z tej wypowiedzi wynika, iż wyczerpanie limitu de minimis nie powinno mieć wpływu na realizację zaległego wsparcia również dla tych rolników, którzy ponieśli straty w całej produkcji w gospodarstwie na poziomie 30% i poniżej. Trzeba mieć więc nadzieję, że wkrótce dokona się „wyborczy cud”. Środki mają być wypłacone jako pomoc dla gospodarstw, które mają trudności w płynności finansowej spowodowane tym, że nie otrzymały pomocy suszowej w regule de minimis.
ms
