Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

W trudnym sezonie nie ma miejsca na błędy

Data publikacji 22.07.2020r.

Jak eliminować negatywny wpływ warunków meteorologicznych na ilość i jakość pasz objętościowych? Odpowiedzi na to pytanie starali się udzielić twórcy programu „Krowie na Zdrowie” podczas konferencji on-line zorganizowanej w połowie czerwca br.

Co prawda po wyjątkowo suchej wiośnie, tegoroczne lato – jak na razie – pod względem opadów jest łaskawe, to przed nami jeszcze dwa jego miesiące, podczas których nie wiadomo jaka będzie aura. Jedno jest jednak pewne – susza i inne negatywne warunki meteorologiczne coraz bardziej dają się we znaki hodowcom bydła. Co zatem zrobić, aby, mimo nieprzewidywalnej i niesprzyjającej aury, zapewnić zwierzętom wystarczającą ilość pasz objętościowych o odpowiedniej jakości? Rozwiązania w tym zakresie zaprezentowali specjaliści z programu „Krowie na Zdrowie”. Program ten to inicjatywa, która ma za zadanie przekazywać hodowcom bydła wiedzę o najnowszych trendach i technologiach dotyczących żywienia bydła. Obecnie program aktywnie wspierają firmy: Barenbrug, CLAAS, Corteva Agriscience oraz De Heus. W opinii Hanny Nowak z Corteva Agriscience, złe warunki pogodowe sprawiają, że hodowcy uczą się produkować lepszej jakości kiszonki. Bo im mniej jest materiału, tym bardziej trzeba starać się o jego parametry. Im trudniejszy sezon, tym dokładniej i z większą troską należy podchodzić do przygotowania kiszonek.

Skutki niekorzystnych warunków atmosferycznych odczuwalne są praktycznie przez cały sezon, a nie tylko w momencie, w którym one wystąpiły. W zależności od stopnia uszkodzenia roślin, ilość energii w kiszonce jest znacznie mniejsza, nawet o więcej niż 0,6MJ NEL/kg. Skutkiem suszy obok obniżonej zawartości składników odżywczych (skrobi) i wysokiej zawartości cukrów prostych są również trudności w ubijaniu i ryzyko zagrzewania się po otwarciu. Oczywiście ograniczona jest też ilość zielonej masy, więc sam proces zakiszania musi przebiegać perfekcyjnie, aby przygotowane silosy/pryzmy/bele zapewniały należyte warunki składowania tego jakże cennego materiału. Tu nie ma miejsca na błędy i niedociągnięcia – przestrzega Hanna Nowak.

W warunkach suszy zbiór kukurydzy należy rozpocząć najwcześniej przy zawartości 28% SM. Przy takiej zawartości SM zbieramy kukurydzę, która zaschnie na początku i nie ma jeszcze kolb. Gdy jest mało kolb zbiór rozpoczynamy przy zawartości 30–34% SM. W normalnych warunkach Corteva Agriscience rekomenduje zbiór roślin przy suchej masie na poziomie 35–38%.

– Im bardziej podsuszony materiał, tym na mniejsze fragmenty należy ciąć rośliny. I tak, gdy susza wystąpi do momentu kwitnienia kukurydzy, zalecana długość cięcia powinna wynosić 10–12 mm oraz dłużej, by uniknąć wycieku soków. Gdy susza wystąpi w momencie kwitnienia i po kwitnieniu, ciąć należy możliwie krótko (5–7 mm), bowiem materiał jest trudny do ubicia i istnieje ryzyko wtórnego zagrzewania się. Trawy i lucerny zbieramy we właściwej fazie dla danej rośliny, nie czekamy, bo rośliny zdrewnieją, a nie urosną. W przypadku traw i lucerny tniemy krótko (ok. 5 cm), bo materiał jest trudny do ubicia i istnieje ryzyko pozostawienia przestrzeni z powietrzem.

Hanna Nowak zaprezentowała również kilka bardzo przydatnych wskazówek dotyczących zakiszania, szczególną uwagę zwracając na dobre ubicie i dokładne wyciśnięcie powietrza.

Ugniatamy maksymalnie po 15 cm warstwy materiału zielonego, a każdą warstwę ubijamy maksymalnie przez godzinę, przy czym ostatnią warstwę traktujemy jak poprzednie. Przy przykrywaniu warto pomyśleć o foliach bocznych, które odcinają dopływ powietrza. Gdy przygotowujemy kiszonkę z kukurydzy, która nie miała kolb i jest bardzo mokra, przy dużych wypływach soków zalecamy stosować domieszkę ziarna kukurydzy do zagęszczenia sieczki. Nie zalecamy jednak stosowania słomy i innych zbóż. Po otwarciu silosu wybieranie kiszonki powinno odbywać się w tempie 1,5–2,5 m na tydzień.

Sposoby na eliminację problemów związanych z niesprzyjającą pogodą to nie tylko odpowiednia odmiana (np. odmiany AquaMax® Pioneer®), termin zbioru i długość cięcia, ale również właściwa technika kiszenia i dobór inokulantów. W przypadku traw o suchej masie na poziomie (32–40%) oraz przesuszonych, Corteva Agriscience poleca inokulant 11G22 RR, który umożliwia wczesne otwarcie silosu. Gdy zbierana zielonka z traw i lucerny zawiera więcej włókna, firma zaleca 11GFT do traw i 11AFT do lucerny. Dla kukurydzy o wysokiej suchej masie (powyżej 38%) – stabilizator 11A44, a dla kukurydzy dotkniętej suszą przed kwitnieniem (bez kolb lub z małą ilością) 11C33RR. W przypadku kukurydzy wysokiej lub z małymi kolbami – 11CFT – dający dodatkowo energię z włókna.

Beata Dąbrowska

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a