Zboża stanowią podstawę żywienia trzody chlewnej, dlatego też należy znać ograniczenia w ich zastosowaniu, wynikające nie tylko z występowania w nich substancji antyżywieniowych, ale także ewentualnego skażenia mikotoksynami. Zboża dostarczają energii, a ze względu na znaczny udział w dawce pokarmowej także sporo białka. Szacuje się, że zapewniają 40–85% energii w dawkach dla świń. Wartość energetyczna ziarna zbóż uzależniona jest jednak nie tylko od ich składu chemicznego, ale również warunków zbioru, suszenia i przechowywania. Należy pamiętać, że użycie złej jakości zboża w żywieniu świń będzie powodem zmniejszenia pobrania paszy i pogorszenia jej wykorzystania oraz obniżenia przyrostów dziennych.
Warto zwracać także uwagę na to, czy stosowane w paszach surowce zbożowe nie są skażone mikotoksynami. Prognozy dotyczące porażenia toksynami grzybiczymi kukurydzy i pszenicy pokazują, że w wielu częściach Europy można spodziewać się potencjalnie szkodliwych ich ilości w nadchodzących zbiorach zbóż.
Negatywny wpływ mikotoksyn
Ze względu na działanie toksyczne i odporność na wysoką temperaturę obecność mikotoksyn w paszach stanowi zagrożenie dla zdrowia ludzi i zwierząt. Głównym źródłem dużego zanieczyszczenia pasz gotowych mikotoksynami są kukurydza i zboża. Jak twierdzi dr Timothy Jenkins z firmy Biomin Digital Lab, w większości Europy deszcze w lipcu zwiększają ryzyko chorób wytwarzających mikotoksyny w kolbach kukurydzy. Jego zdaniem istnieje uzasadnione przypuszczenie, że zawartość deoksyniwalenolu (DON) przekroczy dopuszczalne poziomy. Najwyższe ryzyko jest oczywiście w przypadku kukurydzy w Europie Środkowej – określane nawet na poziomie 90%. Ekspert przewiduje też stosunkowo wysokie ryzyko porażenia zearalenonem (ZEN) – na poziomie 53%. Przy czym rozwój tej drugiej mikotoksyny będzie zależał od warunków w dalszej części sezonu.
Zanieczyszczenie mikotoksynami pasz w dużym stopniu zależy od warunków środowiska, które umożliwiają wzrost pleśni. Mogą one ulec zanieczyszczeniu w każdym momencie, począwszy od rozwoju rośliny na polu, poprzez zbiór, jak też w trakcie obróbki surowca. Publikowane dane o zanieczyszczeniu mikotoksynami pokazują, że poziomy zanieczyszczenia w kukurydzy i w próbach pasz gotowych znacznie wzrosły w ostatnich latach na terenie całej Europy. Ich obecność powoduje zmniejszone pobranie paszy przez świnie, a także znaczne pogorszenie reakcji organizmu na szczepienia i stan jelit. Często powiązane jest z objawami subklinicznymi, które choć niewidoczne, mają decydujący wpływ na wyniki produkcyjne i ekonomiczne.
Obecność kilku mikotoksyn w niewielkich ilościach może osłabiać wydajność poprzez słabsze wykorzystanie paszy i niskie przyrosty, czego na początku nie zauważamy. Szczególnie negatywny wpływ toksyny mają w rozrodzie loch oraz w odchowie prosiąt. Aby uniknąć zatrucia zwierząt toksynami grzybów pleśniowych, należy dokładnie monitorować jakość surowców używanych do produkcji pasz oraz przeprowadzać rutynowe kontrole poszczególnych partii materiału paszowego pod kątem zawartości mikotoksyn.
Zabiegi termiczne
Większość mikotoksyn jest odporna na zmiany temperatury oraz mechaniczne procesy przetwarzania surowców paszowych, co sprawia, że są obecne w śrutach, otrębach i ostatecznie – mieszankach paszowych. Aby osiągnąć wysokie wyniki produkcyjne, zboża powinny być pozbawione nie tylko mikotoksyn, ale także poddane zabiegom poprawiającym ich strawność, a przez to ich wykorzystanie. Najprostszym, oczywiście, jest śrutowanie, polegające na zniszczeniu twardej włóknistej okrywy nasiennej i rozdrobnieniu ziarna w celu zapewnienia dobrej dostępności składników pokarmowych. Dla zwierząt rosnących optymalna średnica cząsteczek śruty wynosi 0,6–0,7 mm. Wykorzystanie śruty o średnicy 0,5 mm jest o 6% lepsze w porównaniu z paszą przygotowaną z udziałem śruty o średnicy 0,9–1,0 mm.
Kolejnym zabiegiem wpływającym na poprawę strawności ziarna jest obłuskiwanie. Efekty tego zabiegu są najlepiej widoczne w przypadku owsa. Niepozbawiony łuski zawiera aż 18,8% włókna, natomiast po obłuskaniu ilość ta zmniejsza się do 2,3%. Efektem tego zabiegu jest istotne polepszenie strawności białka, włókna i węglowodanów.
Bardzo dobrym sposobem na zwiększenie dostępności składników zawartych w zbożach jest zabieg ekstruzji, który polega na sprężaniu surowca, co podwyższa ciśnienie i temperaturę, a tym samym powoduje zwiększenie strawności skrobi, zniszczenie inhibitorów trypsyny oraz drobnoustrojów w paszy. W wyniku ekstruzji zawartość białka ogólnego w surowcach poddanych procesowi nie ulega zmianie, zwiększa się natomiast ilość białka strawnego, a więc tego, które wykorzystane jest na potrzeby organizmu zwierzęcia. Poziom białka strawnego w ekstruderatach może wzrosnąć nawet o 10%.
Wysoka temperatura podczas procesu ekstruzji niszczy podwójne wiązania między aminokwasami, ale nie jest w stanie zniszczyć wiązań wewnątrz nich. Poprzez rozbicie struktury białka wzrasta dostępność aminokwasów w surowcu. Nasiona ekstrudowane charakteryzują się lepszą strawnością azotu, wyższą wartością biologiczną białka oraz lepszą strawnością jelitową aminokwasów niezbędnych, a także wyższym poziomem energii metabolicznej.
Uzdatnianie włókna
Poddanie surowca działaniu wysokiej temperatury nie tylko polepsza strawność włókna, ale ogranicza też działanie wielu związków antyżywieniowych, które powodują zmniejszenie wchłaniania składników pokarmowych i mogą prowadzić do zaburzeń metabolicznych. Włókno poddane ekstruzji, w którym wiązania zostały rozerwane, ma wręcz pozytywny wpływ na organizm zwierzęcia, bo działa w sposób probiotyczny. Ekstruzja poprawia trwałość produktów, można zatem zmniejszyć ryzyko rozwoju bakterii i możliwości zepsucia się produktu.
Dzięki ekstruzji surowców paszowych możemy osiągnąć dużo lepsze wyniki produkcyjne. Poprawa strawności podstawowych komponentów używanych do produkcji mieszanek pozwala uzyskać w przypadku trzody chlewnej wyższe przyrosty. Ekstruzja zbóż jest zasadna szczególnie w przypadku mieszanek treściwych dla zwierząt młodych, dla których ważne jest dostarczenie produktów o wysokiej strawności. Tradycyjne źródła białka mogą być dla prosiąt mało strawne ze względu na niewystarczającą produkcję enzymów w układzie pokarmowym. Pozostawanie w jelitach znacznych ilości niestrawionych składników pokarmowych przyczynia się do problemów trawiennych, biegunek i obrzękówki.
Ekstruzja wywiera korzystny wpływ na smakowitość paszy, co znacząco przekłada się na zwiększenie jej pobrania. Działanie wysokiej temperatury usuwa nieprzyjemny smak niektórych surowców. Dzieje się to za sprawą skrobi, która rozkłada się na prostsze i słodsze składniki. Podczas ekstruzji likwidowane są nieprzyjemne lotne komponenty smakowe.
Dominika Stancelewska