Dużym wydarzeniem były oczywiście Pola Klasy S w relacjonowane dniu 10 czerwca br. o godz. 19 ze wszystkich lokalizacji (Rogóźno, Bajdyty, Łęczyna, Kostrogaj, Szelejewo, Polwica i Ulhówek). Przed tym spotkaniem z ekspertami Syngenta te pola można było odwiedzać od ruszenia wiosennej wegetacji roślin. Bardzo ciekawie wyglądał np. relacjonowany dzień po dniu i klatka zdjęciowa po klatce rozwój rzepaku ozimego. Dzięki technice można było śledzić jak rzepak się zmienia, jak zaczyna strzelać w pęd główny, rozwija pędy boczne, pąkuje i kwitnie. To było niezwykle interesujące.
Herbicydy na jesień, wiosnę i na trudne chwasty
Projekt Pola Klasy S Online to esencja wszystkiego, co rolnicy znają z tradycyjnych warsztatów polowych organizowanych przez firmę Syngenta od 15 lat. Z konieczności i dzięki możliwościom, jakie dają nowe technologie, lustracja pól, obserwacja kolekcji odmian upraw polowych, zapoznanie się z wynikami doświadczeń, a przede wszystkim skorzystanie z porad ekspertów, było możliwe bez wychodzenia z domu od początku sezonu i w dniu 10 czerwca. Eksperci Syngenta, wyposażeni w drony i kamery, pokazali rolnikom co działo się na Polach Klasy S w siedmiu różnych lokalizacjach. Pokazali efekty zastosowanej ochrony i nawożenia oraz przedstawili rekomendacje dot. zabiegów zależnie od stanu upraw, presji szkodników i pogody.
Andrzej Bruderek prezentował zabiegi herbicydowe w pszenicy ozimej wykonane na poletkach w Rogóźnie. Był to zastosowany jesienią Boxer 2 l/ha z dodatkiem pendimetaliny na maki (600 g) i 60 g DFF. Pola z taką ochroną były czyste od jesieni. Dla kontrastu na poletkach nie odchwaszczanych jesienią pokazano działanie Axial Komplett Pak zastosowanego wiosną na chwasty jedno- i dwuliścienne. Ta ochrona była skuteczna, ale Andrzej Bruderek zwracał uwagę na podstawowy problem tegorocznej wiosny. Optymalne okno pogodowe na ten zabieg było bardzo krótkie. Było to zaledwie 3 dni – w Rogóźnie odchwaszczanie wiosenne pszenicy ozimej wykonano 6 kwietnia. W akcji pokazano jeszcze jeden wiosenny produkt – Avoxa Pak idealny na trudną odporną miotłę zbożową (zabieg także 6 kwietnia). Jak podkreślał Andrzej Bruderek – wiosenne zabiegi odchwaszczania zbóż ozimych mogą być bardzo skuteczne, ale są znacznie trudniejsze od jesiennych. Skuteczne, to znaczy wykonane wcześnie na młode chwasty, a krótkie w tym roku okno zabiegowe pokazuje, że może być to ryzykowne.
O podobnych strategiach odchwaszczania pszenicy, ale także pszenżyta ozimego i jęczmienia ozimego na polach w Łęczynie mówił Jarosław Rawski, w Polwicy Robert Strycharz (w tej lokalizacji problematyczna jest przytulia, komosa, rumiany, jasnoty i tobołki), w Kostrogaju Janusz Malanowski. W tej ostatniej lokalizacji w pszenicy były samosiewy rzepaku i w jesiennym odchwaszczaniu do Boxera zamiast pendimetaliny stosowano dodatek chlorosulfuronu.
Eksperci odnieśli się do przyczyn koniecznych poprawek na chwasty jednoliścienne mimo dobrej ochrony jesiennej. Jak podkreślają, często wynika to z nieodpowiednio doprawionej gleby przed siewem. Jednoliścienne kiełkują z głębokości 1–2 cm i pod grudami gleby czują się świetnie. To może nie główna, ale jedna z przyczyn koniecznych wiosennych poprawek na jednoliścienne. Inny problem to w wielu rejonach stokłosy zachwaszczające zboża. Co robić? Częściowo działa na nie Boxer, a skuteczną substancją jest flufenacet.
Jak skracać i jak chronić zboża
Skracanie zbóż zawsze jest wyzwaniem. W tym roku w obawie o suszę, która przecież mogła się pogłębić, rolnicy stosowali regulatory w zmniejszonych dawkach, albo robili to nieco później. Efekty regulacji pszenicy i jęczmienia z kilku lokalizacji przedstawiono oczywiście online. Konkretnie w Rogóźnie w pszenicy ozimej pierwszy zabieg Moddusem Flexi wykonano 17 kwietnia i drugi zabieg skracania na liść flagowy 28 maja. W jęczmieniu zabiegi były nieco przesunięte, ale też dwa. Pierwszy 24 kwietnia i drugi na dokłosie.
Syngenta ma kompletną technologię ochrony zbóż i doskonałe fungicydy. Informując o zastosowanych programach Marcin Bednarczyk, doradca techniczny zajmujący się herbicydami i regulatorami wzrostu, zwrócił uwagę na bardzo wczesny start wiosennej wegetacji zbóż, o ok. 3 tygodnie wcześniej niż zwykle. Na południu kraju wegetacja ruszyła 1 marca, a na północy 10 marca. Z tej przyczyny z zabiegiem T1 trzeba było się śpieszyć tym bardziej, że było mało i dodatkowo krótkich okien pogodowych. W Rogóźnie T1 wykonano 25 kwietnia (Turbo Pak z Unixem), T2 – 29 maja na liść flagowy Elatusem Era. W czasie Pól Klasy S Online przygotowywano się oczywiście do zabiegu T3.
Pszenice sprawdzone w suchych sezonach
Analizując wiosenne zagrożenia eksperci zwracali uwagę na silne porażenie mączniakiem, który na poletkach kontrolnych dotarł do liścia flagowego. Septorioza paskowana liści obecna była na 3 i 4 liściu. W Rogóźnie dużym zagrożeniem była łamliwość podstawy źdźbła, stąd w T1 zastosowano dodatek skutecznego Unixu.
A jak jesteśmy przy zbożach i pszenicy, to Syngenta pokazała na poletkach i rekomendowała do jesiennych siewów trzy nowości. To odmiana pszenicy SY Landrich (A) o silnej krzewistości, dobrze znosząca suszę, nadająca się na opóźnione siewy. Jest odmianą wczesną i na trudne warunki. Kolejne rekomendowane to SY Yukon i SY Dubaj. Przetestowano je w ostatnich dwóch suchych sezonach i spisały się w tych warunkach doskonale. Warto przypomnieć doskonałą ofertę odmian hybrydowych jęczmienia ozimego trzeciej generacji. Polecane to SY Baracooda i SY Galileoo. A jak dobre odmiany to dobrze zaprawione. Syngenta ma w tym zakresie powody do dumy, bo posiada zaprawy, które jako jedyne ograniczają pałecznicę zbóż i traw oraz ostrą plamistość oczkową.
Kwitł tydzień dłużej
Przed nadchodzącymi siewami ozimin w br. sporo przydatnych informacji dla producentów rzepaku przypominał Przemysław Urbaniak. Przypominał, że zaraz po siewie decyduje się konkurencyjność i start roślin rzepaku. Wtedy odchwaszczanie (najlepiej Colzorem Trio) jest najważniejsze, zwłaszcza przy rzadkim precyzyjnym siewie szerokorzędowym oraz w uproszczonej technologii uprawy strip-till. Mniej więcej miesiąc po siewie rzepaku trzeba czuwać i zwalczać samosiewy zbóż.
Ale wróćmy do pól rzepaku Klasy S i tegorocznych problemów. Przez bardzo długie kwitnienie rzepaku (dłuższe o tydzień niż zwykle) problematyczna była ochrona plantacji przed chorobami okresu kwitnienia. W tym roku rolnicy dzwonili masowo z pytaniami, ale chronili jeszcze po staremu. Jeżeli zagrożeniem była głównie zgnilizna twardzikowa, zabieg wykonywali wcześnie, a jeżeli czerń krzyżowych – później. A jak stosować w okresie dwa zabiegi fungicydowe. Pewnie Syngenta i inne firmy chemiczne zaproponują rekomendowane rozwiązania. Z całą pewnością można rozważyć strategię dawek dzielonych mocniejszymi produktami, ale zawsze pamiętajmy o zagrożeniu odpornością i konieczności rotacji środków.
A z rekomendacji odmianowych rzepaku ozimego na zbliżającą się jesień to Aganos świetnie plonujący w ostatnich suchych sezonach (125% wzorca). To odmiana z genem odporności na suchą zgniliznę kapustnych i tolerancją na wirusa żółtaczki rzepy. Ważną informacją jest, że jest to jedna z najwcześniej kwitnących odmian rzepaku.
Godne polecenia są znane już rolnikom odmiany SY Florida i SY Iowa, a także bardzo dobra i popularna np. na Warmii i Mazurach kiłoodporna odmiana SY Alibaba. W czasie Pól Klasy S Online ciekawe informacje o doświadczeniu z 15 kombinacjami herbicydowymi w kukurydzy przedstawiał Karol Kozłowski. O tym ciekawym doświadczeniu, które firma założyła w gospodarstwie na prośbę rolnika napiszemy w jednym z najbliższych wydań „Tygodnika Poradnika Rolniczego”.
Marek Kalinowski