Jak poinformowało „Tygodnik” ministerstwo rolnictwa, w resorcie trwają końcowe prace legislacyjne dotyczące rozporządzenia wykonawczego określającego szczegółowe warunki ubiegania się o pomoc. „Wyjątkowe tymczasowe wsparcie dla rolników, mikroprzedsiębiorstw oraz małych i średnich przedsiębiorstw szczególnie dotkniętych kryzysem związanym z COVID-19” z PROW 2014–2020 jest po konsultacjach społecznych i trwa analiza zgłoszonych postulatów i uwag. Po wprowadzeniu zmian projekt rozporządzenia zostanie skierowany do komisji prawniczej, a następnie podpisany przez ministra rolnictwa. Z tej informacji wynika, iż zapisy przyjęte w projekcie z 13 lipca br., opublikowanym 15 lipca br., mogą jeszcze ulec zmianie. O ewentualnych modyfikacjach będziemy na bieżąco informować.
Liczy się stan z początku marca
Tymczasem, według projektu rozporządzenia z 13 lipca, pomoc przewidziano dla producentów bydła opasowego, krów mlecznych, prosiąt, owiec, kóz oraz kur niosek i rzeźnych: kurcząt, gęsi i indyków. Będzie ono uzależnione od skali produkcji. Istotna dla tej pomocy będzie również data 1 marca.
Według projektowanych przepisów, o wsparcie będzie mógł wystąpić rolnik lub jego małżonek, który 1 marca br. prowadził działalność rolniczą oraz był posiadaczem minimum:
- 3 sztuk byków w wieku co najmniej 12 miesięcy i nie starszych niż 24 miesiące,
- 3 sztuk krów mlecznych lub typu użytkowego kombinowanego w wieku powyżej 24 miesięcy,
- 10 sztuk samic owiec, których wiek wynosił co najmniej 12 miesięcy,
- 1 świni, aczkolwiek pomoc ma dotyczyć jedynie prosiąt urodzonych w siedzibie stada między 1 listopada 2019 r. a 30 kwietnia 2020 r.; wsparcie ma być przyznane, jeśli w tym okresie urodziło się minimum 21 prosiąt i zostały one zgłoszone do oznakowania nie później niż 30 czerwca 2020 r.,
- 10 sztuk owiec (samic) w wieku co najmniej 12 miesięcy,
- 5 sztuk kóz (samic) w wieku co najmniej 12 miesięcy.
W przypadku drobiu wsparcie należy się rolnikom, którzy według stanu na 1 marca 2020 r. prowadzili produkcję co najmniej 1000 sztuk:
- niosek reprodukcyjnych (produkcja jaj kur rzeźnych),
- kurcząt, gęsi lub indyków rzeźnych, pod warunkiem że między 15 marca a 15 czerwca 2020 r. dokonano przemieszczenia tych zwierząt.
Liczbę zwierząt, płeć i typ użytkowy zwierząt oraz posiadacza bydła, krów, świń kóz i owiec ustala się na podstawie danych zawartych w rejestrze prowadzonym przez ARiMR, zgodnie ze stanem aktualizacji tych danych na dzień́ 30 czerwca 2020 r.
W przypadku gdy według stanu na dzień́ 1 marca 2020 r. (zgodnie z danymi wprowadzonymi do systemu do 30 czerwca 2020 r.) okaże się, że dane zwierzę było w posiadaniu więcej niż jednego rolnika, będzie ono uwzględnione tylko w przypadku pierwszego.
W zależności od skali produkcji
Z projektu rozporządzenia wynika, iż pomoc jest udzielana w formie ryczałtu. Kwota pomocy nie ma być przeliczana na sztuki, lecz odpowiadać przedziałom liczbowym. Takie podejście sprawi, iż rolnik, który 1 marca utrzymywał np. 3 sztuki krów mlecznych, otrzymałby takie samo wsparcie jak rolnik, który doił 20 krów. Natomiast ten, który utrzymywał 20 sztuk byków, dostałby 5100 zł, ale rolnik, który miał o 1 sztukę więcej – 10 100 zł. Planowane kwoty wsparcia zamieszczono w tabeli.
Wybierając rodzaj produkcji oraz planując kwoty wsparcia, ustawodawca brał pod uwagę spadek cen, problemy ze zbytem, wydłużenie procesu produkcji oraz konieczność ponoszenia wyższych kosztów produkcji.
Można się zastanawiać, dlaczego wsparcie dla świń ograniczono jedynie dla prosiąt, a bydła tylko do byków, pomijając jałówki. W projekcie rozporządzenia zaznaczono, iż skierowanie pomocy dla gospodarstw zajmujących się produkcją prosiąt oraz prowadzących produkcję wieprzowiny w cyklu zamkniętym jest spowodowane tym, iż to one właśnie ponoszą wyższe koszty produkcji i są mniej elastyczne na zmieniające się tendencje cenowe na rynku, w konsekwencji czego ponoszą większe ryzyko podejmowanych decyzji w zakresie skali i charakteru produkcji w gospodarstwach. Nie wytłumaczono, dlaczego pominięto jałówki opasowe, choć i one, podobnie jak byki, staniały.
W sytuacji gdy rolnik będzie wnioskował o wsparcie do różnych zwierząt oraz roślin ozdobnych, wsparcie będzie przeliczane według opracowanego wzoru. Zakłada się również możliwość́ korygowania kwoty pomocy w zależności od kursu euro oraz gdy łączna wysokość́ pomocy przysługująca wszystkim rolnikom przekroczy zarezerwowaną na ten cel pulę środków.
Pomoc będzie przyznawana w drodze decyzji administracyjnej wydawanej przez kierownika biura powiatowego ARiMR, przy czym wniosek o przyznanie pomocy będzie jednocześnie wnioskiem o płatność. Zaplanowano, iż decyzja w sprawie przyznania pomocy ma być wydana w ciągu 150 dni od dnia zakończenia terminu składania wniosków. Z kolei wypłata pomocy nastąpi w miesiącu wydania decyzji o przyznaniu pomocy. Istotne jest, aby wydanie decyzji przyznających pomoc oraz wypłata pomocy beneficjentom nastąpiły w tym samym miesiącu kalendarzowym – tak, aby do wyliczenia wysokości pomocy określonej w decyzji oraz do wypłaty pomocy zastosowany został ten sam kurs euro.
Według unijnych wytycznych wnioski o ten rodzaj wsparcia rolnicy mogą składać do końca bieżącego roku. Z kolei pomoc powinna trafić do rolników najpóźniej do końca czerwca przyszłego roku. Gdyby nawet nabór w Polsce odbył się później, niż zaplanowano, będzie to zgodne z unijnymi wytycznymi. Z drugiej jednak strony, jeśli te pieniądze mają w jakikolwiek sposób wspomóc rolników, powinny trafić do nich jak najszybciej.
Magdalena Szymańska