Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Cyfrowe i „nieziemsko” komfortowe

Data publikacji 19.08.2020r.

Massey Ferguson zszokował świat techniki rolniczej, gdy na zeszłorocznych targach Agritechnica w Hanowerze zaprezentował koncepcyjny ciągnik o nazwie NEXT (z ang. następny), który otrzymał m.in. unikatowe opony wykonane z białej mieszanki oraz szyby kabiny na wzór przyciemnianej osłony skafandra astronauty. Projekt ma swój ciąg dalszy i choć nie w tak futurystycznym wydaniu, to – jak mówią przedstawiciele MF-a – zaprezentowane 24 lipca podczas konferencji online ciągniki nowej serii 8S czerpały pełnymi garściami z traktora przyszłości.

– Traktory 8S tak jak NEXT, otrzymały potężną czterosłupkową kabinę z pochyloną ku przodowi przednią szybą. Dzięki temu oferują niespotykaną dotąd w ciągnikach rolniczych widoczność – zapewniał podczas prezentacji Thierry Lhotte, wiceprezes i dyrektor zarządzający marką Massey Ferguson w Europie i na Bliskim Wschodzie. – Objętość kabiny sięga 3,4 m3, a szyby zajmują powierzchnię 6,6 m2. W kabinie jest też bardzo cicho, bo hałas wewnątrz udało się zredukować do rekordowo niskiego poziomu 68 decybeli. To zasługa m.in. tego, że zastosowaliśmy 24-centymetrową szczelinę oddzielającą kabinę od silnika. To rozwiązanie nazwaliśmy Protect-U, a jego zaletą jest też ograniczenie przenoszenia wibracji.

Milion godzin projektowania
Zainteresowanie nową serią traktorów Massey’a Fergusona podczas konferencji było ogromne, wszak jak podano, w sesji online wzięło udział 65 000 osób, w tym ponad 25 000 rolników i usługodawców ze 170 krajów świata oraz bez mała 900 dziennikarzy ze wszystkich kontynentów.

– Prezentacja ciągników 8S to przełomowe wydarzenie w historii Massey’a Fergusona, wszak powstanie tych maszyn, nad którymi pracowaliśmy od 2014 roku, poprzedziło milion godzin projektowania oraz 200 000 godzin testów i prób. W tym projekcie, który kosztował 200 milionów dolarów, uczestniczyła rzesza 170 inżynierów – podkreślał Francesco Murro, dyrektor marketingu marki Massey Ferguson w Europie i na Bliskim Wschodzie. – Efektem tych prac jest seria ciągników, która wyznacza nowe trendy. Jednym z nich jest rolnictwo cyfrowe dotyczące bezprzewodowego transferu danych od ciągnika i do ciągnika. Dlatego standardowym wyposażeniem nowej 8S-ki będzie MF Connect. Jest to system telematyczny, objęty trzyletnią subskrypcją, pozwalający zdalnie określić aktualną pozycję maszyny, przebytą trasę, pokazujący prędkości, czas pracy czy zużycie paliwa i płynu AdBlue. Za zgodą właściciela traktora również dealerzy będą mieli dostęp do tych danych, a także bardziej szczegółowych informacji pobieranych wprost z magistrali CAN, w tym komunikatów o błędach i alertach, a także termiach przeglądów serwisowych.

System MF Connect będzie zintegrowany z portalem MyMF, w którym użytkownicy z dowolnego urządzenia z dostępem do internetu i z dowolnego miejsca na świecie, będą mogli przeglądać dane o swojej maszynie oraz zarządzać nią w czasie rzeczywistym. Na początku portal MyMF ma być dostępny w Wielkiej Brytanii, Francji i w Niemczech, a później także w innych krajach, w tym również w Polsce. Rolnictwo cyfrowe jest też związane z precyzyjnym wykonywaniem prac polowych, dlatego nowa seria maszyn ma być w pełni dostosowana do prowadzenia z wykorzystaniem nawigacji satelitarnej. MF podaje, że w tych maszynach pojawi się nowa szyna antenowa pozwalająca na łatwy montaż wybranych odbiorników GPS, które standardowo będą zamykane na klucz.

– Nowe ciągniki mają stworzone warunki techniczne do bezprzewodowego transferu danych agronomicznych z platformy Agrirouter. Taką możliwość daje nowe narządzie o nazwie NEXT Machine Management, które zostanie wypuszczone na rynek do końca tego roku – zapowiada Francesco Murro.

Agrirouter to platforma internetowa, umożliwiająca wymianę danych takich jak plan nawożenia czy zalecenia dotyczące opryskiwania, między maszynami a oprogramowaniem rolniczym różnych producentów. Istotne jest to, że nie zachowuje ona danych w pamięci, tylko je przesyła zgodnie z ustaleniami użytkownika.

Powietrze zasysane ze środka
Ciągniki 8S mają zastąpić w ofercie cztery największe traktory serii 7700 S. Te maszyny były napędzane sześciocylindrowymi silnikami Agco o pojemności 6,6 i 7,4 litra i generowały moc maksymalną od 200 do 255 KM. W 8S postawiono tylko na jednostki o pojemności 7,4 litra i zaprogramowano je tak, że moc maksymalną udało się zwiększyć o 5 KM w najmniejszym modelu i o 10 KM w pozostałych trzech maszynach. Ponadto, dzięki systemowi zarządzania mocą EPM (Engine Power Management), który automatycznie reaguje na zwiększone obciążenia odpowiednio dostosowując przepływ paliwa, każdy z traktorów, gdy będzie to konieczne, ma być w stanie wygenerować o 20 koni więcej przekazując tę moc m.in. na wałek WOM czy układ hydrauliczny. Producentowi udało się tak zaprogramować motor, że maksymalny moment obrotowy generowany jest już przy 1000 obr./min silnika i jest stały aż do 1500 obr./min, a to – w porównaniu do traktorów poprzedniej generacji – przełożyło się na zmniejszenie zużycia paliwa o 10 proc. i ograniczenie hałasu o 6 decybeli. Kolejnym atutem nowych maszyn ma być niewielki gabarytowo pakiet „All in One” do oczyszczania spalin do poziomu Stage V. Jest w nim ukryty układ SCR oraz katalizator utleniający DOC. Te dodatkowe, bezobsługowe elementy, nie zajmują dużo miejsca, dlatego nie wpływają na pogorszenie widoczności do przodu czy na boki, co jest przypadłością nowoczesnych traktorów. Ponadto system został opracowany tak, aby wytrzymać cały okres eksploatacji ciągnika. Byłoby to niemożliwe, gdyby traktory posiadały np. filtr cząstek stałych DPF. Interwały serwisowe zostały zwiększone do 600 godzin. Unikatowym rozwiązaniem jest też miejsce pobierania powietrza dostarczanego do motoru. Bo o ile przepływ powietrza przez pakiet chłodnic nie uległ zmianie, bo wentylator pcha powietrze od przodu traktora w kierunku silnika, to powietrze do filtra jest pobierane w środku ciągnika między kabiną a silnikiem. Zdaniem producenta…

–…powietrze zasysane w tym miejscu, jest czystsze niż pobierane z pozycji standardowej. A to pozwala zmniejszyć obciążenie głównego filtra powietrza oraz wydłużyć jego żywotność – twierdzi firma Massey Ferguson. – Przy takim rozwiązaniu lepszy jest też dostęp do pakietu chłodnic w celu ich oczyszczenia.

Na razie dwie skrzynie. W 2021 będą trzy
Nowa seria traktorów jest już gotowa do sprzedaży. Na razie można wybierać między dwiema skrzyniami biegów – Dyna E-Power, a Dyna-7. Ta pierwsza to przekładnia typu „powershift”, wykorzystująca technologię dwusprzęgłową (Dual Clutch) do zmiany zakresów. Te są cztery, a biegów jest siedem. Obsługa może odbywać się w pełni automatycznie lub ręcznie przyciskami ulokowanymi na joysticku. Możliwe jest również dostosowanie szybkości zmiany biegów w zależności od warunków pracy. MF twierdzi, że przełożenia przy tej skrzyni zmieniane są lekko i płynnie, bo różnica prędkości między poszczególnymi biegami w zakresie zastosowań polowych od 5 do 20 km/h wynosi tylko 9 procent. Istotne jest też to, że traktor wyposażony w skrzynię Dyna E-Power osiąga maksymalną prędkość 40 km/h już przy obrotach silnika zredukowanych do 1300 obr./min, natomiast do osiągnięcia 50 km/h wystarczą obroty rzędu 1600 obr./min, co ma wpływ na ograniczone zużycie paliwa, zmniejszenie hałasu i poprawę komfortu jazdy. Alternatywną przekładnią jest Dyna-7 semi powershift, która jest rozwinięciem skrzyni Dyna-6. Ale w porównaniu do pierwowzoru zapewnia o jeden zmieniany pod obciążeniem bieg powershift więcej. Zmiana biegów jest płynniejsza oraz w zastosowaniach polowych wydajniejsza niż przy skrzyni Dyna-6. Oferuje łącznie 28 biegów do przodu i do tyłu, w czterech zakresach i siedmiu półbiegach. Ta skrzynia zapewnia obsługę w trybie manualnym lub może być obsługiwana automatycznie. Dla tych, którzy potrzebują jeszcze większego komfortu, MF będzie oferował przekładnię bezstopniową Dyna-VT, która ma być wprowadzona do oferty w 2021 roku. Którą przekładnię rolnicy będą najczęściej wybierać? W trakcie prezentacji przeprowadzono sondę, z której wynika, że największe wzięcie będzie miała skrzynia Dyna-VT (38 proc.). Drugim wyborem rolników była Dyna E-Power (35 proc.), trzecim Dyna-7 (22 proc.).

Nowe specyfikacje kół obejmują możliwość zamontowania tylnych opon o średnicy do 2,05 m, w tym zupełnie nową oponę Trelleborg TM1000 PT o rozmiarze VF650/75 R42

Bez centralnej deski rozdzielczej
Jak przystało na traktory ponad 200-konne, nowy MF ma mocną hydraulikę, która w standardzie oferuje przepływ na poziomie 150 l/min, czyli o 36 procent więcej w porównaniu z poprzednim układem. W opcji można wybrać pompę wielotłoczkową o wydajności 205 l/min, również w wersji Eco, generującą maksymalny przepływ przy 1650 obr./min (230 l/ min przy maksymalnej prędkości obrotowej silnika). Udźwig tylnego trzypunktowego układu zawieszenia został zwiększony o 7 procent do 10 000 kg. Na przednich ramionach dostępnego opcjonalnie TUZ będzie można unieść 4800 kg. Ciągnik można będzie wyposażyć w pięć par zaworów hydraulicznych wyprowadzonych z tyłu. Przepływy na wszystkich będzie można zaprogramować, korzystając ze zintegrowanego z podłokietnikiem 9-calowego terminala dotykowego Datatronic 5, który w wersji ciągnika Exclusive ma stanowić standardowe wyposażenie (w wersji Efficient opcja). Jego uzupełnienie ma stanowić cyfrowy terminal MF vDisplay umieszczony na prawym słupku kabiny, prezentujący szereg danych i parametrów roboczych traktorów. Zastępuje on klasyczną deskę rozdzielczą montowaną przy kierownicy, której nowa 8S już nie ma. Przy kierownicy pozostała tylko dźwignia rewersu Power Control.

– Wraz z nową serią maszyn wprowadzamy nowy podłokietnik Control Center wyposażony w najnowszy joystick MultiPad. Dźwignia jest kompatybilna z Isobus i obsługuje wszystkie funkcje ciągnika. Wyróżnia ją to, że posiada zintegrowany mikrojoystick do sterowania dwoma zaworami hydraulicznymi – podkreślał Francesco Murro.

Przemysław Staniszewski

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a