– Traktory 8S tak jak NEXT, otrzymały potężną czterosłupkową kabinę z pochyloną ku przodowi przednią szybą. Dzięki temu oferują niespotykaną dotąd w ciągnikach rolniczych widoczność – zapewniał podczas prezentacji Thierry Lhotte, wiceprezes i dyrektor zarządzający marką Massey Ferguson w Europie i na Bliskim Wschodzie. – Objętość kabiny sięga 3,4 m3, a szyby zajmują powierzchnię 6,6 m2. W kabinie jest też bardzo cicho, bo hałas wewnątrz udało się zredukować do rekordowo niskiego poziomu 68 decybeli. To zasługa m.in. tego, że zastosowaliśmy 24-centymetrową szczelinę oddzielającą kabinę od silnika. To rozwiązanie nazwaliśmy Protect-U, a jego zaletą jest też ograniczenie przenoszenia wibracji.
Milion godzin projektowania
Zainteresowanie
nową serią traktorów
Massey’a Fergusona
podczas konferencji
było ogromne,
wszak jak podano,
w sesji online wzięło
udział 65 000 osób,
w tym ponad 25 000
rolników i usługodawców
ze 170 krajów
świata oraz bez
mała 900 dziennikarzy
ze wszystkich kontynentów.
– Prezentacja ciągników 8S to przełomowe wydarzenie w historii Massey’a Fergusona, wszak powstanie tych maszyn, nad którymi pracowaliśmy od 2014 roku, poprzedziło milion godzin projektowania oraz 200 000 godzin testów i prób. W tym projekcie, który kosztował 200 milionów dolarów, uczestniczyła rzesza 170 inżynierów – podkreślał Francesco Murro, dyrektor marketingu marki Massey Ferguson w Europie i na Bliskim Wschodzie. – Efektem tych prac jest seria ciągników, która wyznacza nowe trendy. Jednym z nich jest rolnictwo cyfrowe dotyczące bezprzewodowego transferu danych od ciągnika i do ciągnika. Dlatego standardowym wyposażeniem nowej 8S-ki będzie MF Connect. Jest to system telematyczny, objęty trzyletnią subskrypcją, pozwalający zdalnie określić aktualną pozycję maszyny, przebytą trasę, pokazujący prędkości, czas pracy czy zużycie paliwa i płynu AdBlue. Za zgodą właściciela traktora również dealerzy będą mieli dostęp do tych danych, a także bardziej szczegółowych informacji pobieranych wprost z magistrali CAN, w tym komunikatów o błędach i alertach, a także termiach przeglądów serwisowych.
System MF Connect będzie zintegrowany z portalem MyMF, w którym użytkownicy z dowolnego urządzenia z dostępem do internetu i z dowolnego miejsca na świecie, będą mogli przeglądać dane o swojej maszynie oraz zarządzać nią w czasie rzeczywistym. Na początku portal MyMF ma być dostępny w Wielkiej Brytanii, Francji i w Niemczech, a później także w innych krajach, w tym również w Polsce. Rolnictwo cyfrowe jest też związane z precyzyjnym wykonywaniem prac polowych, dlatego nowa seria maszyn ma być w pełni dostosowana do prowadzenia z wykorzystaniem nawigacji satelitarnej. MF podaje, że w tych maszynach pojawi się nowa szyna antenowa pozwalająca na łatwy montaż wybranych odbiorników GPS, które standardowo będą zamykane na klucz.
– Nowe ciągniki mają stworzone warunki techniczne do bezprzewodowego transferu danych agronomicznych z platformy Agrirouter. Taką możliwość daje nowe narządzie o nazwie NEXT Machine Management, które zostanie wypuszczone na rynek do końca tego roku – zapowiada Francesco Murro.
Agrirouter to platforma internetowa, umożliwiająca wymianę danych takich jak plan nawożenia czy zalecenia dotyczące opryskiwania, między maszynami a oprogramowaniem rolniczym różnych producentów. Istotne jest to, że nie zachowuje ona danych w pamięci, tylko je przesyła zgodnie z ustaleniami użytkownika.
Powietrze zasysane ze środka
Ciągniki 8S mają zastąpić w ofercie
cztery największe traktory serii
7700 S. Te maszyny były napędzane
sześciocylindrowymi silnikami
Agco o pojemności 6,6 i 7,4 litra
i generowały moc maksymalną od
200 do 255 KM. W 8S postawiono
tylko na jednostki o pojemności
7,4 litra i zaprogramowano je
tak, że moc maksymalną udało
się zwiększyć o 5 KM w najmniejszym
modelu i o 10 KM w pozostałych
trzech maszynach. Ponadto,
dzięki systemowi zarządzania
mocą EPM (Engine Power Management),
który automatycznie reaguje
na zwiększone obciążenia odpowiednio
dostosowując przepływ
paliwa, każdy z traktorów, gdy będzie
to konieczne, ma być w stanie
wygenerować o 20 koni więcej
przekazując tę moc m.in. na wałek
WOM czy układ hydrauliczny.
Producentowi udało się tak zaprogramować
motor, że maksymalny
moment obrotowy generowany
jest już przy 1000 obr./min silnika
i jest stały aż do 1500 obr./min,
a to – w porównaniu do traktorów
poprzedniej generacji – przełożyło
się na zmniejszenie zużycia paliwa
o 10 proc. i ograniczenie hałasu
o 6 decybeli. Kolejnym atutem
nowych maszyn ma być niewielki
gabarytowo pakiet „All in One” do
oczyszczania spalin do poziomu
Stage V. Jest w nim ukryty układ
SCR oraz katalizator utleniający
DOC. Te dodatkowe, bezobsługowe
elementy, nie zajmują dużo miejsca,
dlatego nie wpływają na pogorszenie
widoczności do przodu
czy na boki, co jest przypadłością
nowoczesnych traktorów. Ponadto
system został opracowany tak,
aby wytrzymać cały okres eksploatacji
ciągnika. Byłoby to niemożliwe,
gdyby traktory posiadały np.
filtr cząstek stałych DPF. Interwały
serwisowe zostały zwiększone do
600 godzin. Unikatowym rozwiązaniem
jest też miejsce pobierania
powietrza dostarczanego do
motoru. Bo o ile przepływ powietrza
przez pakiet chłodnic nie uległ
zmianie, bo wentylator pcha powietrze
od przodu traktora w kierunku
silnika, to powietrze do filtra
jest pobierane w środku ciągnika
między kabiną a silnikiem.
Zdaniem producenta…
–…powietrze zasysane w tym miejscu, jest czystsze niż pobierane z pozycji standardowej. A to pozwala zmniejszyć obciążenie głównego filtra powietrza oraz wydłużyć jego żywotność – twierdzi firma Massey Ferguson. – Przy takim rozwiązaniu lepszy jest też dostęp do pakietu chłodnic w celu ich oczyszczenia.
Na razie dwie skrzynie. W 2021 będą trzy
Nowa seria traktorów jest już gotowa
do sprzedaży. Na razie można
wybierać między dwiema skrzyniami
biegów – Dyna E-Power, a Dyna-7.
Ta pierwsza to przekładnia typu „powershift”,
wykorzystująca technologię
dwusprzęgłową (Dual Clutch) do
zmiany zakresów. Te są cztery, a biegów
jest siedem. Obsługa może odbywać
się w pełni automatycznie lub
ręcznie przyciskami ulokowanymi
na joysticku. Możliwe jest również
dostosowanie szybkości zmiany
biegów w zależności od warunków
pracy. MF twierdzi, że przełożenia
przy tej skrzyni zmieniane są lekko
i płynnie, bo różnica prędkości między
poszczególnymi biegami w zakresie
zastosowań polowych od 5
do 20 km/h wynosi tylko 9 procent.
Istotne jest też to, że traktor wyposażony
w skrzynię Dyna E-Power osiąga
maksymalną prędkość 40 km/h
już przy obrotach silnika zredukowanych
do 1300 obr./min, natomiast
do osiągnięcia 50 km/h wystarczą
obroty rzędu 1600 obr./min, co ma
wpływ na ograniczone zużycie paliwa,
zmniejszenie hałasu i poprawę
komfortu jazdy. Alternatywną przekładnią
jest Dyna-7
semi powershift, która
jest rozwinięciem
skrzyni Dyna-6. Ale
w porównaniu do
pierwowzoru zapewnia
o jeden zmieniany
pod obciążeniem
bieg powershift więcej.
Zmiana biegów
jest płynniejsza oraz
w zastosowaniach
polowych wydajniejsza
niż przy skrzyni
Dyna-6. Oferuje łącznie
28 biegów do przodu i do tyłu,
w czterech zakresach i siedmiu półbiegach.
Ta skrzynia zapewnia obsługę
w trybie manualnym lub może
być obsługiwana automatycznie. Dla
tych, którzy potrzebują jeszcze większego
komfortu, MF będzie oferował
przekładnię bezstopniową Dyna-VT,
która ma być wprowadzona do oferty
w 2021 roku. Którą przekładnię
rolnicy będą najczęściej wybierać?
W trakcie prezentacji przeprowadzono
sondę, z której wynika, że największe
wzięcie będzie miała skrzynia
Dyna-VT (38 proc.). Drugim wyborem
rolników była Dyna E-Power
(35 proc.), trzecim Dyna-7 (22 proc.).
Bez centralnej deski rozdzielczej
Jak przystało na traktory ponad
200-konne, nowy MF ma mocną
hydraulikę, która w standardzie
oferuje przepływ na poziomie
150 l/min, czyli o 36 procent więcej
w porównaniu z poprzednim
układem. W opcji można wybrać
pompę wielotłoczkową o wydajności
205 l/min, również w wersji
Eco, generującą maksymalny przepływ
przy 1650 obr./min (230 l/
min przy maksymalnej prędkości
obrotowej silnika). Udźwig tylnego
trzypunktowego układu zawieszenia
został zwiększony o 7 procent
do 10 000 kg. Na przednich ramionach
dostępnego
opcjonalnie TUZ
będzie można unieść
4800 kg. Ciągnik
można będzie wyposażyć
w pięć par
zaworów hydraulicznych
wyprowadzonych
z tyłu. Przepływy
na wszystkich
będzie można zaprogramować,
korzystając
ze zintegrowanego
z podłokietnikiem
9-calowego terminala
dotykowego Datatronic 5, który
w wersji ciągnika Exclusive ma
stanowić standardowe wyposażenie
(w wersji Efficient opcja). Jego
uzupełnienie ma stanowić cyfrowy
terminal MF vDisplay umieszczony
na prawym słupku kabiny, prezentujący
szereg danych i parametrów
roboczych traktorów. Zastępuje on
klasyczną deskę rozdzielczą montowaną
przy kierownicy, której
nowa 8S już nie ma. Przy kierownicy
pozostała tylko dźwignia rewersu
Power Control.
– Wraz z nową serią maszyn wprowadzamy nowy podłokietnik Control Center wyposażony w najnowszy joystick MultiPad. Dźwignia jest kompatybilna z Isobus i obsługuje wszystkie funkcje ciągnika. Wyróżnia ją to, że posiada zintegrowany mikrojoystick do sterowania dwoma zaworami hydraulicznymi – podkreślał Francesco Murro.
Przemysław Staniszewski