Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Grzyby Typhula szkodzą jak silny mróz

Data publikacji 19.08.2020r.

Pałecznica zbóż i traw oraz zgnilizna rzepakowa to choroby, których sprawcami są grzyby Typhula (grzyby pałecznicy). To jedne z najmłodszych chorób występujących w Polsce o rosnącym znaczeniu gospodarczym.

Pałecznica w zbożach daje się we znaki głównie w jęczmieniu ozimym i w pszenżycie ozimym. Kilka lat temu lokalnie właśnie nie mróz, a grzyby pałecznicy były przyczyną konieczności przesiewów zbóż ozimych. Uszkodzenia w rzepaku powodowane przez te grzyby obserwowano po raz pierwszy w sezonie 2008/2009.

Naukowcy z Instytutu Ochrony
Roślin – PIB w Poznaniu właśnie w tym wspomnianym sezonie stwierdzili, że sprawcami choroby obserwowanej w rzepaku są dwa gatunki grzybów: Typhula gyrans i Typhula brassicae. W rzepaku nie ma niestety chemicznych możliwości ograniczania zgnilizny. Chorobę ogranicza właściwy płodozmian, 3–4-letnia przerwa uprawy rzepaku, dokładne i głębokie przyorywanie resztek pożniwnych, niszczenie samosiewów rzepaku i chwastów, na których przeżywają przetrwalniki pałecznicy oraz wczesne startowe dawki azotu wiosną wspomagające szybszą regenerację roślin.

Te choroby są w Polsce nowym problemem, zdiagnozowanym zaledwie kilka lat temu. Z tego powodu każdy rolnik może mieć trudności w rozpoznawaniu objawów i w stwierdzaniu ich obecności w rzepaku i zbożach. Znajomość pałecznicy zbóż i traw oraz zgnilizny rzepaku jest ważna w podejmowaniu wiosennych decyzji o ewentualnych przesiewach.

Od wymarzniętych, rośliny chore na zgniliznę rzepaku różnią się tym, że mają zniszczoną tylko część nadziemną, ale całkowicie zdrowy jest korzeń z włośnikami. Niestety, sprawcy choroby uszkadzają w rzepaku stożek wzrostu i jeżeli rzepak nie podejmie szybko regeneracji ze śpiących zawiązków pędów (ważna jest pomoc bardzo wczesnych dawek startowych nawozów wiosną), roślina nie ma szans. Rzepak uszkodzony przez mróz i pozbawiony liści może natomiast mieć żywy stożek wzrostu i może się zregenerować. Ta subtelna różnica ma dla wiosennych decyzji duże znaczenie.

Choroba w rzepaku objawia się też tzw. papierowatością liści, które zamierają. Porażone przez grzyby liście są barwy jasnobeżowej, potem szarobrunatnej, zasychają, są posklejane, płasko leżą na glebie. Natomiast liście i ogonki liściowe, które nie zostały całkowicie zniszczone, zabarwiają się na żółto lub różowo, niekiedy widoczna jest na nich białoszara, luźna grzybnia pałecznicy.

Pałecznica zbóż i traw
(sprawcą jest grzyb Typhula incarnata) jest nowym zagrożeniem w jęczmieniu ozimym i pszenżycie ozimym. W sezonach z dużymi stratami zimowymi roślin szkody wyrządzane przez pałecznicę i przez pleśń śniegową mogą być mylnie przypisywane mrozom. Wspomniałem o pleśni śniegowej, bo grzyb Typhula incarnata powodujący pałecznicę zbóż i traw na jęczmieniu do złudzenia przypomina właśnie pleśń śniegową. Rośliny porażone pałecznicą są szaro zabarwione. W przypadku typowej pleśni śniegowej wywoływanej przez Microdochium nivale, rośliny są pokryte białoróżową, watowatą grzybnią. Pałecznicę można pomylić także z fuzaryjną zgorzelą podstawy źdźbła i korzeni, łamliwością źdźbła zbóż.

Opisywane w „Metodyce integrowanej ochrony jęczmienia ozimego i jarego” objawy porażenia można zaobserwować wiosną. W obserwowanych z oddali łanach zauważalne są wtedy place roślin zahamowane we wzroście. Rośliny te są chlorotyczne, słabo rozkrzewione i niekiedy pokryte szarobiałą grzybnią. Po wyciągnięciu z ziemi rośliny mają zniszczone węzły krzewienia i korzenie. U podstawy roślin, pod pochwami liściowymi, na liściach lub korzeniach można zaobserwować drobne, kuliste, żółte, brązowe lub czarne sklerocja.

Jak ograniczać sprawców
pałecznicy zbóż i traw? Najlepiej ogranicza występowanie tej choroby właściwy płodozmian, a jeżeli pałecznica się pojawi, wskazana jest 3–4-letnia przerwa w uprawie zbóż na tym samym polu. Z działań agrotechnicznych ograniczających chorobę można wymienić staranną i bez uproszczeń uprawę roli, nieco opóźniony, płytki i rzadszy siew zbóż ozimych, no i oczywiście prawidłowo zbilansowane nawożenie makro- i mikroelementami.

Na szczęście w przypadku zbóż, a konkretnie jęczmienia ozimego i pszenżyta ozimego, w ograniczaniu pałecznicy zbóż i traw skutecznych jest kilka zarejestrowanych zapraw nasiennych zawierających w składzie sedaksan, fludioksonil i tritikonazol albo sedaksan, fludioksonil i tebukonazol.

Pamiętajmy, że sprawcom choroby sprzyja złe zmianowanie i duży udział zbóż w zasiewach. Źródłem choroby są porażone rośliny i przetrwalniki w glebie. Idealnymi warunkami do rozwoju grzybów Typhula są: temperatura od 0 do 5 st. C, wysoka wilgotność względna powietrza i niska temperatura gleby.

Zgnilizna rzepakowa
Wspomniane grzyby pałecznicy (grzyby Typhula) szkodzące zbożom od sezonów, stwierdzane są także w rzepaku. Tej nowej chorobie nadano nazwę zgnilizna rzepakowa. Choroba ta utrudnia w rzepaku (podobnie jak w zbożach) diagnostykę uszkodzeń mrozowych i ocenę przezimowania na wiosnę. Wynika to z tego, że zgnilizna rzepakowa objawia się między innymi tym właśnie, że rośliny rzepaku wyglądają jak wymarznięte.

Rośliny, które uległy porażeniu, są całkowicie zahamowane we wzroście i najczęściej nie są w stanie przeżyć, gdyż uszkodzenia po pałecznicy są miejscem wtórnego ataku i rozwoju innych chorób.

Choroba występuje na szczęście sporadycznie i lokalnie, ale problemu nie można bagatelizować. Przy wyjątkowo korzystnych warunkach dla rozwoju grzybów Typhula, czyli po długiem zaleganiu śniegu lub jego opadach na niezamarzniętą glebę, straty w obsadzie roślin mogą być poważne, choć najczęściej ograniczają się do wypadania pojedynczych roślin. Rzepak ma na szczęście silne zdolności regeneracyjne.

Marek Kalinowski

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a