Zwiększenie liczby odchowanych prosiąt i sprzedanych później tuczników obniża koszty i poprawia opłacalność chowu świń. Im mniej prosiąt odchowamy od maciory, tym jednostkowe koszty będą wyższe. Problemom okresu okołoodsadzeniowego należy zapobiegać już w czasie, gdy prosięta przebywają z maciorą. Odsadzenie jest bowiem jednym z najkrytyczniejszych momentów w życiu prosiąt. Następuje wówczas zmiana paszy z płynnej na stałą, zmiana środowiska, a także ustalanie hierarchii. Wiek i masa ciała prosiąt przy odsadzaniu, a także odpowiednie zarządzanie to dwa elementy, które decydują o sukcesie na tym etapie odchowu.
Często zdrowe prosięta po odsadzeniu wolniej przyrastają. Dzieje się tak między innymi dlatego, że w tym trudnym dla nich momencie nie zjadają takiej porcji paszy, która pokrywałaby w pełni ich zapotrzebowanie na składniki pokarmowe. Mniejsze pobranie paszy jest spowodowane ogromnym stresem, jaki zwykle towarzyszy prosiętom podczas ich odsadzania od loch i łączenia kilku miotów w większe grupy. Dobrze jest więc chociaż na początku obserwować je i zachęcać do poruszania się, aby upewnić się, że pobrały trochę mieszanki z karmnika.
Skupiamy się na masie ciała
Żywienie prosiąt powinno być dostosowane przede wszystkim do ich masy ciała, a nie do wieku. Skupienie się na 25% najlżejszych prosiąt (a nie najmłodszych) pozwala na zachowanie większej jednolitości danej partii świń, niż gdyby były zarządzane z uwzględnieniem wieku. Łączenie prosiąt w grupy zależnie od masy ciała ma na celu zminimalizowanie negatywnego wpływu zróżnicowania wagowego. Dlatego prosięta odsadzone od lochy muszą być klasyfikowane w zależności od tego, czy są duże, małe, czy średnie. Ponadto można zastosować środki, które będą zapobiegały niewyrównaniu prosiąt: wstawiać dodatkowe karmidła do kojca, podawać paszę mokrą i w większej ilości. Najlepiej jest podzielić zwierzęta na kilka grup na odchowalni.
Prosięta nie mogą w momencie odsadzenia ważyć mniej niż 7 kg. Pamiętajmy, że im młodsze prosięta, tym trudniej adaptują się do nowych warunków i tym lepszej jakości paszy wymagają. Jeśli nie zapewnimy im odpowiedniej temperatury, wentylacji, higieny czy paszy, zwiększy się śmiertelność po odsadzeniu. Zarządzanie stadem oraz warunki chowu mają zasadniczy wpływ na zdrowotność i produkcyjność prosiąt po odsadzeniu, bowiem zmniejszone pobieranie paszy skutkuje w pierwszym tygodniu utratą tkanki tłuszczowej nawet do 33%. Najlepiej optymalizować wiek oraz wagę odsadzanych prosiąt, a więc w jednym pomieszczeniu umieszczać osobniki odsadzane w podobnym terminie, nieprzekraczającym tygodnia.
Zarządzanie żywieniem
Ważną rolę w zdrowotności układu pokarmowego prosiąt i uzyskiwanych wynikach produkcyjnych odgrywa żywienie. Ma zasadnicze znaczenie dla dobrego odchowu zwierząt i ogranicza potrzebę stosowania antybiotyków. Program żywienia na odchowalni zależy od wielu czynników, takich jak zarządzanie, wiek odsadzenia prosiąt, masa ciała przy odsadzeniu i jej zróżnicowanie, jakość budynku, obsługa, status zdrowotny stada. Stres poodsadzeniowy wpływa negatywnie na dobrostan prosiąt, co prowadzi do słabszych przyrostów i problemów zdrowotnych. W związku z tym metody odsadzania pozwalające na złagodzenie tego procesu są niezwykle ważne.
Proces dojrzewania układu pokarmowego i immunologicznego prosiąt kończy się pomiędzy 7. a 10. tygodniem życia. Przy tworzeniu paszy dla prosiąt w odchowalni należy mieć to na uwadze. Chodzi bowiem nie tylko o zaspokojenie potrzeb żywieniowych prosiąt, ale także wspieranie prawidłowego rozwoju układów pokarmowego i odpornościowego. Układ odpornościowy i mikroflora jelitowa u świń rozwijają się wspólnie i wszystko co zakłóca rozwój jednego, tak naprawdę opóźnia rozwój obu układów.
Udowodniono, że składniki pokarmowe, takie jak treonina, metionina, cysteina, tryptofan, glutamina, kwas glutaminowy i witamina E, poprawiają kondycję i wydajność świń, gdy są stosowane na poziomach wyższych niż zalecane, zwłaszcza na początku okresu poodsadzeniowego. Ponadto każdy dzień po odsadzeniu, kiedy prosięta nie jedzą paszy, powoduje skrócenie kosmków jelitowych. Jeśli prosięta nie będą pobierały paszy przez 4–5 pierwszych dni po odłączeniu od lochy, istnieje bardzo duże ryzyko, że w końcu pojawi się u nich biegunka związana ze zmianą żywienia. Z jednej więc strony powinno się je zachęcać do jedzenia, z drugiej zaś zbyt duże ilości mieszanki mogą także prowadzić do problemów trawiennych.
Dlatego bardzo ważne jest odpowiednie zbilansowanie składników i wysoka wartość pokarmowa paszy. Pasza po odsadzeniu musi być wysokostrawna. Powinna być też dobrze zbilansowana pod względem zawartości białka i energii. Zwłaszcza nadmiar białka powoduje zaburzenia w trawieniu i prowadzi do biegunek, a często też do choroby obrzękowej.
Jeżeli energii będzie mniej, niż to powinno wynikać z zawartości białka, wówczas pozostaje w przewodzie pokarmowym pewna ilość białka, która nie ulega strawieniu. Staje się ona idealną pożywką dla bakterii patogennych, głównie enterotoksycznych szczepów Escherichia coli, co skutkuje pojawieniem się choroby obrzękowej. Rolnicy, gdy widzą biegunki po odsadzeniu, dochodzą do wniosku, że w paszy jest zbyt dużo białka, i podejmują zbyt pochopne decyzje o obniżeniu jego zawartości. W efekcie prowadzi to do zmniejszenia przyrostów masy ciała.
Unikanie choroby obrzękowej
Prawidłowo zbilansowana mieszanka nie może być przyczyną powstawania choroby obrzękowej u prosiąt, a dodatkowo duży udział łatwostrawnych składników białkowych powinien poprawiać przyswajalność paszy. Choroba obrzękowa najczęściej objawia się silną biegunką 7–10 dni po odsadzeniu prosiąt od lochy. Zwykle biegunki powodują dużą śmiertelność w stadzie, a dodatkowo u prosiąt obserwuje się obrzęk spojówek. Na samym początku choroby zwykle padają najlepsze sztuki.
Przyczyn tej choroby jest wiele, od warunków utrzymania poczynając, a na żywieniu kończąc. Jeśli temperatura na odchowalni jest na poziomie 22°C, kojce są czyste i suche, najczęściej przyczyną jest złe żywienie. Jedną z przyczyn biegunek poodsadzeniowych jest małe pobranie paszy podczas odchowu prosiąt na porodówce oraz zbyt mała koncentracja substancji zakwaszającej w prestarterze.
Dodatek substancji poprawiających smak paszy podawanej na porodówce zachęca prosięta do jej pobierania. Więcej zjedzonej w tym czasie paszy to mniejsze ryzyko problemów po odsadzeniu. Dodatek substancji poprawiających smak prestartera powinniśmy rozpocząć już od 5.–7. dnia po porodzie i kontynuować po odsadzeniu.
Czynnikiem, który w znacznym stopniu zapobiega biegunkom po odsadzeniu, jest odpowiednie zakwaszenie paszy. Przy czym prosięta wysokowydajnych ras charakteryzują się zwiększonym zapotrzebowaniem na zakwaszasz. W ich organizmie częściej dochodzi do wzrostu poziomu pH spowodowanego zaleganiem paszy. Oznacza to, że są one bardziej wrażliwe na zmiany żywienia.
Dominika Stancelewska