– Do moich zadań należy organizacja pracy na danej zmianie w zakładzie miejskim, w którym wytwarzamy masło, serek wiejski oraz napoje fermentowane. Swój dzień pracy rozpoczynam od sprawdzenia zleceń działu handlu na dany asortyment produkcyjny i po wypisaniu dzienników technologicznych zlecam załodze wykonanie niezbędnych zadań. Do moich zadań należy również sprawdzanie pracowników na danej zmianie. By produkcja odbywała się w sposób ciągły, bez przestojów, kontroluję również ilość niezbędnych dodatków potrzebnych do produkcji. Ostatnim elementem, za który odpowiadam, jest rozliczenie produkcji z danej zmiany – mówi pan Roman.
Zakład miejski OSM w Kole pracuje w systemie 3-zmianowym. Na dwóch pierwszych zmianach pracuje średnio po 50 osób, nieco mniej na trzeciej.
– Jak wspomniałem, w OSM w Kole pracuję od 23 lat, podczas tego okresu widziałem i uczestniczyłem w zmianach, szczególnie tych zwiększających skalę produkcji. Gdy zaczynałem pracę w zakładzie miejskim, przerabialiśmy ok. 200 tys. l mleka na dobę, dziś przekraczamy 1 mln l – zanotowaliśmy więc pięciokrotny wzrost. Mniej więcej 20 lat temu dysponowaliśmy 3 wannami serowarskimi i tyle też produkowaliśmy na dobę serka wiejskiego. Dziś dysponujemy 9 i w ciągu doby nastawiamy ich 12. Nasz zakład dysponuje najnowocześniejszą technologią wykorzystywaną obecnie w przemyśle mleczarskim. Jeżeli pojawi się potrzeba, linie są modernizowane. Wykorzystywane obecnie nowoczesne urządzenia do produkcji mediów takich jak para czy woda lodowa dysponują jeszcze pewnym zapasem wydajności. Dodam, że modernizacja i dokładanie kolejnych linii produkcyjnych wiąże się ze zwiększonym zapotrzebowaniem na media, więc urządzenia do ich produkcji też są modernizowane – informuje Roman Szkudlarek.
Dziennie w zakładzie miejskim w Kole produkowanych jest: 50 t masła, 30 t serka wiejskiego, 50 tys. l maślanki oraz 30 tys. l kwaśnych śmietan.
– Tłuszcz mleczny oddzielony od mleka na wirówkach i poddany pasteryzacji przeznaczamy do produkcji wyżej wymienionego asortymentu, zaś odtłuszczone mleko – ok. 700 tys. l trafia do proszkowni. Obecnie nie planujemy modernizacji linii produkcyjnych czy zakupu dodatkowych. Systematyczny wzrost produkcji wymusza na nas za to konieczność budowy dodatkowego magazynu-chłodni. W tym miejscu warto wspomnieć o tym, że produkty po „zejściu” z linii produkcyjnych muszą być schłodzone, a potem przechowywane w temperaturze na poziomie 4°C – mówi pan Roman.
W wykorzystywanej obecnie chłodni możemy zmagazynować ok. 400 palet – dodaje. – Na jedną paletę możemy załadować: 600 kg masła w blokach, 500 kg masła w kostkach, 300 kg serka wiejskiego, 300 kg śmietany lub 600 kg maślanki.
Ireneusz Oleszczyński