Zalecenia w tym zakresie zaprezentował – podczas webinarium zorganizowanego przez firmę Tasomix – prof. dr hab. Zygmunt M. Kowalski z UR w Krakowie, którego zdaniem, dodatek soli anionowych sprawdza się, gdy zapadalność krów na zaleganie poporodowe przekracza w stadzie 6%, a w skład dawki pokarmowej wchodzi lucerna. Sole sprawdzają się również, gdy równowaga anionowo-kationowa tzw. DCAD dawki w okresie przejściowym wynosi powyżej +200 mEq/kg w suchej masie z kolei pH moczu ma odczyn powyżej 7,5. Sole anionowe stosuje się w celu osiągnięcia DCAD od -100 do -150 mEq/ kg w s.m. Niestety, sole zmniejszają smakowitość paszy, jednak w opinii prof. Kowalskiego, jest to jednak mniejsze zło. Normy NRC zalecają poziom wapnia od 0,6 do 1,5% w suchej masie przy stosowaniu tzw. diety anionowej oraz 0,45% przy standardowej dawce dla okresu przejściowego. Przy stosowaniu soli anionowych zawartość Ca w dawce dla krów w okresie przejściowym może wynosić nawet 1,5% Ca w s.m. Zmniejszenie DCAD z +200 do -100 mEq/kg w suchej masie dawki zwiększa u krów wieloródek zawartość wapnia całkowitego we krwi, dzięki czemu pobierają o 1 kg więcej suchej masy na dzień, co determinuje zwiększenie wydajności średnio o 1,7 kg dziennie.
Innym sposobem walki z hipokalcemią jest stosowanie bolusów mineralnych, wapniowych oraz aplikacja wapnia w postaci wlewek. Najlepsze dostarczenie wapnia zapewniają wlewki z chlorkiem wapnia (CaCl), ponieważ charakteryzują się wysoką biodostępnością oraz wywołują reakcję kwasową, która pobudza organizm krowy do większego uwalniania wapnia z rezerw ciała. Najlepszy rezultat osiąga się przy podawaniu 50 g wapnia organicznego w małych doustnych dawkach.
Pamiętaj o magnezie
W opinii eksperta prof. Macieja
Kowalskiego, brak Mg często jest
równoznaczny z powstawaniem
zalegania poporodowego. Wraz
z siarą krowa wyprowadza bardzo
dużo magnezu, a jego bilans
– u krów produkujących 15 litrów
siary dziennie – pogarsza
się o ok. 6 g. Magnez znajdujący
się we krwi krowy stanowi
jedynie ok. 0,3% jego całej puli
w organizmie. Najwięcej zapasów
magnezu znajduje się w kościach,
jednak jest on niedostępny.
Krowa w całości musi polegać
na magnezie, który wchłaniany
jest w przewodzie pokarmowym.
Hipomagnezemia wpływa na metabolizm
organizmu oraz niweluje
wpływ niskiego poziomu Ca
na wydzielanie parathormonu.
Gdy krowa nie ma dostatecznego
pokrycia na magnez, może się
położyć. Aby dowiedzieć się, czy
w stadzie występują problemy
z Mg, warto zlecić lekarzowi weterynarii
prostą oraz tanią analizę
jego zawartości przed i po
porodzie. Zdaniem prof. Kowalskiego,
stężenie magnezu w surowicy
krwi poniżej 0,65 mmol/
litr, u krów w okresie ostatniego
tygodnia przed porodem zwiększa
prawdopodobieństwo hipokalcemii
i zalegania poporodowego.
Jeżeli w pierwszych 12 godzinach
po porodzie stężenie Mg
we krwi nie przekracza 0,8 mmol
na litr, to hipomagnezemia może
być powodem zalegania poporodowego.
Pierwszą przyczyną
zmniejszonej ilości magnezu
we krwi jest brak wystarczającej
jego ilości w paszy, a także
słaby apetyt, otłuszczenie oraz
stres cieplny. Często pomijanym
elementem jest ilość wchłaniania
wapnia z przewodu pokarmowego,
na który decydujący wpływ
ma zbilansowana dawka pokarmowa.
Za słabsze wchłanianie
Ca odpowiada również zbyt duże
stężenie potasu oraz zbyt niska
zawartość sodu w paszy.
Krowa powinna lizać
Istotnym źródłem magnezu
i wapnia niwelującym niedobory
(szczególnie w okresie przejściowym)
są lizawki. W tym bowiem
czasie krowy potrzebują
od 0,35 do 0,40% magnezu
w suchej masie dawki. Jest to od
3 do 4 razy więcej niż w ostatnim
okresie zasuszenia. Natomiast
w okresie przejściowym,
prawie dwukrotnie wzrasta zapotrzebowanie
na wapń w dawce.
Zdaniem specjalisty, koncentracja
Mg w dawkach pokarmowych
w okresie przed porodem
powinna wynosić powyżej 0,35%
w suchej masie, zwłaszcza gdy
w dawce znajduje się dużo potasu.
Zagrożenie hipokalcemią
występuje wtedy, gdy zawartość
Mg spada poniżej 0,2% w s.m.
Pozbawienie krów zasuszonych
lizawek solnych, może powodować
gorsze wchłanianie magnezu,
prowadząc do hipokalcemii.
Warto zatem podawać zasuszonym
sztukom lizawki solne, pod
warunkiem, że nie dokuczają im
obrzęki wymion.
Zapominamy o fosforze
Ostatnią przyczyną zalegania
krów po porodzie może być też
niedobór fosforu, który często
„podkradany” jest krowie przez
płód. W opinii prof. Macieja Kowalskiego,
nawet 30% krów, które
mają hipokalcemię, ma również
hipofosfatemię. Krowa z niedoborem
fosforu we krwi leży, ale nie
zmniejsza pobierania paszy. Hipofosfatemia
w okresie okołoporodowym
zmusza rolnika do interwencji
w postaci wlewu dożylnego lub
doustnego Ca.
Przed porodem należy również uważać na nadmiar fosforu w dawce, który może utrudniać wchłanianie wapnia. Krowa powinna pobierać w okresie przejściowym (według norm NRC) ok. 0,3% fosforu na kg s.m. Pobieranie ok. 10 kg suchej masy w tym okresie skutkuje pobraniem ok. 30 g fosforu dziennie. Zdaniem prof. Macieja Kowalskiego, niektóre badania wskazują, że zwiększenie koncentracji fosforu z 0,3 do 0,4% w suchej masie zwiększa ryzyko zalegania poporodowego o 18%. Zagrożenie zaleganiem nasila się wówczas, gdy stosujemy 80 g fosforu na krowę dziennie.
Łukasz Łuniewski
(Na podstawie prelekcji
prof. Zygmunta M. Kowalskiego)