Wysyp ognisk afrykańskiego pomoru świń w Polsce nastąpił w lipcu i w sierpniu. Z tego większość stwierdzono w województwie lubelskim. Inspekcja Weterynaryjna na bieżąco analizuje przyczyny wystąpienia wirusa ASF w gospodarstwach utrzymujących trzodę chlewną. Gospodarstwa, w których przestrzegano zasad bioasekuracji, a przeniesienie wirusa nie nastąpiło z winy hodowcy otrzymują odszkodowanie.
Główny Lekarz Weterynarii wprowadził dodatkowe narzędzia do prowadzenia gruntowanej analizy dochodzeń epizootycznych w ogniskach choroby, która stała się podstawą procesu decyzyjnego. Powiatowi lekarze weterynarii wspomagani są przez utworzoną specjalną grupę ekspertów, którzy tworzą zespół do przeprowadzania dochodzeń epizootycznych przy zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt w kraju.
Na podstawie analizy dotychczasowych ognisk w województwie lubelskim można przedstawić następujące obserwacje:
- Zauważono często liczne watahy dzików, zachowujące się w sposób nietypowy dla tego gatunku, bez wrodzonej lękliwości przed człowiekiem, podchodzące do ludzi, gospodarstw utrzymujących świnie, na obejścia i do upraw przydomowych.
- Widoczne są do dziś ślady podtopień, zwłaszcza w gospodarstwach z terenu powiatów biłgorajskiego i zamojskiego, które miały miejsce w połowie lipca po kilkudniowych nadzwyczaj ulewnych deszczach.
- Rolnicy, w większości ognisk są świadomi zagrożeń i przestrzegają zasad bioasekuracji. Często są zdumieni, że pomimo ich starań by ochronić gospodarstwa, choroba wystąpiła.
- Pracownicy Inspekcji Weterynaryjnej pracują nieraz przez wiele dni w ogniskach ASF, prowadząc dochodzenia epizootyczne, koordynując akcje zwalczania, często zmęczeni, bo jest ich za mało w inspektoratach i nie ma kto ich zastąpić.
Środki zaradcze, jakie zdaniem Głównego Inspektoratu Weterynarii należy podjąć lub kontynuować:
1. Rzetelne obliczenie populacji
dzików w kraju.
Dziki to
główny rezerwuar i źródło przenoszenia
ASF. Populacja dzika na
terytorium Polski musi ulec istotnemu
zmniejszeniu. Odpowiedzialnym
za redukcję pogłowia
dzików jest Minister Środowiska,
wykonujący to zadanie przy pomocy
PZŁ. Wprowadzony odstrzał
sanitarny i jego finansowanie
(650 zł za lochę i 300 zł za pozostałe
dziki) spowodował, że tylko
w ciągu 5 miesięcy 2020 roku (od
31 stycznia do 30 lipca) pozyskano
88 775 dzików, za które myśliwym
wypłacono wynagrodzenie.
W całym roku ubiegłym pozyskano
w ramach odstrzału sanitarnego
jedynie 31 051 dzików. Pomimo
epidemii Covid-19 konieczne
jest przywrócenie zawieszonych
na wiosnę tego roku działań doraźnych
zgrupowań zadaniowych,
które jest narzędziem prowadzenia
odstrzału sanitarnego w kraju
przez myśliwych i pracowników
służb mundurowych.
2. Kontynuacja poszukiwania
padłych dzików.
Poszukiwanie
i usuwanie zwłok dzików,
w których wirus ASF może wykazywać
zdolność zakażania nawet
do 2 lat, jest kolejnym ważnym
narzędziem walki z afrykańskim
pomorem świń. W związku z tym
na obszarach występowania ASF
konieczne są systematyczne akcje
zorganizowanych przeszukiwań
obszarów i zbierania zwłok dzików.
W 2020 roku znaleziono ponad
6 tys. padłych dzików, z czego
wirusa potwierdzono u około 60%
z nich.
3. Ułatwienia dla hodowców.
Hodowcy, którzy prowadzą gospodarstwa
utrzymujące świnie, a którzy
nie mogą sprostać wymaganiom
bioasekuracji mają możliwość czasowego
zaprzestania prowadzenia
produkcji oraz skorzystania z możliwości
pomocy finansowej prowadzonej
przez Agencję Restrukturyzacji
i Modernizacji Rolnictwa. Pomoc
przewidziana jest dla rolników
utrzymujących średnio do 50 świń
w roku. Aby skorzystać z takiej pomocy
rolnik musi złożyć wniosek
do biura powiatowego ARiMR.
4. Wzmocnienie kadrowe i finansowe
Inspekcji.
Nie może zabraknąć
środków na narzędzia do
walki z ASF, samochodów, specjalistycznego
sprzętu diagnostycznego
i dezynfekcyjnego oraz wynagrodzenia
dla podmiotów zaangażowanych
w walkę z chorobą.
5. Zwalczanie ASF to ochrona
gospodarki.
To priorytet ochrony
polskiej gospodarki przed ogromnymi
stratami w sektorze trzody
chlewnej i wieprzowiny. To zadanie
nie tylko dla ministerstwa
rolnictwa i Inspekcji Weterynaryjnej,
nie tylko dla polskiego rządu,
ale każdego z nas. Zgłaszanie
przypadków wszystkich padłych
dzików i rygorystyczne przestrzeganie
zasad bioasekuracji jest naszym
wspólnym zadaniem i obywatelskim
obowiązkiem.
Tekst ukazał się w związku z umową o współpracy między Głównym Inspektoratem Weterynarii a „Tygodnikiem Poradnikiem Rolniczym”.