? W ubiegłym roku nastąpiło rozgraniczenie między moim gruntem i innymi. Ktoś usunął jednak postawione wtedy znaki graniczne. Podejrzewam, że zrobił to sąsiad, ale nie mam dowodów. Zgłosiłem nielegalne usunięcie znaków do starostwa, gdzie powiedziano mi, że należy przeprowadzić procedurę wznowienia znaków. Na czym to polega? Co będzie w przypadku sporu z sąsiadem?
! Artykuł 39 Prawa geodezyjnego i kartograficznego określa, że przesunięte, uszkodzone lub zniszczone znaki graniczne ustalone uprzednio mogą być wznowione bez przeprowadzenia postępowania rozgraniczeniowego, jeżeli istnieją dokumenty pozwalające na określenie ich pierwotnego położenia. Jeżeli jednak wyniknie spór co do położenia znaków, strony mogą wystąpić do sądu o rozstrzygnięcie sprawy. Z czynności wznowienia znaków granicznych sporządza się protokół. Należy zatem zlecić geodecie przeprowadzenie wznowienia granic. Takie podejście znajduje potwierdzenie w orzecznictwie.
Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 14 października 2014 r. (sygn. akt: I OSK 3098/12) orzekł, że wznowienie przesuniętych, uszkodzonych lub zniszczonych znaków granicznych w drodze postępowania przed uprawnionym geodetą oznacza brak sporu co do położenia tych znaków, jak również brak sporu co do położenia punktów granicznych, w których te znaki się znajdowały. Istnienie sporu o położenie znaków, zgodnie z art. 39 ust. 1 zd. II Prawa geodezyjnego i kartograficznego, daje stronom uprawnienia do wystąpienia do sądu o rozstrzygnięcie sprawy. Z instytucji wznowienia znaków granicznych nie można zatem korzystać w przypadku, gdy istnieje spór co do przebiegu granicy i w związku z tym jeden z właścicieli nie wyraża zgody na przeprowadzenie wznowienia. Wówczas konieczne jest rozgraniczenie nieruchomości, o którym mowa w art. 33 ustawy. Z kolei Wojewódzki Sąd Administracyjny z siedzibą w Olsztynie w wyroku z dnia 29 kwietnia 2009 r. (sygn. akt: II SA/Ol 116/09) stwierdził, że dokonanie czynności wznowienia znaków granicznych przez uprawniony podmiot kończy sprawę przesuniętych (uszkodzonych, zniszczonych) znaków granicznych, o ile nie wyniknie spór co do ich położenia.
W przypadku sporu w tym przedmiocie zainteresowani mogą wystąpić do sądu powszechnego o rozstrzygnięcie sprawy. Prawo geodezyjne i kartograficzne nie przewiduje w powyższym zakresie działań organu administracji, a w szczególności nie uprawnia wójta (burmistrza, prezydenta miasta) do wydania decyzji administracyjnej.
prof. UAM dr hab. Aneta Suchoń