W porównaniu z pierwszym kwartałem bieżącego roku grunty orne w Polsce zdrożały średnio o 2,3%. Największą dynamikę zmian zaobserwowano na Dolnym Śląsku, w województwach łódzkim oraz warmińsko-mazurskim. Na Dolnym Śląsku grunty orne zdrożały o 3,1% do około 39,5 tys. zł/ha, w województwie łódzkim o 3% do 42,5 tys. zł/ha, a na Warmii i Mazurach o 2,5% do 46,2 tys. zł/ha.
Wielkopolska najdroższa
W województwach, w których od lat ziemia rolna jest najdroższa, czyli w Kujawsko-Pomorskiem oraz Wielkopolskiem, ceny ziemi wzrosły, ale niewiele, tj. odpowiednio o 0,3% do 55,4 tys. zł/ha oraz o 0,8% do 63,4 tys. zł/ha. Świadczy to niewątpliwie o tym, iż dochody z produkcji rolniczej nie pozwalają rolnikom na inwestowanie w powiększenie areału gospodarstw, które mogłoby napędzić wzrost cen gruntów ornych. Mała dynamika wzrostu cen w tych rejonach może świadczyć również o tym, iż zmalało zainteresowanie gruntami rolnymi ze strony osób, których celem nie było prowadzenie na tych gruntach działalności rolniczej. Niewątpliwie na osłabienie dynamiki wzrostu cen ziemi rolnej wpłynęła niepewna sytuacja, jaka wystąpiła na rynkach rolnych w związku z pandemią koronawirusa. Zastanawiający jest dość duży spadek cen gruntów rolnych na Podlasiu. W porównaniu z pierwszym kwartału bieżącego roku w drugim kwartale ceny gruntów ornych spadły tutaj o ponad 4,5% do około 44,5 tys. zł/ha. Jeszcze większą dynamikę spadku odnotowano w województwie zachodniopomorskim, gdzie grunty rolne straciły na wartości ponad 7%, osiągając poziom 30 tys. zł/ha. Ziemia rolna staniała także dość mocno, tj. o 5,4% do 38 tys. zł/ha, na Śląsku.
Nieco inaczej zachowywały się ceny gruntów rolnych w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Średnie ceny gruntów ornych w kraju w drugim kwartale br. w stosunku do II kwartału ub.r. wzrosły zaledwie o 0,3%. Aczkolwiek zarówno na Dolnym Śląsku, jak i w województwach łódzkim i warmińsko-mazurskim, podobnie, jak w pierwszym półroczu bieżącego roku, dynamika wzrostu cen była duża. W skali roku ceny gruntów wzrosły również dość wysoko na Podkarpaciu, w województwach świętokrzyskim oraz zachodniopomorskim. Co jednak ciekawe, w Kujawsko-Pomorskiem w ujęciu rocznym ceny gruntów ornych spadły i, jak pokazują zmiany cen w tym województwie w ostatnich kilku latach, zjawisko to powtarza się coraz częściej, czego nie można powiedzieć o cenach ziemi rolnej w Wielkopolsce. Te bowiem od wielu lat systematycznie rosną, a od 2017 roku są też wyższe od cen uzyskiwanych w Kujawsko- -Pomorskiem. Wcześniej to rolnicy z Kujaw i Pomorza płacili za grunty rolnej najwięcej w kraju, sytuacja się jednak zmieniła.
Kujawsko-Pomorskie na czele
W obrocie gruntami rolnymi coraz większego znaczenia nabiera dzierżawa – chodzi nie tylko o dzierżawę gruntów państwowych, ale też międzysąsiedzką. W przeciwieństwie jednak do tej pierwszej, prywatne dzierżawy są ciągle bardzo często niezalegalizowane, pomimo że nie jest to korzystne dla dzierżawców. Rozliczenia bywają więc bardzo różne – z reguły właściciel nadal pobiera dopłaty bezpośrednie i korzysta z innych przywilejów, co nie jest zgodne z prawem. Bywa, że dzierżawca płaci właścicielowi niewiele za użytkowanie ziemi, ale zdarza się też, że właściciel wykorzystuje fakt, że jest wielu chętnych na dzierżawę, i winduje opłaty.
Z zestawienia cen dzierżawy w obrocie międzysąsiedzkim opracowywanym przez GUS wynika, iż średnio w kraju czynsze dzierżawne w pierwszym półroczu bieżącego roku prawie się nie zmieniły. Najdroższe dzierżawy są niezmiennie od wielu lat w województwie kujawsko-pomorskim. Za hektar dzierżawy trzeba tam zapłacić właścicielowi prawie 1570 zł, ale w drugim półroczu ub.r. czynsz był tam o 100 zł/ha wyższy. Nieco taniej jest w Wielkopolsce, gdzie czynsz dzierżawny wynosi średnio około 1400 zł/ha. W drugim półroczu ub.r. w Kujawsko-Pomorskiem czynsz był wyższy w porównaniu z bieżącym rokiem jedynie o 30 zł/ha, a w Wielkopolsce o około 20 zł/ha niższy.
Jeśli porównamy wysokość czynszów dzierżawnych w skali kraju, różnica pomiędzy regionem o najwyższych czynszach a takimi województwami, jak śląskie i podlaskie, gdzie czynsze są najniższe (około 660 zł/ha), sięga 140%. Warto jednak zauważyć, iż w ciągu ostatnich lat czynsze dzierżawne, wyłączając regiony o najniższych i najwyższych cenach, się wyrównały. Wcześniej zróżnicowanie było zdecydowanie większe.
Magdalena Szymańska