Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Priorytet ma jesienne odchwaszczanie ozimin

Data publikacji 16.09.2020r.

Chwasty są najbardziej wraż - liwe na działanie herbicydów w początkowych fazach roz - woju i ten ich słaby punkt trze - ba skrupulatnie wykorzystać po siewach zbóż ozimych. Z tej prostej przyczyny, odchwasz - czanie w terminie jesiennym daje lepszy efekt niż zabiegi wiosenne, a najwięcej środków optymalny termin stosowania ma w fazie szpilkowania zbóż.

Jesienne odchwaszczanie zbóż ozimych jest lepsze od terminu wiosennego także ze względu na to, że wiele chwastów ma formę jarą i ozimą. Formy ozime (chwasty wschodzące już jesienią) rosną silniej, rozkrzewiają się i wytwarzają więcej nasion. Są zagrożeniem nie tylko dla zboża ozimego, ale zwiększają zapas nasion w glebie, kiełkujących w uprawach następczych.

Dwa dogodne terminy
Jesienią chwasty w zbożach można zwalczać w dwóch terminach – przed wschodami lub po wschodach zbóż. Zabiegi przedwschodowe wykonuje się najpóźniej 3–4 dni po siewie zbóż na wilgotną, dobrze uprawianą glebę. Większość rolników odchwaszcza zboża ozime w fazie szpilkowania zbóż lub w fazie od 2–3 liści do początku krzewienia i są to optymalne decyzje z dużym wyborem produktów na te terminy oprysku. Po wschodach zbóż możemy już określić, jakie gatunki chwastów i w jakim nasileniu występują.

Z wielu badań wynika, że chwasty pobierają z gleby znacznie szybciej i więcej składników pokarmowych niż roślina uprawna. Niezwalczone jesienią wykorzystają te rezerwy przeznaczone dla zbóż i wiosną będą zaawansowane w rozwoju i trudne do wyeliminowania z łanu. Wczesne zniszczenie chwastów na plantacji stwarza roślinie uprawnej korzystne warunki wzrostu i rozwoju. Sprawia to, że zboża w lepszej kondycji wchodzą w okres zimowy.

Skuteczność determinowana pogodą
Wybierając między zabiegami przedwschodowymi a powschodowymi pamiętajmy, że np. w korzystnych warunkach pogodowych (wiatr do 3 m/s, temperatura 12–25°C, wilgotność powietrza powyżej 55–60%) herbicydy działające przez liście można stosować w niższych dawkach cieczy użytkowej. Takich oszczędności na wydatku cieczy roboczej nie można czynić przy zabiegach doglebowych.

Dobór preparatu stosowanego przed wschodami zbóż winien opierać się na bardzo dobrej znajomości występującego zachwaszczenia pól i uwzględniać właściwości gleby. Trzeba brać także pod uwagę termin siewu zbóż, bo np. w późno sianych zbożach chwasty dwuliścienne wschodzą także na przedwiośniu lub wiosną. Skuteczność odchwaszczania może osłabić zła pogoda, ale też niesprawny opryskiwacz czy złej jakości woda używana do sporządzania cieczy roboczej.

Wrażliwość chwastów na etykiecie
Herbicydów zbożowych jest dużo i są w tej grupie specjaliści od zwalczania chwastów jednoliściennych, dwuliściennych, a także składające się z dwóch lub trzech substancji aktywnych, które zwalczają bardzo szerokie spektrum chwastów jedno- i dwuliściennych. Idealnego, standardowego rozwiązania nie ma. Dlatego nie wskazuję herbicydów, lecz wskazówki ważne przy ich wyborze i podejmowaniu decyzji. Nawet w jednym gospodarstwie są pola znacznie różniące się spektrum zachwaszczenia. Nasilenie zachwaszczenia i obecność konkretnych gatunków chwastów zależy od płodozmianu, zmianowania, uprawy (klasyczna, czy bez orki), pH gleby itd.

Biorąc pod uwagę ofertę herbicydów zbożowych, fakt, że można je stosować w dawkach od do, i że można stosować zabiegi ich mieszaninami, ale rolnik musi wybrać wariant odchwaszczania z kilkuset dostępnych i możliwych. To wybór trudny i bardzo różny cenowo. Jego podstawą powinno być dobre rozeznanie w gatunkach chwastów zagrażających na danym stanowisku i ich nasileniu z jednej strony, a z drugiej analiza etykiety herbicydu, w której znajdziemy informację o wrażliwości chwastów na daną substancję aktywną.

Ważne przy późnojesiennych zabiegach
W przypadku późnych siewów zbóż po kukurydzy i burakach oraz w sytuacji ciągłych opadów uniemożliwiających wjazd opryskiwacza, zabieg herbicydowy może być możliwy tuż przed spoczynkiem wegetacyjnym. Można go wykonać, ale w tych późnojesiennych terminach najważniejszy jest dobór substancji czynnych. Pamiętajmy też, że zabiegi nalistne wykonujemy wtedy, kiedy rośliny są suche i maksymalną dozwoloną dawką. Z uwagi na jesienne mgły, lepiej nie robić tego rano i wieczorem.

Do końca jesiennej wegetacji można stosować wiele różnych herbicydów zbożowych z substancjami wykazującymi skuteczność w temperaturach już od 0 st. C, ale zdając sobie sprawę z ryzyka niepowodzenia. Substancje czynne działające nawet w niskich plusowych temperaturach muszą mieć czas. Musimy mieć pewność, że optymalna temperatura dla działania substancji aktywnej będzie utrzymywała się przez co najmniej kilka godzin na dobę i przez co najmniej tydzień po wykonaniu zabiegu. Skuteczność późnojesiennego odchwaszczania zależy od temperatury, od fazy rozwojowej chwastów i sposobu działania substancji czynnej.

Substancje doglebowe zniszczą kiełkujące chwasty, ale ze starszymi sobie nie poradzą. Herbicydy takie będą działały tylko przy dobrym uwilgotnieniu gleby. Herbicydy nalistne należy natomiast aplikować na suche chwasty. Nie warto bowiem kusić się o taki zabieg, jeżeli głównymi chwastami są chwasty jare. Jeżeli jednak dużo jest chwastów zimujących (chaber, maruna, mak, przytulia) i są w bardzo młodych fazach rozwoju albo kiedy poważnym problemem jest miotła, trzeba taki zabieg wykonać.

Temperatura zmienia działanie
Każda substancja czynna ma zakres optymalnej temperatury, w której wykazuje maksymalną skuteczność zwalczania chwastów. Większość herbicydów działa najlepiej przy ok. 15 st. C. W metodyce integrowanej ochrony pszenicy ozimej i jarej, za substancję najbardziej przystosowaną do niskich temperatur podaje się chlorotoluron. Informacje o wymaganiach substancji czynnych do skutecznego działania pod względem temperatury zamieszczone są w tabeli.

Pamiętajmy też, że zbyt niska temperatura cieczy roboczej użytej do zabiegu może powodować słabsze rozpuszczanie się i nierównomierne rozproszenie substancji aktywnej herbicydu. Zachowanie się substancji aktywnych w ekstremalnych warunkach termicznych zależy dodatkowo od mechanizmu działania, od formulacji, od zaplanowanego wydatku cieczy roboczej na hektar, jak też od rodzaju użytych rozpylaczy.

Temperatura zmienia właściwości substancji czynnych z jednej strony, a z drugiej strony zmienną reakcją na temperaturę reagują rośliny. W niższej temperaturze wszystkie czynności życiowe roślin przebiegają wolniej, a z tego wynika, że i substancje czynne wnikają wtedy do chwastów i rozprzestrzeniają się w nich wolniej. Z tej przyczyny działanie chwastobójcze późnojesiennych zbiegów jest mniejsze, a początkowe efekty słabe. Dlatego przy późnych zabiegach powschodowych w warunkach dodatniej, ale niskiej temperatury należy stosować najwyższe dozwolone dawki herbicydów.

Marek Kalinowski

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a