Uprawiane warzywa powoli schodzą z zagonków i pól. Często wysiewamy ich więcej niż jesteśmy w stanie wykorzystać i wiele z nich decydujemy się przechować.
Tani i najczęściej spotykany sposób na długotrwałe przechowywanie, to kopcowanie. Najgorzej przechowują się odmiany wczesne, trochę lepiej średnio późne, a najlepiej odmiany późne. Starajmy się nie uszkodzić roślin, a następnie posortujmy, odrzucając chore, porażone szkodnikami i w inny sposób uszkodzone. Przy zbiorze korzeniowych obrywamy nać, a u selerów dodatkowo przycinamy korzenie boczne. Temperatura przechowywania warzyw powinna oscylować w okolicach 0 do minus 1°C, przy wilgotności w kopcu na poziomie 90–95% dla korzeniowych i 95% dla kapusty głowiastej.
Teren nie może być w żadnym wypadku podmokły. Najlepsze stanowisko to gleba lekka, piaszczysta, przepuszczalna, w miejscu osłoniętym od wiatru. Pamiętajmy również, by unikać kopcowania warzyw w tym samym miejscu, co w roku ubiegłym. Mogą tam pozostawać resztki, które są siedliskiem patogenów.
Jaki kopiec wybrać? Napowierzchniowy to taki, gdzie warzywa układamy w pryzmę na powierzchni gruntu. W zagłębionym warzywa układamy w płytszym lub głębszym rowie. Kopce napowierzchniowe zazwyczaj zakładamy w miejscach, gdzie istnieje ryzyko zalania wodą, a warunki nie pozwalają na inną lokalizację. Wadą ich jest niestety podatność na różnicę temperatur. I tu przewagę ma kopiec zagłębiony, w którym panuje w miarę stabilna temperatura. Stopień zagłębienia zależy od rodzaju warzyw i gleby. Na glebach cięższych, o wyższym poziomie wód gruntowych, kopiemy rowy płytsze. Na lekkich – głębsze. Warzywa korzeniowe przechowujemy w rowach kopanych na głębokość 50 do 60 cm i szerokość do 50 cm, dla buraków ćwikłowych i kapusty głowiastej wskazane jest szykowanie kopców półzagłębionych, czyli o głębokości do 30 cm i szerokości od 100 do 120 cm.
Zebrane warzywa lub wstępnie schłodzone na zagonie musimy ułożyć w kopcu, który wcześniej wykładamy metalową gęstą siatką, chroniącą przed gryzoniami. Na siatkę wysypujemy cienką warstwę ziemi i układamy warzywa. Marchew, pietruszkę, buraki, selery przysypujemy warstwowo piaskiem. Po napełnieniu rowu przykrywamy warzywa 5-centymetrową warstwą wilgotnego piasku lub piaszczystej ziemi. Kopiec uklepujemy szpadlem i pozostawiamy do całkowitego schłodzenia. Gdy nastąpią przymrozki i temperatura w kopcu spadnie do 1°C, pogrubiamy wierzchnią warstwę ziemi do 10 cm. Przed nadejściem większych mrozów kopiec należy nakryć 30-centymetrową warstwą słomy i przysypać 20-centymetrową warstwą ziemi. Specjalne termometry kopcowe pozwolą na kontrolę temperatury panującej wewnątrz kopca. Gdy w kopcu podnosi się temperatura, zdejmujemy okrywę izolacyjną, a w czasie zbliżających się mrozów ponownie pogrubiamy. W tych warunkach nasze warzywa powinny dobrze przetrwać do połowy kwietnia.
Małgorzata Wyrzykowska