Impreza odbywała się w dniach 6–9 października. Przez cztery dni Agrosalon odwiedziło prawie 23 tys. osób z 72 regionów Federacji Rosyjskiej. Gości zagranicznych było niewielu. Organizator podał, że na wystawie pojawili się ambasadorowie i dyplomaci z 29 krajów. Jak policzono, na tej imprezie pokazanych zostało dokładnie 379 maszyn i urządzeń rolniczych. Zaprezentowały je 233 firmy, w tym 73 zagraniczne z 10 krajów świata: Białorusi, Brazylii, Niemiec, Irlandii, Hiszpanii, Włoch, Rosji, Stanów Zjednoczonych, Czech i Polski. Nasz kraj reprezentowała firma Agro-Masz, która pokazała w Moskwie m.in. siewnik zbożowy SR400, rozsiewacz do wapna i nawozu Rewo 8200, a także kilka narzędzi uprawowych.
– Pandemia koronawirusa niezwykle utrudniała nam możliwość obecności na wystawie w Moskwie. Tym bardziej trzeba docenić pracę wielu osób odpowiedzialnych za organizację, logistykę czy rozwój, dzięki którym udało się pokazać nasz sprzęt na tej imprezie. Dla naszej firmy wystawa była bardzo pozytywna. Odbyliśmy wiele spotkań, podczas których otrzymywaliśmy świeże pomysły, dostosowując strategię rozwoju naszej firmy do rynku rosyjskiego. Podpisaliśmy też wiele nowych kontraktów, a dotychczasowe przedłużyliśmy – stwierdził Paweł Nowak, właściciel Agro-Maszu.
Kolejnym polskim akcentem na Agrosalonie była firma Lupus. Jej obecność wynika m.in. z tego, że zarówno do Rosji, jak i do krajów ościennych sprzedaje produkowane w Ciechanowie stoły do rzepaku. Chwali się, że jest największym producentem stołów do kombajnów Rostselmash.
Targi Agrosalon odbywają się w cyklu dwuletnim. Kolejna edycja wystawy zaplanowana jest na 4–7 października 2022 roku.
Przemysław Staniszewski
