Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Ta jesień sprzyja szkodnikom i chorobom ozimin

Data publikacji 04.11.2020r.

Doradcy PROCAM od kilku tygodni informują w komunikatach o zmasowanym nalocie i w konsekwencji intensywnym żerowaniu szkodliwych muchówek. Pojawiły się w rzepaku, zbożach i na roślinach ozdobnych.


Od drugiej dekady października na plantacjach rzepaku atakowało m.in. trzecie pokolenie śmietki kapuścianej. Potem po obserwowanym ataku także szkodników glebowych (rolnice, łokaś garbatek, drutowce, pędraki, krocionóg piaskowy, stonoga murowa) po dniach z ulewnymi deszczami i ociepleniu w końcówce października wzrosła presja sprawców chorób.


Trzecie pokolenie śmietki w rzepaku
Jak widać na udostępnionych redakcji zdjęciach, mieliśmy rozciągnięty w czasie nalot tej szkodliwej muchówki. W tym samym czasie można spotkać zarówno przepoczwarczone larwy (bobówki), jak i jeszcze duże ilości złożonych jaj przy szyjce korzeniowej zarówno na glebie, jak i na pędach. Pogoda sprzyjała i sprzyja żerowaniu tego szkodnika, dlatego też na korzeniach widoczne są bardzo głębokie wżery larw niekiedy prowadzące do przerwania systemu korzeniowego i uwiądu całej rośliny.

W zbożach ozimych, zwłaszcza sianych wcześnie, w pszenicy i jęczmieniu, żerowały larwy ploniarki zbożówki nalatujące najczęściej z dogodnego przyczółka, z plantacji kukurydzy. Składane jaja przy szyjce korzeniowej a następnie żerujące larwy ploniarki zbożówki powodują punktowe zasychanie i żółknięcie środkowych liści zbóż, które bardzo łatwo możemy wyjąć za pomocą dwóch palców (test na żerowanie). W takich punktach żerowania możemy zidentyfikować do kilku larw. Pamiętajmy, że najlepszym momentem do przeprowadzenia zabiegu insektycydowego jest oprysk w czasie wylęgu larw z jaj umiejscowionych wokół szyjki korzeniowej.

Oprócz żerów śmietki kapuścianej na rzepaku możemy także zauważyć jasne, białe plamy charakterystyczne dla żerów, jakimi są miny, czyli minowanie wewnętrzne blaszki liściowej bez przerywania skórki liścia. Wewnątrz można spotkać odchody po żerowaniu larw muchówki miniarki kapuścianej. Lokalnie duże ilości żerów znacząco mogą ograniczać powierzchnię asymilacyjną liścia przez co ograniczają fotosyntezę roślin.

Na roślinach ozdobnych możemy spotkać na dzień dzisiejszy sporo czarnych, świecących się „ślimaków”, ale to nie ślimaki, lecz larwy błonkówki śluzownicy ciemniej szkieletującej wierzchnią stronę liścia.

Jak podkreślają doradcy Procam, na rozwiązanie tych obserwowanych problemów nie ma jednego rozwiązania i zachęcają do współpracy. Ochrona wymaga bowiem indywidualnego podejścia w zależności od warunków pogodowych, wysianej odmiany i charakterystyki pola, na którym znajduje się plantacja.


Wilgotno i ciepło, a to lubią sprawcy wielu chorób
Choroby zaatakowały szczególnie wcześnie sianą pszenicę i jęczmień. Na wykonanych przez doradców Procam zdjęciach można obserwować rozwinięte grzybnie rdzy jęczmienia, rdzy żółtej, mączniaka prawdziwego zbóż i traw oraz plamistości siatkowej jęczmienia. Jeżeli obecna pogoda wciąż będzie się utrzymywać i sprzyjać sprawcom chorób, to należy rozważyć jesienne zabiegi fungicydowe lub z całą pewnością przygotować się na wykonanie wczesnego w terminie T0 zabiegu wiosennego.

Doradcy uczulają, aby nie zapominać o ciągłym rozwoju oraz żerowaniu pluskwiaków, mszyc, ale także skoczków, które też należą do wektorów wirusów zarówno na zbożach, jak i na rzepaku. Na zbożach obserwowano przeloty mszyc z kukurydzy i traw na zboża ozime. Na rzepaku występują dosyć silne naloty mszycy brzoskwiniowo-ziemniaczanej oraz żerowanie mszycy kapuścianej. Pamiętajmy, że mszyce infekcyjne giną w zbożach dopiero po spadku temperatury do minus 6 st. C. Pogoda ciągle sprzyja infekcji szarej pleśni i suchej zgnilizny kapustnych.

Na zakończenie tej jesiennej fitosanitarnej wyliczanki na rzepaku, doradcy Procam sygnalizują ponadprzeciętne porażenie rzepaku przez kiłę kapustnych. Tego można było się spodziewać po opadach i wzroście uwilgotnienia gleby. Kiła będzie znacznie rzutowała na przezimowanie rzepaku.


Stonka prognozuje ostrą zimę
Na koniec jeszcze o ziemniakach, których zbiór lokalnie jeszcze trwa. Bulwy trafiające do magazynów czy kopców narażone są na wszelkiego rodzaju zgnilizny, od suchej zgnilizny do mokrej zgnilizny, a także zarazy ziemniaka. O chorobach przechowalniczych ziemniaka niedawno pisaliśmy w „Tygodniku Poradniku Rolniczym”. Doradcy uwiecznili na zdjęciach porażenie bulw przez trudnego do zwalczania wirusa Y, który eliminuje bulwę jako sadzeniaka w kolejnym roku.

Jest jeszcze jeden niepokojący wniosek z dokonanych obserwacji w ziemniakach. Otóż, stonka ziemniaczana znajduje się poniżej 0,7 m, co może wskazywać na ciężką i mroźną zimę. Oby ta głębokość była wynikiem jedynie ciepłej jesieni. Niestety, uszkodzenia ozimin przez szkodniki (zwłaszcza rzepaku przez śmietkę) oraz wzrost infekcji chorobowych osłabiają rośliny i czynią je bardziej wrażliwymi na zjawiska mrozowe zimą i na przedwiośniu. Oczywiście niezwykle ważne dla zbudowania przez oziminy optymalnej fizjologicznej mrozoodporności i zimotrwałości są warunki, w jakich zachodzi prehartowanie i hartowanie roślin. Piszemy o tym więcej na stronie 22 „Tygodnika Poradnika Rolniczego”. Jeszcze teraz można oczywiście rośliny wesprzeć nawożeniem dolistnym (Procam w celu m.in. zagęszczenia soków poleca PROLEAF MAX 4.0) oraz wsparcie fizjologii przez stosowanie bioregulatora (np. imPROver PRO+). Przed takimi decyzjami o wsparciu dla ozimin zawsze warto przyjrzeć się niedoborom męczącym rośliny. Na podstawie takiej oceny makroskopowej można prawidłowo przeanalizować niedobory (najczęściej manganu, molibdenu oraz bardzo potrzebnego rzepakowi boru).

Problemy ze szkodnikami i chorobami są widoczne w zbożach i rzepaku, ale także w sadach i ogrodach. Ten rok cechował duże porażenie przez parcha jabłoni oraz owocówkę jabłkóweczkę. Prawie na wszystkich drzewach i krzewach, zarówno owocowych, jak i ozdobnych, występuje porażenie przez mszyce, opuchlaki, jak i ogrodnicę niszczylistkę. Warzywa to wszelkiego rodzaju rdze, plamistości tj. septoriozy, ryzoktoniozy, alternariozy, a także mączniak prawdziwy. Na roślinach kapustowatych natomiast mączlik warzywny i gąsienice bielinka oraz tantnisia krzyżowiaczka. Pamiętajmy szczególnie o iglakach, czyli o zagrożeniu przez czerwce (miseczniki, tarczniki, wełnowce, skorupiki), mszyce, a szczególnie mszycy świerkowej zielonej oraz wszelkiego rodzaju ochojnikach.

Marek Kalinowski
Wykorzystano komunikaty i zdjęcia udostępnione przez Procam

r e k l a m a

r e k l a m a

r e k l a m a