Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Jak ocenić i kiedy skarmiać kiszonkę?

Data publikacji 06.11.2020r.

Wstępną ocenę jakości kiszonki każdy hodowca może wykonać sam na podstawie jej zapachu i wyglądu, mierząc temperaturę i jej zmiany zwykłym termometrem oraz określając pH za pomocą pH-metru lub pasków lakmusowych do badania odczynu. Ważny jest też pomiar gęstości kiszonki (za pomocą tzw. corera), która mówi nam na ile dobrze ją ubiliśmy, a im lepsze ubicie, tym mniej miejsca na powietrze i mniejsze straty. Szczegółowej oceny kiszonki możemy dokonać jedynie mając wyniki analizy chemicznej. W składzie kiszonki z kukurydzy liczy się nie tylko zawartość suchej masy oraz skrobi, ale także udział poszczególnych lotnych kwasów tłuszczowych, takich jak: octowy, masłowy, propionowy i najważniejszy mlekowy, który odpowiada za proces zakiszania.
Temperatura i pH
Dobrej jakości kiszonka z kukurydzy powinna charakteryzować się tytoniowym zapachem i oliwkowym lub zielonym kolorem. Niepokojąca jest barwa brązowa. Pomiar temperatury mówi nam czy kiszonka ma prawidłowy profil fermentacji i trzeba go wykonać już na początku zakiszania. Często w pierwszym dniu temperatura wynosi ok. 32oC, a po 5 dniach 45oC. Okazuje się, że w tym okresie każdy wzrost temperatury mieszczący się w przedziale 10–15oC nie jest problemem, a wręcz jest wskazany. Gorzej jeśli wzrost temperatury odbiega od tej normy, wtedy należy liczyć się ze stratami białka, jak i energii w zakiszanej masie. Ważnym parametrem jest pH, które po kilku dniach zakiszania powinno spaść poniżej 4, co jest warunkiem udanej fermentacji. W dobrej jakości kiszonce w pierwszym dniu pH wynosi ok. 5,5 a w piątym dniu ok. 3,5.
Ocena strat
Jeśli straty kiszonki są dość duże, należy szukać możliwości ich ograniczenia. Każdy hodowca powinien wiedzieć ile z zakiszonego materiału trafia na stół paszowy, a ile jest zmuszony wyrzucić. Na podstawie pomiaru gęstości jesteśmy w stanie określić przybliżone straty. Im słabsze ubicie i mniejsza gęstość, tym większe straty. Szacuje się, że przy gęstości 160 kg suchej masy/m3 straty wynoszą ok. 20%, zaś przy gęstości 340 kg suchej masy/m3 już tylko 10%, jednak trudno jest osiągnąć tak wysoką gęstość. Są to głównie straty związane z przebiegiem fermentacji i można je ograniczyć przez stosowanie biologicznych zakiszaczy. Badania dowodzą, że zastosowanie zakiszacza w kiszonce o gęstości ok. 230 kg suchej masy/m3 pozwala obniżyć straty do 6%.
Kiedy skarmiać?
Na strawność kiszonki z kukurydzy w dużej mierze wpływa termin rozpoczęcia jej skarmiania, tzn. że dłużej składowana kiszonka ma lepszą strawność i wyższą wartość pokarmową. Nie powinniśmy spieszyć się ze skarmianiem świeżej pryzmy. Można wybierać kiszonkę po 6–8 tygodniach od jej sporządzenia, przy czym należy pamiętać, że swoją optymalną strawność osiągnie dopiero po 4–6 miesiącach od zbioru, jednak w praktyce mało kto może pozwolić sobie na taką zwłokę, która wymagałaby dużego zapasu kiszonki z poprzedniego roku. W świeżej masie przywiezionej do kiszenia strawność skrobi wynosi ok. 65%, zaś po 6 miesiącach składowania w pryzmie wzrasta do prawie 80%.
Dobrze rozdrobniona kukurydza i zgniecione ziarniki przekładają się na wydajne trawienie w przewodzie pokarmowym zwierząt, a straty w kale są minimalne. Optymalnym rozdrobnieniem pod względem strawności wydaje się sieczka o długości 0,8–1,5 cm. Nie bójmy się dobrze rozdrobnionej kiszonki z kukurydzy, która ma być źródłem energii w dawce, a nie struktury, którą zawsze można poprawić poprzez dodanie sieczki ze słomy. Dzięki dobremu rozdrobnieniu, krowa jest w stanie wykorzystać nie tylko energię pochodzącą ze skrobi ziarna, ale również energię z dostępnego włókna.

r e k l a m a

Andrzej Rutkowski

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a