Niestety, możliwości ograniczania drutowców (to larwy kilku gatunków należących do rodziny sprężykowatych, barwy od jasnożółtej do rudej) i pędraków (larwy chrabąszczowatych) są niewielkie. Nie da się ponadto wyeliminować tych szkodników glebowych raz na zawsze, bo rozwój jednego pokolenia drutowców trwa zwykle 3–5 lat, a larwy są na różnych głębokościach profilu gleby. Doskonałym miejscem ich rozwoju są trwałe użytki zielone, stanowiska bogate w materię organiczną, grunty odłogowane, bez uprawy płużnej.
Są zawsze po zaoranych trawach
Nasz Czytelnik wiedział z czym ma do czynienia, ale rolnicy osłabienie i żółknięcie np. plantacji kukurydzy po wschodach często przypisują chłodom albo fitotoksyczności herbicydów. To prawda, może w takich warunkach dochodzić do tzw. głodu fosforowego plantacji, ale przebarwienia są fioletowe. W kukurydzy larwy drutowców podgryzają kiełkujące nasiona i system korzeniowy. Żółte i przewracające się rośliny to skutek ich żerowania, ale równie dobrze, zwłaszcza w Polsce Południowo-Zachodniej, może to być skutkiem żerowania larw zachodniej korzeniowej stonki kukurydzianej.

Piszę o tym, bo najważniejsza jest diagnoza problemu. Tym problemem zawsze będą drutowce i pędraki, jeżeli uprawiamy rośliny zaraz po zlikwidowanym użytku zielonym. Czytelnik miał ten problem w kukurydzy, ale na jeszcze większe straty z powodu obecności drutowców i pędraków – w skrajnych sytuacjach stratę całego plonu handlowego – narażeni są producenci ziemniaków z przeznaczeniem na frytki i chipsy. Szkodniki te zagrażają też burakom cukrowym.
Drutowce nie lubią grochu, fasoli i gorczycy
Najbardziej szkodliwe dla roślin są najstarsze larwy drutowców, a ich żerowanie wzmaga susza, bo aby zapewnić sobie wystarczającą ilość wody żerują intensywniej. Przy uprawie kukurydzy po okopowych, na stanowiskach odłogowanych i z uproszczoną uprawą gleby oraz po roślinach wieloletnich (użytki zielone) można być prawie pewnym, że drutowce wyrządzą szkody.
Jeszcze kilka lat temu plantatorzy kukurydzy, ziemniaków i buraków mieli sporo środków do rozprawienia się z tymi problemami. Teraz ten arsenał jest mocno ograniczony i walkę z drutowcami trzeba oprzeć na agrotechnice i zmianowaniu. Liczebność drutowców ograniczy podorywka, głęboka orka, wczesny siew. Bardzo ważnym elementem ograniczania drutowców jest płodozmian i wybór do uprawy roślin, których te szkodniki nie atakują, m.in.: groch, fasola i gorczyca.
Aby podjąć zwalczanie chemiczne drutowców, trzeba mieć pewność, że są na stanowisku i znać nasilenie. Według zaleceń „Metodyki integrowanej ochrony kukurydzy”, obserwacje zagrożenia drutowcami i pędrakami należy prowadzić przed siewem. W tym celu zaleca się przesiać glebę z dołków o wymiarach 25x25 cm i głębokości 30 cm (32 odkrywki na 1 ha) i policzyć drutowce. Zagrożenie można ocenić też za pomocą pułapek z ziemniaka i napęczniałego ziarna zbóż. Progiem zagrożenia przed siewem jest stwierdzenie 2–8 larw drutowców na mkw.
Skuteczny, ale drogi azotniak
Ta nazwa nawozu źle się kojarzy, bo starsi rolnicy pamiętają jego formę pylistą i informacje o szkodliwości. Większość rolników nawet nie wie, że azotniak jest na rynku. Jest, w formie granulowanej pod nazwą handlową Perlka i wykorzystuje go wielu producentów warzyw kapustnych. Wykorzystuje właśnie z uwagi na redukcję opuchlaków, drutowców, pędraków, ślimaków i niektórych sprawców chorób grzybowych. Formą chemiczną azotniaku jest cyjanamid wapnia (nawóz zawiera 187,8% N i 50% CaO). Niestety nawóz jest drogi, a w uprawie kukurydzy jego sugerowana dawka przedsiewna to 300–400 kg/ha.

Przy aplikacji przedsiewnej należy pamiętać o karencji 2–3 dni na każde 100 kg zastosowanego nawozu, co oznacza, że po dawce 400 kg/ha możemy bezpiecznie siać kukurydzę po 1–2 tygodniach. Zależy to najbardziej od warunków pogodowych. Azotniak wymaga odpowiedniej ilości wody do rozpuszczenia się i przemian chemicznych szkodzących drutowcom. Ma wtedy działanie parzące, a specyfika działania azotniaku polega na tym, że w fazie przemian niszczy patogeny i szkodniki, ale nie jest szkodliwy dla mikroorganizmów glebowych i raczej wzmaga biologiczną aktywność gleby.
Dwa chemiczne i jeden biologiczny
Zanim przedstawimy zarejestrowane preparaty chemiczne zwalczające drutowce dodam, że w przypadku zagrożenia tymi szkodnikami zaleca się zwiększenie normy wysiewu kukurydzy o 10%. Co jest w rejestrze? Mamy obecnie tylko dwa produkty chemiczne – Force 20 CS i Belem 0,8 MG oraz jeden insektycyd biologiczny – Naturalis.
Zaprawa Force CS (zawiera teflutrynę) ma rejestrację w kukurydzy (drutowce, zachodnia kukurydziana stonka korzeniowa), buraku cukrowym i pastewnym (drutowce, pchełka burakowa, drobnica burakowa). Warto dodać, że zaprawa uzyskała rozszerzenie rejestracji o zastosowanie małoobszarowe w kukurydzy cukrowej.
Preparat Belem 0,8 MG (zawiera cypermetrynę) ma rejestrację na drutowce w ziemniakach i rzepaku jarym, ale w etykiecie znajduje się wiele innych gatunków roślin i zwalczanych w nich szkodników glebowych. Ten środek na drutowce w ziemniakach stosuje się w maksymalnej dawce 24 kg/ha rzędowo do redlin w czasie sadzenia bulw, stosując aplikator do granulowanych środków ochrony roślin połączony z sadzarką.
Biologiczny insektycyd Naturalis (zawiera Beauveria bassiana szczep ATCC 74040) ma rejestrację małoobszarową na drutowce w pomidorach, papryce, bakłażanach uprawianych pod osłonami. Ten środek zarejestrowany w wielu innych uprawach zwalcza także wciornastki, mączliki i przędziorki. Jak działa na szkodniki? Konidia Beauveria bassiana przylegają do naskórka owadów i roztoczy, kiełkują i wnikają do wnętrza ciała gospodarza. Ś mierć szkodnika następuje w wyniku mechanicznej penetracji grzybni jako następstwo utraty wody i składników odżywczych w połączeniu z wydzielaniem enzymów hydrolitycznych.
Marek Kalinowski