Siara to pierwsza po porodzie wydzielina gruczołu mlekowego. Wydzielina o składzie zdecydowanie odbiegającym od mleka, ma bowiem 2 razy więcej suchej masy, 3 razy więcej składników mineralnych, 5 razy więcej białka i zdecydowanie więcej tłuszczu i witamin w nim rozpuszczalnych. Jednak to, co najcenniejsze w siarze, to oczywiście przeciwciała, które mają chronić nowo urodzone cielę przed atakiem patogenów. Siara w ciągu kilku dni tak zmienia swój skład, że w 6–7 dniu po porodzie mamy już do czynienia z produkcją mleka, a nie siary.
Wraz z upływającymi od porodu godzinami w siarze zachodzą zmiany jakościowe i tak: po 6 godzinach od porodu wartość odpornościowa siary (poziom albuminy) jest o 50% niższa od tej z pierwszej godziny po porodzie, a w 12. godzinie jej wartość sięga poziomu 30% wartości startowej.

U krów przeciwciała nie mogą przenikać przez łożysko bezpośrednio do płodu i dlatego nabycie odporności następuje przez skarmianie odpowiedniej ilości siary w pierwszych 24 godzinach życia, kiedy cielę może wchłaniać immunoglobuliny bezpośrednio z jelit do krwiobiegu. Najważniejszym czynnikiem decydującym o odporności siarowej jest czynnik ludzki. Większość porodów u krów ma miejsce w godzinach nocnych, kiedy zwierzęta pozostają bez nadzoru. W tej sytuacji czas między urodzeniem, a podaniem pierwszej porcji siary wynosi często kilka godzin. W tym czasie może wychłodzić się, ulec zakażeniu patogenami środowiskowymi, jak również ograniczyć możliwości uzyskania odpowiedniej odporności.
Dużym zaniedbaniem jest więc pozostawienie noworodka z matką zakładając, że samo pobierze odpowiednią ilość siary. Obserwacje wskazują bowiem, że aż 40% noworodków nie pije wystarczającej ilości siary, a tylko 15% w pierwszej godzinie pije tyle siary, ile jest konieczne. Pierwsza siara powinna być podana maksymalnie wcześnie po porodzie nie tylko z powodu zmian jej składu, ale także z powodu zmian w budowie ściany jelita cienkiego noworodka. Przeciwciała przenoszone są do krwiobiegu na drodze wchłaniania przez pory w ścianie jelita, których średnica dynamicznie ulega zmniejszaniu. 24 godziny po porodzie ich wielkość stanowi już tylko kilkanaście procent w stosunku do chwili porodu. A zatem, czas jest punktem krytycznym w procesie nabywania odporności siarowej. Po pierwsze, z powodu zmian składu siary, po drugie, z powodu ograniczonego wchłaniania.
Stopień zaopatrzenia cieląt w siarę przekłada się bezpośrednio na ich przeżywalność i zachorowalność. Jednak nie zawsze jak najszybsze podanie siary w pełni zabezpiecza oseski. Dlaczego? Bo siara może być złej jakości. Ilością gwarantującą poprawne zaopatrzenie cielęcia w przeciwciała jest wielkość 4 litrów dobrej siary w pierwszej godzinie życia.

Aby mieć pewność, jaką siarę podajemy cielęciu, warto wyrobić sobie nawyk określania jej jakości przy użyciu siaromierza. Przyjmuje się że:
- do 22 mg/ml – siara uboga
- 23–50 mg/ml – siara średniej jakości
- powyżej 50 mg/ml – siara dobra
Na jakość siary wpływa wiele czynników, a za najważniejsze uważa się: status immunologiczny, poziom żywienia krów w okresie zasuszenia, długość zasuszenia, rasa (najsłabszą siarę mają hf-y, a najlepszą rasa jersey), stres termiczny.
Spośród tych czynników na uwagę zasługuje status immunologiczny krowy. Krowy starsze mają lepszą siarę w stosunku do krów młodszych, ponieważ żyjąc dłużej miały szansę napotkać więcej patogenów i mieć na nie przeciwciała. Według skandynawskich doświadczeń, najlepszą siarę mają krowy po czwartym wycieleniu, natomiast wg Amerykanów nieco lepsza od czwartego wycielenia jest siara od krów po trzecim wycieleniu.
Bardzo dobrą praktyką jest gromadzenie zamrożonej siary, pozyskanej od krów starszych i o gęstości przeciwciał powyżej 50 mg/ml. O ile zamrażanie nie nastręcza problemu, o tyle bardzo ważne jest, aby rozmrażanie było stopniowe i nie powodowało likwidacji przeciwciał. Dlatego też nie wolno zamrożonej siary rozmrażać w sposób gwałtowny przez jej silne podgrzewanie. Proces ten powinien odbywać w temperaturze około 40 st. Celsjusza. Zamrożoną siarę możemy przechowywać w lodówce przez 7 dni.
Beata Dąbrowska