Na otwartej przestrzeni wóz jest prowadzony systemem nawigacji GPS RTK, natomiast w momencie utraty sygnału do ustalenia położenia pojazdu w przestrzeni i jego nawigowania wykorzystywany jest drogomierz. W budynkach kontrolę nad maszynę przejmuje czujnik Lidar również współpracujący z drogomierzem. Dzięki temu przy tym paszowozie nie ma potrzeby mocowania przewodów czy szyn w posadzce. Bezpieczeństwo zapewniają w nim radary, lasery czy czujniki ultradźwiękowe, które powodują zatrzymanie pojazdu, gdy na trasie przejazdu napotyka ludzi, zwierzęta lub chociażby zamknięte drzwi. Na podwórzu Aura porusza się z prędkością do 7 km/h, natomiast w trakcie zadawania paszy jego szybkość jest ograniczona do 2 km/h. Ma cztery koła i wszystkie są skrętne. Atutem tej maszyny jest też to, że radzi sobie nawet w trudnym terenie i jest w stanie pokonywać nawet 20-procentowe nachylenie terenu.
Kuhn Aura ma być w stanie obsłużyć stada do 280–300 krów. Paszowóz waży netto 6200 kg. Ma 1,9 metra szerokości, 2,5 metra wysokości i niespełna 7 metrów długości. Na razie jest zasilany silnikiem wysokoprężnym o mocy 56 KM, ale ma być dostępny także w wersji hybrydowej. Wedle przewidywań już w drugim kwartale 2021 roku pierwsze paszowozy Aura powinny rozpocząć pracę w gospodarstwach hodowlanych. Na razie tylko we Francji. Wejście na inne rynki jest przewidziane w latach 2023 lub 2024. Ceny urządzenia francuski producent na razie nie ujawnia.