Są rośliny, które bez uszczerbku przetrwają kilkustopniowe mrozy, lecz trzeba je odpowiednio zabezpieczyć, w szczególności korzenie, choćby przez otulenie skrzynek czy donic. Inne po przekwitnieniu zamierają i to jest naturalne u roślin jednorocznych. Najczęściej do pomieszczeń trafiają pelargonie, ukośnice, surfinie, ciekawe rośliny egzotyczne, takie jak datura, oleander, oliwka, cytrusy czy palmy. Aby stworzyć im bezpieczne warunki do przezimowania, musimy dysponować widnym pomieszczeniem, w którym temperatura będzie oscylowała w okolicach 5–10°C. Takie temperatury trudno utrzymywać w części mieszkalnej, lecz weranda, widna piwnica, garaż czy klatka schodowa mogą spełnić te warunki.
Zacznijmy od popularnych pelargonii. Niektórzy nie chcą się ich pozbyć, nawet gdy wiedzą, że za rok mogą kupić takie same. Jeśli przechowamy je właściwie, wiosną będziemy mogli pobrać z nich sadzonki do rozmnożenia. Przenosimy je z pojemnikami, a jeśli rosły w gruncie, wykopujemy i sadzimy do doniczek wypełnionych ziemią ogrodową i ustawiamy w jasno oświetlonym miejscu. Przycinamy na wysokości około 20 cm, usuwamy suche, zżółkłe liście i zapewniamy temperaturę 5–10°C. Podlewamy w ciągu zimy czterokrotnie, a od stycznia pobudzamy rośliny, podnosząc o 3–4°C temperaturę i mocniej podlewając. Zaczynamy również zasilać roślinę, stosując nawóz wieloskładnikowy.
Fuksje, zwane ułankami, heliotropy oraz oleandry wymagają pomieszczeń jasnych i chłodnych. Mogą zimę spędzić w mieszkaniach, pod warunkiem że temperatura nie przekracza 18°C. Rośliny przechowywane w pokoju nie zapadają w sen zimowy, lecz wciąż rosną, a to powoduje, że są wątłe i zmęczone.
Nie może zimować na zewnątrz także ukośnica bulwiasta. Po pierwszych przymrozkach roślinę wyjmujemy delikatnie z doniczki, czyścimy z ziemi i przycinamy pędy na około 2 cm nad bulwą. Usuwamy zanieczyszczenia i chore fragmenty, zdrowe bulwy suszymy i układamy w ażurowych skrzyneczkach. Po ułożeniu przesypujemy warstwą torfu lub piasku i przechowujemy w suchym pomieszczeniu, w którym temperatura nie przekracza 10°C. W lutym bądź marcu bulwy przesadzamy do doniczek i przenosimy do jasnego pomieszczenia o temperaturze 18°C, a z bulw wyrosną nowe rośliny, które pod koniec maja wyniesiemy na zewnątrz.
Lantana, werbena, datura, uczep, nierembergia czy kocanka włochata również wymagają przeniesienia do chłodnych i jasnych pomieszczeń o temperaturze 5–10°C oraz podlewania, gdy wierzchnia warstwa podłoża przeschnie na głębokość 1 cm. Pospolitą daturę zazwyczaj uprawiamy w donicach, w których przenosi się je do pomieszczeń. Przycinamy ją o jedną czwartą, przenosimy do wilgotnej piwnicy z temperaturą 2–5°C. W czasie zimy kilkakrotnie podlewamy, aby nie dopuścić do jej przesuszenia.
Do pomieszczeń musimy przenieść również rośliny gruntowe bulwiaste i cebulowe, takie jak dalie, pacioreczniki, dziwaczki, mieczyki i inne letnie cebulowe. Wszystkie po osuszeniu i oczyszczeniu z resztek ziemi wynosimy w ażurowych skrzyneczkach do piwnicy, przesypujemy trocinami lub piaskiem i utrzymujemy temperaturę około 5°C i wilgotność na poziomie 65–75%.