r e k l a m a
mazowieckie
– Krowy cały czas ocierały się o górną rurę karkową drabiny paszowej, co nie zachęcało ich do przebywania przy stole paszowym i pobierania jak największej ilości TMR-u, dlatego rurę karkową wysunęliśmy ok. 20 cm w stronę stołu paszowego. Nastąpiła znaczna poprawa, ale dziś widzę, że to wychylenie rury ograniczającej powinno być jeszcze większe – przyznał Grzegorz Czarnecki, dla którego pobranie TMR-u ma kluczowe znaczenie w budowaniu wydajności, a właściwe utrzymaniu wysokiej wydajności, bo ta jest tu na średnim poziomie 12 tys. kg mleka. To wynik plasujący stado ze wsi Patory w krajowej czołówce.r e k l a m a
Woda do paszowozu
– Nasza przeciętna krowa dziennie pobiera aż 62 kg dawki TMR, zatem musi spędzić przy stole paszowym odpowiednią ilość czasu w dość komfortowych warunkach. Ponadto TMR musi być smakowity, no i co ważne, nie może być przesuszony, dlatego dodajemy od 200 do 300 l wody na jeden wóz paszowy. Ten zabieg nie tylko zwiększa pobranie TMR-u, ale także powoduje oklejenie się pasz treściwych na paszach objętościowych i krowy nie mogą ich selekcjonować – stwierdził Grzegorz Czarnecki.W skład dawki TMR zadawanej krowom dojnym wchodzą: kiszonka z kukurydzy, sianokiszonka, śruta zbożowa, śruta kukurydziana, poekstrakcyjne śruty sojowa i rzepakowa, dodatek mineralno-witaminowy, bufory i drożdże, a także słoma w ilości 1 kg/szt. w celu poprawy struktury dawki. TMR wyliczony jest na dzienną produkcję 31 l mleka od krowy.
r e k l a m a
Jak nie jedzą, to leżą
W czasie gdy krowy nie pobierają TMR-u powinny odpoczywać – to kolejna zasada, jaką kieruje się Grzegorz Czarnecki. Aby tak było, potrzebne jest wygodne, a więc suche, w miarę ciepłe i elastyczne, dopasowujące się do ciała krowy legowisko. Te funkcje zdaniem hodowcy bez wątpienia spełniają materace słomiano-wapienne.– Na materacach słomiano-wapiennych krowy mają czysto, sucho, nie ślizgają się i nie odparzają, tak jak w przypadku mat ze sztucznego tworzywa. Natomiast jest przy nich na pewno więcej pracy związanej z przygotowaniem mieszanki uzupełniającej i samym uzupełnieniem materacy, co powinno odbyć się raz w tygodniu – wyjaśnił Grzegorz Czarnecki.
Dwuletnia obora o wymiarach 36 x 25 m posiada przybudówkę 11 x 9 m, gdzie mieści się hala udojowa Sac typu rybia ość 2 x 5 stanowisk oraz schładzalnik mleka o pojemności 6 tys. litrów. Stół paszowy szeroki jest na 5,5 m. Po jednej stronie stołu paszowego chodzą jałówki pogrupowane wiekowo oraz krowy zasuszone. Zaś z drugiej strony umiejscowiono porodówkę oraz grupę krów dojnych. Na korytarzach gnojowych zastosowano ruszta betonowe.
Zobacz także
Warto badać po zasuszeniu
W starej uwięziówce hodowca urządził cielętnik, tam też trafiają krowy na pierwszy etap zasuszenia. Zasuszenie trwa 35 dni i zawsze przebiega pod osłoną antybiotyku. Karencja na antybiotyk wynosi dokładnie 35 dni i jeszcze jeden dzień. Zatem po zdojeniu siary mleko nie powinno zawierać żadnych pozostałości antybiotyku. Jednak Grzegorz Czarnecki woli dmuchać na zimne i zawsze po okresie zasuszenia bada mleko zanim trafi ono do zbiorczego schładzalnika.– Badanie mleka nie jest drogie i warto to zrobić u każdej wycielonej krowy, ponieważ gdy wątroba niedomaga, to przemiana materii jest słabsza i wtedy pozostałości antybiotyku wykrywane są przez kilka dni dłużej. Może też dojść do wcześniejszego wycielenia niż się spodziewaliśmy, nawet o tydzień, wtedy też nie ma co ryzykować – wyjaśnił hodowca.
Grzegorz Czarnecki skrócił okres zasuszenia do 5 tygodni i już nie wrócił do poprzedniego stanu ponieważ zaobserwował, że krowy są dzięki temu mniej podatne na zapasanie się, a wiadomo, że tłusta krowa ma większe problemy w okresie okołoporodowym. Rośnie u niej ryzyko ciężkiego porodu oraz wystąpienia chorób metabolicznych. Trudniej też o skuteczne pokrycie takiej sztuki.
Przez 4–5 dni krowa przygotowywana do zasuszenia otrzymuje TMR przeznaczony dla jałówek w dawkowanej ilości, a nie do woli, to pomaga obniżyć wydajność mleczną i zasuszyć zwierzę bez większych problemów.
Więcej o zaletach materacy słomiano-wapiennych, a także o zasadach ich uzupełniania i przygotowywania mieszanki wypełniającej, zatem o całej technologii związanej z legowiskami w gospodarstwie Grzegorz Czarneckiego, napiszemy w nowym wydaniu dwumiesięcznika „Elita Dobry Hodowca”. Ale nie tylko, hodowca opowie także o korekcji racic czy też wstępnym schładzaniu mleka jako sposobie na zaoszczędzenie energii elektrycznej.