r e k l a m a
Połączenie z Ursus Bus sposobem na ratunek?
Nieco upraszczając prawniczy język – lubelski sąd uznał, że Ursus nie może być chroniony przed upadłością poprzez postępowanie układowe, które trwało w Ursusie od końca 2018 roku. Z tego powodu Ursus złożył wniosek o postępowanie sanacyjne. Taka procedura, choć rządzi się innymi prawami, również chroni spółkę przed bankructwem. Złożenie takiego wniosku było możliwe dzięki pomysłowi połączenia Ursusa ze spółką-córką produkującą autobusy.
– Nowo złożone wnioski opierają się na zaktualizowanej koncepcji restrukturyzacji, której główną osią jest skonsolidowanie spółek Ursus i Ursus Bus w jeden podmiot, która wykorzystując efekt synergii będzie zajmowała się produkcją i sprzedażą ciągników rolniczych oraz produkcją i sprzedażą miejskich autobusów zero i niskoemisyjnych – przekonuje zarząd Ursusa w raporcie.
r e k l a m a
– tyle wyniosła strata netto Ursusa za pierwsze trzy kwartały 2019 roku
Zakład w Opalenicy (nie)sprzedany
Z kolei 20 grudnia zakład produkcyjny Ursusa w Opalenicy (woj. wielkopolskie) miał zostać przejęty przez firmę Trioliet, holenderskiego producenta maszyn rolniczych i systemów karmienia dla hodowców bydła mlecznego, w tym wozów paszowych. Jednak polska spółka nie zdołała zgromadzić do tego czasu wszystkich pozwoleń na taką transakcję. Wśród wymaganych dokumentów była m.in. promesa wierzycieli rzeczowych na zwolnienie obciążeń składników zakładu w Opalenicy czy zgoda ze strony Nadzorcy Sądowego i Rady Wierzycieli Ursusa. Również Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa musi zrzec się prawa pierwokupu w stosunku do jednej z nieruchomości wchodzących w skład fabryki w Opalenicy. Ponieważ Ursusowi nie udało się zebrać wszystkich wymaganych dokumentów, to 19 grudnia 2019 roku podpisał ze spółką Trioliet Polska aneks do przedwstępnej umowy sprzedaży zakładu w Opalenicy. Określono w nim, że nowy termin przejęcia zakładu w Opalenicy przez Trioliet został ustanowiony na koniec lutego 2020 roku.
Zobacz także
Trioliet kupując zakład w Opalenicy uzyska nie tylko nieruchomości, ale również wszystkie urządzenia w fabryce, licencje, zezwolenia, inne prawa własności przemysłowej, w tym wszelkie patenty i know-how. Przejmie także załogę fabryki. Na własność przejdą także podzespoły, materiały, towary i wyroby.
Malejąca sprzedaż Ursusa
Pomimo różnych prób ratowania firmy, w ciągu trzech kwartałów 2019 roku Ursus wykazał stratę netto na poziomie około 39 mln złotych. Choć jest to bardzo dużo, to i tak jest to strata mniejsza niż w analogicznym okresie 2018 roku, kiedy wynosiła 51,3 mln złotych. To efekt działań restrukturyzacyjnych zarządu, który w tym okresie zanotował 12,5 mln złotych zysku, podczas gdy w 2018 roku było to 44,3 mln złotych straty. Jednak niezbyt optymistyczny jest wynik finansowy ze sprzedaży. W okresie pierwszych trzech kwartałów 2019 roku przychody ze sprzedaży wyniosły 87,3 mln złotych i były one o niemal 40 proc. niższe niż w 2018 roku.
Paweł Mikos