Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Ursus ma nowy pomysł na ratowanie biznesu

Data publikacji 29.01.2020r.

Polski producent ciągników i maszyn rolniczych – firma Ursus – ma nowy pomysł na wyjście z kłopotów finansowych. Chce przeprowadzić połączenie ze spółką Ursus Bus. Zarząd Ursusa wystąpił też do sądu o wszczęcie przyspieszonego postępowania sanacyjnego. Z zaplanowanych zmian, jak na razie jednak nie udała się sprzedaż fabryki w Opalenicy, którą mają przejąć Holendrzy.

Przełom 2019 i 2020 roku obfitował w zmiany w Ursusie. 13 grudnia 2019 roku Ursus uzyskał informację, że Sąd Okręgowy w Lublinie wydał postanowienie, w którym oddalił zażalenie producenta maszyn rolniczych na postanowienie o umorzeniu przyspieszonego postępowania układowego prowadzonego wobec spółki. Tego samego dnia Ursus złożył do Sądu Rejonowego Lublin- Wschód wniosek o otwarcie postępowania sanacyjnego wraz z wnioskiem o zabezpieczenie. Taki sam wniosek został złożony również do Sądu Rejonowego w Olsztynie.

r e k l a m a


Połączenie z Ursus Bus sposobem na ratunek?
Nieco upraszczając prawniczy język – lubelski sąd uznał, że Ursus nie może być chroniony przed upadłością poprzez postępowanie układowe, które trwało w Ursusie od końca 2018 roku. Z tego powodu Ursus złożył wniosek o postępowanie sanacyjne. Taka procedura, choć rządzi się innymi prawami, również chroni spółkę przed bankructwem. Złożenie takiego wniosku było możliwe dzięki pomysłowi połączenia Ursusa ze spółką-córką produkującą autobusy.

– Nowo złożone wnioski opierają się na zaktualizowanej koncepcji restrukturyzacji, której główną osią jest skonsolidowanie spółek Ursus i Ursus Bus w jeden podmiot, która wykorzystując efekt synergii będzie zajmowała się produkcją i sprzedażą ciągników rolniczych oraz produkcją i sprzedażą miejskich autobusów zero i niskoemisyjnych – przekonuje zarząd Ursusa w raporcie.

r e k l a m a

Zgodnie z tą koncepcją, 20 grudnia 2019 roku Ursus kupił Ursus Bus. Za całe przedsiębiorstwo Ursus Bus producent ciągników zapłacił 1 złoty (!), a z transakcji wyłączono pieniądze w kasie i na rachunkach bankowych oraz rzeczy i prawa zajęte w ramach prowadzonych egzekucji w Ursus Bus. Ursus na luty 2020 roku zwołał Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy. Podczas niego mają zostać zaakceptowane zmiany dotyczące połączenia obu firm w jeden twór. Natomiast 2 stycznia 2020 roku również Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy zaakceptowało przeniesienie siedziby spółki z Lublina do Dobrego Miasta pod Olsztynem w woj. warmińsko-mazurskim. Tam jest jeden z zakładów produkcyjnych Ursusa. Co ciekawe, jeszcze we wrześniu 2019 roku ta fabryka miała zostać sprzedana amerykańskiemu inwestorowi, na co zgodziło się nawet Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy.

39 mln zł
– tyle wyniosła strata netto Ursusa za pierwsze trzy kwartały 2019 roku

Zakład w Opalenicy (nie)sprzedany
Z kolei 20 grudnia zakład produkcyjny Ursusa w Opalenicy (woj. wielkopolskie) miał zostać przejęty przez firmę Trioliet, holenderskiego producenta maszyn rolniczych i systemów karmienia dla hodowców bydła mlecznego, w tym wozów paszowych. Jednak polska spółka nie zdołała zgromadzić do tego czasu wszystkich pozwoleń na taką transakcję. Wśród wymaganych dokumentów była m.in. promesa wierzycieli rzeczowych na zwolnienie obciążeń składników zakładu w Opalenicy czy zgoda ze strony Nadzorcy Sądowego i Rady Wierzycieli Ursusa. Również Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa musi zrzec się prawa pierwokupu w stosunku do jednej z nieruchomości wchodzących w skład fabryki w Opalenicy. Ponieważ Ursusowi nie udało się zebrać wszystkich wymaganych dokumentów, to 19 grudnia 2019 roku podpisał ze spółką Trioliet Polska aneks do przedwstępnej umowy sprzedaży zakładu w Opalenicy. Określono w nim, że nowy termin przejęcia zakładu w Opalenicy przez Trioliet został ustanowiony na koniec lutego 2020 roku.

Przypomnijmy, że Ursus chce sprzedać zakład w Opalenicy za 6 mln złotych. Spółka Trioliet będzie musiała dodatkowo zapłacić również za „produkcję w toku” i „inwentarz”, w tym podzespoły, materiały, towary i wyroby. 90 proc. całej sumy Ursus ma otrzymać w dniu zawarcia przyrzeczonej umowy sprzedaży, a kolejne 5% sumy otrzyma w ciągu 6. miesięcy, a pozostałe 5 proc. w ciągu 12. miesięcy od dnia zawarcia ostatecznej umowy.

Trioliet kupując zakład w Opalenicy uzyska nie tylko nieruchomości, ale również wszystkie urządzenia w fabryce, licencje, zezwolenia, inne prawa własności przemysłowej, w tym wszelkie patenty i know-how. Przejmie także załogę fabryki. Na własność przejdą także podzespoły, materiały, towary i wyroby.


Malejąca sprzedaż Ursusa
Pomimo różnych prób ratowania firmy, w ciągu trzech kwartałów 2019 roku Ursus wykazał stratę netto na poziomie około 39 mln złotych. Choć jest to bardzo dużo, to i tak jest to strata mniejsza niż w analogicznym okresie 2018 roku, kiedy wynosiła 51,3 mln złotych. To efekt działań restrukturyzacyjnych zarządu, który w tym okresie zanotował 12,5 mln złotych zysku, podczas gdy w 2018 roku było to 44,3 mln złotych straty. Jednak niezbyt optymistyczny jest wynik finansowy ze sprzedaży. W okresie pierwszych trzech kwartałów 2019 roku przychody ze sprzedaży wyniosły 87,3 mln złotych i były one o niemal 40 proc. niższe niż w 2018 roku.

Paweł Mikos

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a