– Takie były wymagania rynku. Po prostu rolnicy, którzy zbierają suche materiały typu słoma czy siano, pytali nas o prasy pasowe – odpowiadają na pytanie, dlaczego Krone wprowadza do oferty prasy z pasami, przedstawiciele firmy Agromix Rojęczyn, która dystrybuuje w naszym kraju sprzęt tego niemieckiego producenta. – Uważamy, że teraz jest najlepszy moment na wprowadzenie takich maszyn, bo systemy pasowe są już znacznie bardziej wytrzymałe niż jeszcze kilka lat temu. Potwierdzają to nasze testy, podczas których prasy pasowe VariPack zebrały w różnych warunkach ponad 170 000 bel. Już w tym sezonie w Polsce będą pracowały pierwsze takie maszyny. Modele będą dwa. Ich różnica będzie wynikała z wielkości formowanych bel. Pierwsza maszyna VariPack 165 XC Plus będzie zwijała bele o średnicy od 0,8 do 1,65 m, druga Vari- Pack 190 XC Plus będzie mogła wyprodukować nieco większe do 1,9 m.
Krone ma w ofercie prasy od 1977 roku. Dotychczas był wierny systemowi opartemu na przenośnikach łańcuchowo-listwowych i taśmowo-listwowych. W nowych modelach ich funkcję będą pełniły cztery pasy – każdy o szerokości 275 mm, które będą poruszały się z prędkością 130 metrów na minutę. Dzięki temu materiał ma być zwijany błyskawicznie. Już sama szybkość otwarcia i zamknięcia tylnej klapy wynosząca 5 sekund świadczy o tym, że nowe maszyny są przygotowane na wysokie wydajności. Niemieccy konstruktorzy tworząc nowe prasy starali się też wykorzystywać sprawdzone rozwiązania. Dlatego zastosowali w nich znany podbieracz bezkrzywkowy EasyFlow o szerokości 2,15 m. Za nim znajduje się rotor o średnicy 530 mm. Podbieracz i rotor napędzane są tym samym łańcuchem 1-1/4 cala, co minimalizuje czynności konserwacyjne. Rotor współpracuje z mechanizmem tnącym opartym na 26 nożach, które są indywidualnie zabezpieczone przed przeciążeniem. Uwzględniając odległości między nożami teoretyczna długość cięcia wynosi 42 mm, ale – jak zapewnia Krone – tę wartość można dwukrotnie zwiększyć wyłączając połowę noży. Regulować można też stopień zgniotu oraz wielkość tzw. miękkiego rdzenia. Te wartości, jak również i ustawienia noży dokonywane jest z terminala. W razie zapchania maszyny układ podający można szybko udrożnić. W tym celu zastosowano opuszczaną podłogę pod rotorem. Standardowo prasy będą oferowane z wiązaniem siatką. Opcjonalnie rozwiązanie ma stanowić wiązanie sznurkiem. Nakładanie siatki, jak i otwieranie i zamykanie tylnej komory będzie mogło odbywać się w cyklu automatycznym.
Folia, która odstrasza ptaki i gryzonie
Będąc przy temacie pras zwijających, nie sposób nie wspomnieć o prezentowanej po raz pierwszy w Polsce folii do owijania bel zawierającej w sobie środek zapachowy służący do odstraszania ptaków i gryzoni. Środek nazywa się Combirepel i jest wytwarzany ze składników naturalnego pochodzenia takich jak olejki eteryczne. Nie jest więc szkodliwy dla użytkowników czy zwierząt.
Nie oddziaływuje też w żaden sposób na paszę, glebę czy środowisko. Jest dodawany do folii na etapie jej produkcji. Folię wytwarza fińska firma Agrirepel. Jest ona trzywarstwowa i ma grubość 25 μm. Dostępna będzie w szerokościach 500 lub 750 mm i długości 1500 lub 1800 mm. Jak zapewnia nas polski dystrybutor tej folii – firma Hathor z Torunia – rolka o szerokości 750 mm i długości 1500 m ma kosztować 499 zł brutto.
Zdalny monitoring rozdrabniacza
Rozdrabniacze są narażone na obciążenia i różnego typu przeszkody. Zderzenie z nimi może spowodować uszkodzenie elementów roboczych maszyny (np. rury rotora), co prowadzi do powstania wibracji, a ich efektem mogą być kolejne uszkodzenia np. łożysk. Rozdrabniacz TBE 22 firmy Kuhn jest pierwszym, w którym poziom wibracji jest monitorowany, dzięki temu operator może zatrzymać maszynę zanim dojdzie do trwałego jej uszkodzenia. Przekroczenie dopuszczalnej wartości jest sygnalizowane kolorem żółtym lub czerwonym, gdzie druga barwa sugeruje natychmiastowe zatrzymanie maszyny. W tym rozdrabniaczu czujnikami mierzone są także inne parametry jak prędkość wałka odbioru mocy, temperatura oleju w przekładni czy położenie głowicy. O tych wartościach i odchyłkach operator jest informowany z aplikacji „Connected shredder” dostępnej na telefony komórkowe. Aplikacja podaje także całkowity i częściowy czas pracy oraz wykres trendu drgań wirnika. Jednostka sterująca posiada lokalizator GPS i przechowuje wszystkie zdarzenia przekraczające ustalone progi od początku „życia” maszyny z datą i czasem przekroczenia wartości dopuszczalnej, a także pozycją geograficzną zdarzenia. Aplikacja współpracuje z systemami Android/ IOS smartfonów lub tabletów poprzez bezprzewodowe połączenie Bluetooth. Rozwiązanie ma być dostępne na rynku od przyszłego roku.
Ultrakompaktowa teleskopowa i…
Ładowarki teleskopowe nie są już tylko przeznaczone do pracy w dużych, przestronnych budynkach. Manitou otrzymał złoty medal za ultrakompaktową maszynę MLT 420-60 H, która mimo niewielkich wymiarów (szerokość 1,49 m, wysokość 1,97 m) jest w stanie dźwignąć 2 tony i to na maksymalną wysokość 4,35 m. Ładowarka ma klasyczną budowę z silnikiem umieszczonym z prawej strony. Jednostką napędową jest czterocylindrowa 2,6-litrowa Kubota o mocy 57 KM. Wydajność hydrauliki wykorzystywanej do zasilania elementów roboczych wynosi 77 l/min. Maszynę wyróżnia gruba płyta podłogowa pod silnikiem będąca elementem zabezpieczającym podczas pracy w trudnym terenie oraz doskonały dostęp serwisowy do motoru, napędów, filtrów oraz chłodnic, przy których znajduje się wentylator z odwracalnym nadmuchem powietrza. Mimo ograniczonych wymiarów MLT 420-60 H ma przestronną kabinę „zaczerpniętą” z większego modelu MLT 625, w której, na prawej konsoli, znajdziemy joystick do wykonywania ruchów wysięgnikiem i narzędziami. Jej napęd oparty jest na dwubiegowej przekładni hydrostatycznej pozwalającej na poruszanie się z prędkością do 25 km/h. Maszyna ma sterowane wszystkie koła, co pozwala jej zawrócić na okręgu o średnicy około 3 metrów.
…potężna przegubowa
O ile ładowarki teleskopowe stają się bardziej kompaktowe, to ładowarki przegubowe są coraz większe i mocniejsze. Przykładem jest Avant 860i, który jest najsilniejszym modelem fińskiego producenta. Ma 1900 kg udźwigu i 3,5-metrowy zasięg ramienia. Można nią swobodnie manewrować w niskich i ciasnych budynkach, bo mierzy 1,49 m szerokości oraz 2,2 m wysokości. Jest w stanie zawrócić w okręgu
o promieniu poniżej 3 metrów. Moc tej maszyny pochodzi z 57-konnego silnika diesla marki Kohler. Ładowarka ma napęd hydrostatyczny. Maksymalna prędkość jazdy wynosi 30 km/h.
Nawigacja zlicza rzędy
Kolejne nagrodzone rozwiązanie pomaga rozwiązać problem prowadzenia opryskiwaczy w sadach, jagodnikach czy winnicach. Do tej pory wykonywanie zabiegów w tych miejscach związane było z koniecznością ciągłego liczenia rzędów oraz kontrolowania toru jazdy. Nawet najbardziej doświadczeni operatorzy mieli z tym problem zwłaszcza przy zabiegach wykonywanych nocą. Teraz problem ten rozwiązuje nawigacja Matrix 430VF firmy TeeJet, która kontroluje tor jazdy i liczy rzędy korzystając z systemu satelitarnego. System składa się z anteny oraz konsoli, na której oprócz graficznej prezentacji wykonanych zabiegów wskazywana jest prędkość jazdy i pokryta powierzchnia.
W gamie urządzeń wykorzystywanych do ochrony roślin złoty medal odebrała też firma Hardi za opryskiwacz zawieszany Mega, który może mieć nawet 2200-litrowy zbiornik na ciecz roboczą i 28-metrową belkę. Aby traktor był w stanie unieść taką maszynę zastosowano nietypowy wysoki, ale wąski zbiornik, który podczas pracy znajduje się bardzo blisko traktora. Opryskiwacz Mega oferuje także pełną obsługę Isobus, układ AirRide zmniejszający wstrząsy oraz przeniesiony wprost z maszyn zaczepianych system DynamicFluid 4, bazujący na czterech czujnikach wbudowanych w układ cieczowy, które dostarczają dane do komputera i te są wykorzystywane do regulacji ciśnienia.
Superszybki siew
Firma Namyslo od maja br. rusza ze sprzedażą trzymetrowego zestawu uprawowo-siewnego Flyy, którym można pracować po polu nawet z prędkością 24 km/h. Potwierdziły to zeszłoroczne testy. Uprawę wykonują w nim dwa rzędy talerzy o średnicy 460 mm, których głębokość pracy jest ustawiana hydraulicznie.
Za wtórne zagęszczenie gleby odpowiada wał gumowy. Sekcję wysiewającą stanowi zbiornik o ładowności 2 ton z elektrycznym systemem wysiewu Accord, z którego nasiona przekazywane są do rozdzielacza, a dalej przewodami kierowane są do poszczególnych redlic. Zadanie umieszczania nasion w glebie spełniają 24 podwójne redlice w układzie V, za który podążają kółka dogniatająco- kopiujące. Ostatnim elementem może być zgrzebło zakrywające bruzdy i wyrównujące powierzchnię pola. Firma Namyslo pracuje teraz nad trzymetrowym siewnikiem mechanicznym oraz dużym, przyczepianym siewnikiem wyposażonym w podwójną skrzynię, podsiew nawozu oraz system uprawy pasowej.
John Deere 8RX 410
Pierwszy ciągnik firmy John Deere o klasycznej konstrukcji z czterema niezależnymi gąsienicami. Ponad 4,5 metra kwadratowego powierzchni styku z podłożem zapewnia nie tylko uciąg, ale też ochronę gleby. Traktor wyposażony jest w 6-cylindrowy dziewięciolitrowy silnik John Deere PVS generujący moc znamionową 410 KM i maksymalną 443 KM. Posiada przekładnię e18 PowerShift. Można go rozpędzić do 40 km/h. („Tygodnik Poradnik Rolniczy” nr 46/2019)
Claas Lexion 6000
Ten kombajn zbożowy wyróżnia system omłotu APS Synflow Walker oparty na czterech bębnach: bębnie przyspieszacza, młócącym, separatora oraz odrzutniku. Prędkości bębnów są zsynchronizowane, co oznacza, że zmiana prędkości bębna głównego powoduje też zmianę obrotów pozostałych bębnów. System zapewnia równomierny przepływ materiału oraz oszczędność energii, co przekłada się na niższe zużycie paliwa.(„Tygodnik Poradnik Rolniczy” nr 3/2020)
Kuhn VB 7100
Supermocna prasa zwijająca zmiennokomorowa, która w suchej słomie jest w stanie formować bele o gęstości sięgającej 140 kg/m3, pracując przy tym z wydajnością do 30 ton na godzinę. Możliwości takie daje system i-Dense z podwójnym ramieniem napinającym, który automatycznie, bez ingerencji operatora, dostosowuje siłę prasowania do rodzaju uprawy i warunków prowadzenia zbioru.(„ Tygodnik Poradnik Rolniczy” nr 38/2019)
Mzuri Pro-Til
Agregat do uprawy pasowej z redlicami siewnymi pracującymi niezależnie od strefy spulchniania. Każda redlica tej maszyny za pomocą układu hydraulicznego wywiera stałe ciśnienie na każde koło regulujące głębokość siewu. Agregat wyróżnia też to, że cała masa maszyny jest równomiernie rozłożona na wszystkie uprawiane pasy, co jest niezwykle ważne dla zapewnienia powtórnego zagęszczenia spulchnionej gleby. („Tygodnik Poradnik Rolniczy” nr 24/2018)
Unia Heron 5027
Zaawansowany technicznie opryskiwacz polowy ze zbiornikiem głównym o pojemności 5000 litrów i belką polową o szerokości 27 metrów. Sterownik maszyny umożliwia oprysk automatyczny na podstawie sygnału GPS, a także rozbudowę o jazdę równoległą i zmienne dawkowanie. Maszyna posiada system cyrkulacji cieczy oraz ledowe oświetlenie belki. Na wyposażeniu jest też skrętna oś.(„Tygodnik Poradnik Rolniczy” nr 41/2019)
A-lima-Bis Evolution Pro
Gama wozów paszowych z przeprojektowanym zbiornikiem, który pozwolił na zwiększenie o około 8 procent szybkości cięcia i mieszania TMR-u i to bez wzrostu zapotrzebowania na moc. Powiększone zostało też okno wysypowe i taśma wyładunkowa, co wpłynęło na szybkość zadawania paszy. Wozy posiadają dyszel z regulacją wysokości oraz wyświetlacz wagowy z zakresem regulacji 270 stopni. („Tygodnik Poradnik Rolniczy” nr 51-52/2019)
Husarya SCS-100
Maszyna przeznaczona do zbierania kamieni z wierzchniej warstwy gleby (do 20 cm głębokości). Dzięki systemowi podwójnych rotorów, robi to z dużą dokładnością i może zbierać kamienie różnej wielkości. Wyposażona jest w aktywny, bębnowy system separacji kamieni od zanieczyszczeń oraz największy na rynku zbiornik o pojemności 3 m3 i wysokości rozładunku 3,5 metra. („Tygodnik Poradnik Rolniczy” nr 10/2019)
DataConnect
Interfejs umożliwiający wymianę danych telematycznych o położeniu, statusie, prędkości jazdy oraz poziomie paliwa ciągników i maszyn takich producentów jak Case IH, Claas, John Deere, New Holland i Steyr. Dzięki niemu użytkownik wielu marek zamiast włączać wiele różnych aplikacji, włącza jedną platformę, np. 365FarmNet, gdzie obserwuje i analizuje pracę floty. („Tygodnik Poradnik Rolniczy” nr 43/2019)
O pozostałych czterech nagrodzonych rozwiązaniach (firm SatAgro, Agrocom Polska, eAGRONOM i UNIFORM Agri) z zakresu zarządzania gospodarstwem, wspomagania hodowli, badania gleb czy nawożenia napiszemy niebawem na łamach „Tygodnika Poradnika Rolniczego”.