Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Nowe oblicze – związek dla hodowców

Data publikacji 16.02.2020r.

W ostatnich latach w Mazowieckim Związku Hodowców Bydła i Producentów Mleka zaszły duże zmiany – i to nie chodzi tylko o zmiany personalne, ale o działanie na rzecz członków. Bo jak podkreślił jego prezes, Waldemar Plantowski, związek musi dawać hodowcom profity z członkostwa, a nie tylko pobierać składki i nic nie robić. Inaczej nie będzie się rozwijał i pozyskiwał młodych chętnych do aktywnego działania.

 

– Koledzy hodowcy z Podlasia pytają się nas, jak to jest w tym mazowieckim związku. Wręcz nie dowierzają, że wprowadziliśmy kadencyjność władz, wynegocjowaliśmy dla członków upusty na środki produkcji w wielu renomowanych firmach czy też daliśmy możliwość członkostwa producentom mleka niemającym obory pod oceną użytkowości. Udało się to wszystko zrobić, bo jako zarząd słuchamy hodowców i z nimi współpracujemy – przyznał Waldemar Plantowski.

Co więcej, odkąd związkiem kieruje Waldemar Plantowski, jego zarząd nie pobiera diet, a więc jest to działalność typowo społeczna „non profit”. Za cały 2018 rok zwroty kosztów podróży dla prezesa i jego dwóch zastępców wyniosły zaledwie 2 100 zł. Zatem pieniądze zostają w związku na potrzeby zwykłych hodowców.

– Z nowym zarządem udało się wprowadzić wiele korzystnych i demokratycznych zmian. Nie chodzi tylko o kadencyjność, a więc prezes związku nie może być ponownie wybrany dłużej niż na 2 kadencje, ale także o to, że do zarządu wybierany jest jeden przedstawiciel z każdego koła powiatowego, a nie – jak to było kiedyś – że kto był silniejszy, ten wystawiał więcej delegatów. Tu muszą być zachowane zdrowe proporcje. Bardzo ważne jest, że ujednoliciliśmy stawkę członkowską do sumy 50 zł rocznie dla każdego, bez względu na to, ile ma krów i czy jest pod oceną użytkowości mlecznej, czy nie jest. Mamy więcej członków dzięki temu, że nie zamykamy drogi do związku osobom niebędącym pod oceną użytkowości. My nikogo nie dyskryminujemy. Nikogo ze związku też nie wyrzucamy, nadal członkami, ale już honorowymi, mogą być hodowcy, którzy przeszli na emeryturę – powiedział Jerzy Wawrzyńczak – przewodniczący dwóch komisji MZHBiPM – rewizyjnej oraz statutowej, dodając, że MZHBiPM powstał w roku 2003, obecnie ma ponad 1300 członków zrzeszonych w 19 kołach powiatowych, zatem jest to największy związek w kraju pod względem terytorialnym.

Nowy zarząd związku na czele z Waldemarem Plantowskim podpisał szereg umów z różnymi firmami o współpracy. Dzięki temu, teraz członkowie związku mogą kupować środki do produkcji po bardzo promocyjnych stawkach, z upustami – i to od cen hurtowych. Wystarczy tylko mieć opłaconą składkę i okazać legitymację związkową.

Jako pierwsi ze związkowcami zaczęli współpracować: Mazowieckie Centrum Hodowli i Rozrodu Zwierząt w Łowiczu, Can Agri, Chemirol oraz Mazowiecki Park Naukowo- - Technologiczny. MCHiRZ oferuje dla członków związku nasienie buhajów z najwyższej półki z upustem 40%. Can Agri to firma o bardzo szerokim wachlarzu produktów, zaopatruje rolników nie tylko w kolczyki, ale także środki higieny i wiele innych. Chemirol jest jednym z największych dystrybutorów środków do produkcji rolnej na terenie Polski, w swej ofercie m.in. posiada środki ochrony roślin, nawozy i materiał siewny. Firma nie tylko dała stały upust na swoje towary dla członków MZHBiPM, ale także daje im możliwość udziału w specjalnym programie Lider, gdzie związkowcy za każde zakupione artykuły otrzymują punkty, które pod koniec roku zamieniane są na złotówki i można je przeznaczyć na kolejne zakupy. Z kolei Mazowiecki Park Naukowo-Technologiczny pomógł związkowi w organizacji wyjazdów szkoleniowych do Austrii i Danii, tu też swoją współpracę zaoferowała firma Konrad.

Do współpracy z MZHBiPM przystąpiły kolejne firmy. Hurtownia paliw Żar z Siedlec dostarcza związkowcom paliwo orlenowskie z upustem 18 groszy na litrze od ceny hurtowej. Członkowie związku zbierają się w kilku i zamawiają dostawę, paliwo wysokiej jakości dowożone jest na miejsce i to po bardzo korzystnej cenie. Ubojnia Eco-Beef z Węgrzynowa dopłaca każdemu członkowi związku 10 groszy do kilograma wagi bitej ciepłej, tzn. że przy sprzedaży jednej sztuki bydła związkowiec zyskuje kilkadziesiąt złotych. Umowy o współpracy podpisały także firmy fotowoltaiczne: Onepower oraz Fotoleo. Firma Artjen daje członkom związku upusty na wyposażenie obór, w tym bardzo korzystny rabat 28% na świetliki kalenicowe. Z kolei firma Bos Med w ramach współpracy ze związkiem oferuje 10% rabatu na swoje preparaty i suplementy diety dla bydła, a Małopolska Hodowla Roślin dała rabaty na materiał siewny.

– Nasza współpraca z firmami pokazuje, że proste rozwiązania są najlepsze i z korzyścią dla hodowców. Wcale nie trzeba zakładać komercyjnych spółek, których koszty utrzymania są znacznie większe niż profity dla hodowców. Chcemy tak działać, aby nasz związek się powiększał i był najliczniejszym w kraju – zakończył Waldemar Plantowski, dodając, że ważne było też utworzenie strony internetowej związku oraz nawiązanie współpracy z Polskim Wydawnictwem Rolniczym, a szczególnie z „Tygodnikiem Poradnikiem Rolniczym”.

Andrzej Rutkowski

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a