Jak wytłumaczyć, czym jest SMART wieś? Chyba najlepiej poprzez porównanie z… telefonem. Jeszcze nie tak dawno, bo w latach 90. ubiegłego wieku, telefon miał tarczę do wykręcania numeru i służył wyłącznie do rozmowy z drugą osobą. Później pojawiły się telefony komórkowe – wielkie jak pustak. Z czasem komórki zaczęły się zmniejszać i zyskiwały nowe funkcje: wysyłanie SMS-ów, co było małą rewolucją w komunikacji, ale także gry, jak choćby słynny wąż. Obecnie telefon komórkowy, a właściwie smartfon, pozwala nie tylko na rozmowy telefoniczne i wysyłanie wiadomości tekstowych, ale także umożliwia robienie zdjęć i nagrywanie filmów, słuchanie muzyki, przeglądanie portali internetowych i Facebooka czy innych portali społecznościowych. Smartfon może też zastąpić nawigację samochodową, tłumacza czy pogodynkę. A to tylko część z funkcji współczesnych telefonów komórkowych.
Podobnie jest z wsią. Kiedyś wieś była głównie terenem zamieszkiwanym przez rolników i osoby ich obsługujące, jak kowal czy młynarz. Jednak z czasem zarówno rolnictwo, jak i obszary wiejskie zaczęły się zmieniać. Coraz większa mechanizacja rolnictwa, a obecnie precyzyjne rolnictwo sprawiły, że do prac w gospodarstwie potrzeba mniej osób niż kiedyś. Z tego powodu część mieszkańców wsi pracuje w miastach, ale żyje dalej w rodzinnych wsiach. Do wiosek zaczęli także napływać mieszkańcy aglomeracji.
– Współczesna wieś nie jest tożsama wyłącznie z rolnictwem, ale też nie jest miejscem tylko sielskiego wypoczynku. Wieś łączy nowoczesność z tradycją, rozwiązania cyfrowe z lokalnymi potrzebami – mówi prof. Sławomir Kalinowski z Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN.
Niektóre wsie to nie tylko miejsce, gdzie ludzie śpią i pracują. Można w nich znaleźć tętniące życiem świetlice wiejskie, place zabaw dla dzieci i siłownie dla dorosłych. W niektórych wsiach ulice są cały czas oświetlone dzięki LED-owym lampom solarnym, a w innych wszystkie domy są ogrzewane przez ciepło z biogazowni należącej do jednego z gospodarstw. Przykładem może być stworzenie punktu medycznego, do którego przyjeżdżają lekarze, aby mieszkańcy wsi nie musieli jeździć po kilkadziesiąt kilometrów.
Czyli tak samo jak w smartfonie w SMART wsi można wybrać, jakie dodatkowe udogodnienia byłyby dobre dla mieszkańców naszej wioski. W jaki sposób wieś może być bardziej przyjazna i wygodna dla jej mieszkańców.
Natomiast my, czyli „Tygodnik Poradnik Rolniczy” i Instytut Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN, chcemy prezentować:
- ciekawe projekty, które już zostały zrealizowane;
- jak można wykorzystać nowe technologie do poprawy życia na wsi, w tym zwiększenia dochodów mieszkańców;
- w jaki sposób można pozyskać fundusze na poszczególne projekty i jakie korzyści przyniosły lokalnej społeczności;
- pomysły na rozwój biznesu na wsi, w tym rolniczego handlu detalicznego, opieki nad dziećmi czy osobami starszymi;
- zmiany w prawie, które wpływają na życie na wsi;
- w jaki sposób odnawialne źródła energii (OZE) mogą zapewnić oszczędności mieszkańcom wsi;
- rozwiązania z zakresu innowacyjnego rolnictwa, w tym zrównoważonego i precyzyjnego;
- pomysły dotyczące poprawy opieki zdrowotnej na wsi;
- przedsięwzięcia związane z ochroną środowiska, które poprawiają komfort życia na wsi.
– Chcemy wspólnie z mieszkańcami wsi szukać najlepszych rozwiązań, informować o nowych inicjatywach i promować je. Chcemy przedstawiać dobre praktyki, inspirować i tworzyć przestrzeń do poszerzania wiedzy i wymiany doświadczeń – przekonuje dr Adam Koziolek, prezes Polskiego Wydawnictwa Rolniczego, wydającego m.in. „Tygodnik Poradnik Rolniczy”.
Paweł Mikos