Łączna wartość zakupionych przyczep wyniosła prawie 46,5 mln złotych netto, co daje średnią wartość jednej przyczepy na poziomie ok. 265 tys. zł netto. Najdroższą przyczepą w zestawieniu był Pöttinger Jumbo 10010D Combiline o pojemności 46,6 m3 , który został zakupiony na Podlasiu za prawie pół miliona złotych netto. Po przeciwległej stronie znalazł się Pöttinger Faro 4000L o pojemności 25,5 m3 , który okazał się najtańszą maszyną w tym zestawieniu. W 2017 roku jedno z gospodarstw na Podkarpaciu zapłaciło za nią 141 tys. zł netto, choć trzeba dodać, że na tym sprzęcie widniała data produkcji 2012. Przyczepy zbierające były kupowane przez rolników prowadzących gospodarstwa na terenie 15 województw. Jedynie w woj. zachodniopomorskim nie sprzedano żadnej tego typu maszyny. Najwięcej przyczep, bo aż 72 sztuki kupili rolnicy z woj. podlaskiego. Najczęściej wybierali oni maszyny marki Strautmann (20 szt. ), Pöttinger (17 szt.), Lely/Fendt (14 szt.) oraz Krone (11 szt.). Na Mazowszu liderem okazał się Pöttinger (7 szt.), wyprzedzając firmy Krone, Lely/ Fendt oraz Strautmann (po 4 szt.). Natomiast w trzecim co do ilości sprzedanych przyczep w woj. warmińsko-mazurskim kolejność była taka, że liderem został Strautmann (6 szt.), wiceliderem Krone (5 szt.), a podium uzupełniły marki Pöttinger oraz Lely/Fendt (po 4 szt.).
Pöttinger
To największy producent przyczep zbierających na świecie. Od początku działalności tej marki w Polsce, tj. od 1999 roku w naszym kraju sprzedał około 1000 nowych przyczep zbierających. Pozycję lidera potwierdziły też dane ARiMR, z których wynika, że w latach 2016–2018 rolnicy kupili 54 przyczepy tej marki. Austriacy zawdzięczają sukces sprzedażowy dwóm liniom modelowym – Europrofi Combiline i Faro Combiline. Tych pierwszych przyczep rolnicy kupili 20 sztuk, drugich o jedną sztukę mniej. Dokładnie analizując dane dowiemy się, że hitem sprzedażowym tego producenta, a jednocześnie najpopularniejszą przyczepę zbierającą w Polsce okazał się model Europrofi Combiline 5510D (31 m3 ), który trafił do 11 gospodarstw. Ta mierząca ponad 10 metrów przyczepa posiada sześciorzędowy podbieracz krzywkowy o szerokości 1,85 m, za którym znajduje się rotor o średnicy 800 mm z ośmioma spiralnie ułożonymi rzędami zębów. Współpracuje on z zespołem tnącym opartym na 35 nożach. W gamie przyczep Faro Combiline najpopularniejszy okazał się model 4010D (22 m3 ) wyposażony w podbieracz krzywkowy o szerokości roboczej 1,85 m, rotor o średnicy 750 mm z siedmioma spiralnie ułożonymi rzędami zębów oraz 31 noży. Z gamy Pöttinger rolnicy wybierali też przyczepy Torro Combiline (5 szt.) oraz Jumbo Combiline (10 szt.).
Strautmann
Ten niemiecki producent dostarczył do rolników 45 przyczep zbierających. Prawie połowę tych maszyn kupili rolnicy z Podlasia. Kolejnymi odbiorcami byli hodowcy z woj. warmińsko-mazurskiego, łódzkiego i mazowieckiego. Najczęściej wybierali modele z serii ZelonCFS, które zostały sprzedane w liczbie 15 sztuk. Do tej serii zaliczane są trzy modele o pojemnościach 23 m3 (ZelonCFS 2501), 27m3 (ZelonCFS 2901) i 31 m3 (ZelonCFS 3301). Polscy rolnicy upodobali sobie model średni, który trafił do 9 gospodarstw. W tych maszynach w przedniej części znajduje się podbieracz o szerokości 1,70 m, który przekazuje zbierany materiał na rotor z 5 rzędami zębów. Ten przechwytując zielonkę przerzuca ją do skrzyni ładunkowej. Jednocześnie zielonka jest rozdrabniana przez 32 noże. Drugim wyborem z oferty Strautmanna okazały się przyczepy Super-VitesseCFS, które zostały sprzedane w liczbie 13 sztuk, z tego prawie połowę stanowił model Super-VitesseCFS 3502 (33 m3 ). Klientów znalazły też przyczepy Giga-VitesseCFS (10 szt.) oraz Tera-VitesseCFS (7 szt.). Największa sprzedana w Polsce przyczepa zbierająca marki Strautmann to model Tera-VitesseCFS 5201 (50 m3 ), który za 410 tys. zł netto trafił na Podlasie.
Krone
Z danych ARiMR wynika, że trzecią siłą w przyczepach zbierających w Polsce jest firma Krone. Taką pozycję zawdzięcza sprzedaży 27 przyczep a w szczególności modelom z serii MX, które trafiły do 15 gospodarstw. Topową maszyną okazał się MX 370 GD (37 m3 ) odebrany z punktów dealerskich przez pięciu rolników. Maszynę wyposażono w podbieracz bezkrzywkowy typu EasyFlow o szerokości 1,8 m. Aby zwiększyć stopień zagęszczenia masy, a w efekcie wydajność pracy, sprzęt wyposażono w zespół tnący z 41 nożami. Zielonka rozdrabniana na odcinki o teoretycznej długości 37 mm jest płynnie przerzucana do skrzyni ładunkowej z wykorzystaniem rotora. Ten mierzy 880 mm średnicy i posiada zęby, które zostały spiralnie ułożone w ośmiu rzędach. Z oferty Krone wybierane były też najmniejsze przyczepy zbierające z serii AX. Sprzedanych zostało 8 takich maszyn, z tego połowę stanowił model AX 280 (28 m3 ). Rolnicy kupili też przyczepy Krone z serii RX i ZX, a największa, jaka została dostarczona do polskiego gospodarstwa to model ZX 470 (47 m3 ), za którą rolnik z woj. warmińsko-mazurskiego zapłacił ponad 380 tys. zł.
W artykule podano pojemności załadowcze wg normy DIN 11741.
Przemysław Staniszewski
*maszyny zakupione w ramach programów „Modernizacja gospodarstw rolnych”, „Inwestycje w gospodarstwach położonych na obszarach Natura 2000” oraz „Wsparcie inwestycji w tworzenie i rozwój działalności pozarolniczej”
