Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Kompaktowy Massey Ferguson z genialną przekładnią

Data publikacji 25.02.2020r.

Hitem sprzedażowym Massey’a Fergusona w Polsce jest 100-konny model 5710 w wersji Global, a jego najmocniejszym punktem jest przekładnia Dyna-4 obsługiwana na kilka sposobów. Biegi i półbiegi można zmieniać drążkiem na prawej konsoli. Półbiegi można także przełączać dźwignią rewersu umieszczoną pod kierownicą, którą wykorzystuje się też do zmiany kierunku jazdy. To jednak nie wszystko, bo dzięki funkcjom AutoPower i AutoEco półbiegi w tym traktorze mogą być załączane automatycznie. Jakby było tego mało, Dyna-4 oferuje też możliwość ustawienia agresywności załączania poszczególnych półbiegów.



r e k l a m a

Massey Ferguson 5710 debiutował na rynku dwa lata temu. Wchodzi w skład serii Global. Należą do niej proste w budowie ciągniki, skierowane do małych i średnich gospodarstw. Ale w tym przypadku proste, nie znaczy zwyczajne. Wręcz przeciwnie. Mały MF pełnymi garściami korzysta z nowoczesnych rozwiązań. Przykładem jest niewielki gabarytowo pakiet „All in One” do oczyszczania spalin. Jest w nim ukryty układ SCR oraz katalizator utleniający DOC. Te dodatkowe, bezobsługowe elementy nie zajmują dużo miejsca, dlatego nie wpływają na pogorszenie widoczności do przodu czy na boki, co jest przypadłością nowoczesnych traktorów. Pakiet „All in One” oczyszcza spaliny powstające w czterocylindrowym silniku Agco Power, który ma 4,4 litra pojemności. Motor „oddycha” czystym powietrzem. Nie posiada bowiem układu recyrkulacji EGR, związanego z wprowadzeniem części spalin wytworzonych przez silnik do komory spalania. Nie ma też filtra cząstek stałych DPF. Znajdziemy w nim natomiast wysokociśnieniowy układ paliwowy common rail Boscha oraz turbosprężarkę o stałej geometrii łopatek. Aby uprościć konstrukcję i zmniejszyć koszty eksploatacji, motor nie posiada nawet świec żarowych, a ich zadanie spełnia ukryty w kanale dolotowym podgrzewacz siatkowy, który ma zwiększać temperaturę powietrza dopływającego do silnika. Podgrzewacz jest włączany tylko w momencie rozruchu silnika przy niskich temperaturach panujących na zewnątrz. Operator nic nie musi robić. System działa w automacie.

 

r e k l a m a

Będąc przy temacie silnika nie sposób nie wspomnieć o doskonałej lokalizacji filtra powierza, który jest umieszczony z przodu, przed silnikiem, co ułatwia jego obsługę. Wedle zapewnień producenta, filtr powietrza można kilkakrotnie przedmuchać sprężonym powietrzem. Potem powinno się go wymienić. Należy go czyścić regularnie, ale nawet gdyby się o tym zapomniało, to traktor nam przypomni zapaleniem się specjalnej kontrolki na desce rozdzielczej. Przed silnikiem znajduje się też akumulator. Za nim umieszczony jest pakiet chłodnic, składający się z chłodnicy cieczy chłodzącej, intercoolera, skraplacza klimatyzacji, chłodnicy oleju przekładniowego oraz paliwa. Chłodnice są zamocowane na stałe. To celowy zabieg MF-a, będący efektem badań i testów. Wcześniej Massey Ferguson stosował w traktorach otwierane pakiety chłodnic, ale okazało się, że po latach poruszania chłodnicami zaczęły pojawiać się w układzie chłodzenia i układzie dolotowym silnika mikronieszczelności. Efektem były przecieki, a nawet zasysanie przez silnik „lewego powietrza” z zanieczyszczeniami, co skracało żywotność motoru. Mimo rezygnacji z tego rozwiązania, chłodnice bez problemów można oczyścić z zanieczyszczeń wyjmując umieszczone między nimi filtry siatkowe i przedmuchując je sprężonym powietrzem. Skłania do tego dokładane przy zakupie ciągnika złącze pneumatyczne wraz z przewodem powietrznym połączonym z pistoletem.

 

Zobacz także

Czułość zmiany półbiegów

Massey Ferguson 5710 jest produkowany we Francji w fabryce w Beauvais. W przyległym do fabryki zakładzie Gima powstają też przekładnie stosowane w traktorach MF-a, w tym zastosowana w prezentowanym modelu Dyna-4. Jest to skrzynia typu powershift, pozwalająca na zmianę czterech półbiegów pod obciążeniem bez użycia sprzęgła. Biegi główne też są cztery. Tak więc łącznie do dyspozycji jest po 16 przełożeń w obu kierunkach. Półbiegi obsługiwane są na dwa sposoby. Na prawej konsoli znajdziemy dźwignię w kształcie litery T. Aby wybrać odpowiedni półbieg wystarczy przesunąć ją do przodu lub do tyłu. Dźwignia służy też do zmiany biegów głównych. Aby je przełączyć wystarczy drążek popchnąć lub cofnąć, przytrzymując jednocześnie przycisk wysprzęglający. Półbiegi można zmieniać także dźwignią rewersu. To doskonałe rozwiązanie, zawłaszcza przy pracach załadunkowych. Lewą ręką zmienia się wtedy kierunek jazdy i półbiegi, prawą można obsługiwać ładowacz czołowy. Dźwignia rewersu działa tak, że po wybraniu kierunku jazdy, przesuwając jeszcze raz drążek w górę lub dół wskakuje wyższy lub niższy półbieg. To jednak nie wszystko co oferuje kompaktowy MF. Zmiana półbiegu może się odbywać w automacie. Pozwalają na to funkcje AutoPower i AutoEco załączane przyciskiem. W przypadku funkcji AutoPower traktor będzie przełączał półbiegi automatycznie po przekroczeniu 2100 obr./min. W praktyce wygląda to tak, że jeżeli poruszamy się na najniższym zakresie i przekroczymy przewidziane obroty, z automatu wskoczy wyższy zakres. W momencie, gdy osiągnięty zostanie skrajny półbieg, wtedy trzeba już ręcznie zmienić bieg na wyższy. W przypadku funkcji AutoEco półbiegi są automatycznie zmieniane po przekroczeniu 1500 obr./min silnika. O wybranym biegu i półbiegu operator jest informowany z wyświetlacza na desce rozdzielczej. Również korzystając ze wskazań wyświetlacza można – w skali dziesięciostopniowej – ustawić agresywność załączania półbiegów, a także zmiany kierunku jazdy w przód i niezależne w tył. Producent zaleca ustawienia neutralne. Jednak w przypadku pracy w najtrudniejszych warunkach polowych, gdy potrzebny jest największy uciąg, można zwiększyć agresywność działania skrzyni, co ograniczy przerwy w dostawach mocy i doprowadzi do bardzo szybkiej i dynamicznej zmiany półbiegów. Analogicznie, jeżeli chcemy uzyskać najbardziej płynną i miękką zmianę biegów zalecaną np. podczas prac transportowych lub kiedy ciągnik jest uruchamiany w zimnych warunkach, wtedy maksymalnie można zmniejszyć agresywność działania przekładni. Jednak podczas ciężkich prac nie zleca się wykorzystywania tego ustawienia, bowiem powoduje ono dłuższy poślizg na sprzęgle, a w konsekwencji szybsze jego zużywanie. Traktor ma jeszcze jedną ciekawą funkcję tzw. sprzęgło w hamulcu. Po jej aktywowaniu przekładnia ustawia się w pozycji neutralnej w momencie naciśnięcia pedału hamulca. Można więc zatrzymać traktor tylko hamulcem, bez używania sprzęgła i ustawiania rewersu w pozycji neutralnej. To rozwiązanie ułatwia obsługę traktora także podczas wykonywania prac z ładowaczem.

  

100 litrów na hydraulice
Kabina to mocna strona kompaktowego MF-a. Wszystko jest w niej rozmieszczone logicznie. Do żadnego przycisku nie trzeba sięgać, do żadnego przełącznika nie trzeba się pochylać. Nie sposób się też pomylić przy załączaniu przycisków, bo oprócz oznaczeń są one przyporządkowane kolorami. Precyzyjnie można ustawić koło kierownicy, bo jest regulowane w dwóch płaszczyznach. Całości dopełniała przejrzysta deska rozdzielacza, na której oprócz obrotomierza i lampek kontrolnych znajdziemy aż cztery wyświetlacze. Na dwóch centralnych wskazywana jest godzina, poziom paliwa i płynu AdBlue w zbiorniku, temperatura płynu chłodzącego silnika oraz temperatura oleju silnika. Z wyświetlacza umieszczonego z prawej strony można odczytać aktualnie załączone przełożenie, prędkość jazdy (wskazywana do dwóch miejsc po przecinku!), obroty silnika i obroty wałka WOM. Wyświetlacz z lewej strony oprócz wspomnianej zmiany agresywności załączania półbiegów i czułości pracy rewersu, daje możliwość zliczania przejechanego dystansu, przepracowanego areału, wskazuje ilość wypalonego paliwa (chwilowe, dzienne i całkowite), płynu AdBlue, pokazuje aktualny przebieg traktora w motogodzinach oraz poszczególne temperatury w układach traktora. Kabina ma sześć słupków. Massey twierdzi, że to zaleta, bo takim traktorem można jeździć z otwartymi drzwiami, co może być atutem np. w gospodarstwach hodowlanych, kiedy bardzo często wsiada i wysiada się z kabiny. W przypadku kabin czterosłupkowych jazda z otwartymi drzwiami – jak usłyszeliśmy od przedstawicieli MF-a – ze względu na bardzo dużą powierzchnię szyby i masę drzwi, nie jest zalecana, bo może doprowadzić do uszkodzeń zawiasów. Najbardziej wykorzystany jest środkowy słupek kabiny. Umieszczono na nim bowiem przyciski do obsługi oświetlenia i wycieraczek oraz pokrętła do podnośnika. Na tym słupku znajduje się także stacyjka oraz przycisk do wyboru jednej z trzech prędkości wałka WOM – 540/540E/1000 obr./min. Standardowo dostępne są dwie prędkości wałka, ale wiadomo, testowe modele – tak jak Massey Ferguson 5710, którym mieliśmy okazje pracować – mają najczęściej bogatsze wyposażenie. Dlatego też na wyposażeniu testowej maszyny znalazła się amortyzowana kabina oraz rozbudowany układ hydrauliczny. I choć szybkozłącza są cztery (w opcji sześć), to ich zasilanie pochodzi od dwóch pomp. Jednej standardowej o wydatku 58 l/min, drugiej dostępnej opcjonalnie podającej do 42 l/min. Łącznie daje to aż 100 l/min i jak zapewnia producent, z dodatkową pompą szybkość poruszania się ładowacza czołowego wzrasta nawet o ponad 60 procent. Potwierdzamy te słowa. Dlatego warto zdecydować się na takie rozwiązanie przy zamawianiu ciągnika, kiedy będzie pracował z ładowaczem czołowym, bo potem nie ma możliwości, aby taką pompę dołożyć. MF 5710 ma jeszcze jedną pompę hydrauliczną o wydatku 33 l/min, która zaopatruje układy wewnętrzne – wspomaganie układu kierowniczego czy przekładnię.

Przemysław Staniszewski

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a