r e k l a m a
był zasypywany pismami od Banku Millennium, który domagał się spłaty długów i odsetek w łącznej wysokości ponad 20 mln zł. W środę 5 lutego do siedziby spółki dotarło pierwsze pismo, w którym bank domaga się spłaty z odsetkami ponad 9,5 mln zł. Tydzień później bank wysłał kolejne pismo w związku z kolejnymi zaległościami na kwotę 11,5 mln zł. Na wniosek banku w siedzibie spółki pojawił się komornik, który nie rozpoczął jednak czynności egzekucyjnych, ale przekazał pismo, w których wezwano spółkę do spłaty zobowiązań, informując jednocześnie o możliwości zajęcia nieruchomości w Dobrym Mieście. Spółka nie odpuściła i złożyła w sądzie wniosek o otwarcie postępowania układowego. W środę 19 lutego sąd przychylił się do tej prośby. Co to formalnie oznacza? Zawieszenie postępowania egzekucyjnego i kolejną nadzieję na wyjście z gigantycznych problemów, w jakich znalazł się Ursus.
r e k l a m a
kroki spółki Ursus zamierza skonsolidować spółki Ursus S.A. oraz Ursus Bus S.A. w jeden podmiot, który wykorzystując efekt synergii będzie zajmował się produkcją i sprzedażą ciągników rolniczych oraz miejskich autobusów zero- i niskoemisyjnych. Proces ma polegać na przeniesieniu całego majątku producenta autobusów do spółki wytwarzającej maszyny rolnicze. Akcjonariusze Ursusa już zdecydowali o tym połączeniu. Jednocześnie Ursus zamierza poprawić rentowność produkowanych i sprzedawanych wyrobów poprzez obniżenie kosztów własnych. Ponadto zamierza sprzedać wybrane elementy majątku trwałego, a także dostosować strukturę zatrudnienia.
Zobacz także
że aktualna kondycja spółki jest stabilna, żadne kroki związane z procesem ogłaszania upadłości nie są w tej chwili rozważane. A najważniejszym działaniem na teraz jest – wspólnie z nadzorcą sądowym wyznaczonym do przeprowadzenia restrukturyzacji – dopracowanie wszelkich szczegółów rozwiązań dla wierzycieli.
W zeszłym roku zarejestrowanych zostało w naszym kraju 206 nowych ciągników Ursusa, co dało spółce dopiero 11. miejsce w zestawieniu producentów. Rok do roku Ursus sprzedał o ponad 41 procent traktorów mniej. W 2018 roku zajmował 8. miejsce w zestawieniu rejestracji (354 maszyny), rok wcześniej 6. miejsce (956 szt.), a w 2016 roku uplasował się nawet na 4. miejscu, dzięki sprzedaży 904 maszyn. W styczniu br. na rynek trafiło tylko 10 nowych ciągników Ursusa przy 47 szt. rok wcześniej. Z danych udostępnionych przez spółkę wynika, że w okresie trzech pierwszych kwartałów roku 2019 skonsolidowane przychody ze sprzedaży Ursusa wyniosły 87,3 mln zł i były o prawie 40 procent niższe niż rok wcześniej. W tym czasie spółka odnotowała zysk z działalności operacyjnej na poziomie 12,5 mln zł przy 44,3 mln zł straty rok wcześniej.
Przemysław Staniszewski