Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Horsch otwiera się na mniejsze gospodarstwa

Data publikacji 22.01.2021r.

<strong>To już pewne. Jesienią tego roku firma Horsch zaprezentuje gamę zawieszanych opryskiwaczy</strong> <strong>Leeb CS. To kolejna zaskakująca nowość niemieckiego producenta, który nie tak dawno potwierdził, że jesienią, najpóźniej zimą tego roku, wprowadzi do oferty również trzymetrowy siewnik mechaniczny Versa 3 KR.</strong>

Pierwsza prezentacja zawieszanych opryskiwaczy ma odbyć w Hanowerze na targach Agritechnica 2021. Horsch podał już kilka informacji na temat nowych maszyn. Wiadomo, że w gamie znajdą się trzy modele o pojemności 1400, 1800 i 2200 litrów. Gdyby to było za mało, opcjonalnie dostępny ma być zbiornik czołowy, który pozwali na wykonywanie zabiegów ochrony chemicznej na większej powierzchni bez konieczności częstszego uzupełniania cieczy w zbiorniku głównym opryskiwacza. Wedle zapowiedzi, w maszynach mają znaleźć się belki polowe o szerokości od 15 do 30 metrów, które mają być tak precyzyjnie utrzymywane, że odległość do łanu czy podłoża będzie można przy nich ograniczyć nawet do 30 cm. A to w połączeniu z 25-centymetrowym rozstawem rozpylaczy pozwali na precyzyjne nanoszenie środków ochrony, bez ryzyka znoszenia cieczy, nawet kiedy zabieg wykonywany podczas wiatru. Precyzję ma tu gwarantować system BoomControl do automatycznego prowadzenia belki, który Horsch stosuje już w opryskiwaczach ciąganych i samojezdnych. Układ cieczowy opryskiwaczy ma być zasilany pompą wirową nowego typu o wydatku 400 l/min. Będzie napędzana hydraulicznie, co w połączeniu z inteligentnym systemem sprzęgającym ma umożliwić przesunięcie środka ciężkości opryskiwacza blisko ciągnika. Jednocześnie zapewni to szybkie podłączenie maszyny do ciągnika, ponieważ wał przegubowo-teleskopowy nie będzie potrzebny. Na wyposażaniu nowych maszyn ma znaleźć się także druga, mała pompa membranowo-tłokowa zasilająca system ciągłego czyszczenia wnętrza opryskiwacza CCS lub CCS Plus.
– To będą maszyny dla tych, którzy ze względu na strukturę gospodarstwa nie mogą korzystać z opryskiwaczy ciąganych. Mam tu na myśli rolników uprawiających pola o niewielkiej powierzchni lub położone na pagórkowatym lub górzystym terenie – mówi Theo Leeb, dyrektor zarządzający Horsch Leeb Application Systems GmbH. – Te maszyny będziemy oferować w Europie Zachodniej m.in. w Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii, Austrii czy Szwajcarii, bo właśnie z tych rynków otrzymywaliśmy najwięcej zapytań dotyczących tego typu maszyn. Premiera maszyn odbędzie się w listopadzie br. na targach Agritechnica, a wiosną 2022 roku ruszy ich sprzedaż.
Mniejsze i średnie gospodarstwa może też zainteresować pierwszy mechaniczny siewnik Horscha – model Versa 3 KR. Jesienią tego roku ma być dostępny w ofercie. Maszyna ma trzy metry szerokości. Posiada skrzynię nasienną o pojemności 900 litrów z możliwością zamontowania nadstawki. Ze zbiornika – poprzez napędzane elektrycznie kółka wysiewające – nasiona podawane są do przewodów połączonych z redlicami dwutarczowymi. Producent podaje, że nasiona mogą być umieszczone w rzędach w rozstawie co 12,5 cm lub większej, a minimalna ilość wysiewu wynosi 1,5 kg/ha. Za każdą z redlic podążają kółka dociskowe, które z jednej strony mają utrzymywać ustawioną głębokość siewu, z drugiej – dogniatać nasiona do dna bruzdy nasiennej, tak aby zapewnić lepsze podsiąkanie wody w strefie kiełkowania nasion. Ostatnim elementem roboczym jest zgrzebło odpowiedzialne za dokładne przykrycie nasion luźną warstwą gleby. Siewnik jest nabudowany na bronie wirnikowej Kredo, posiadającej 10 wirników z nożami, za którą podąża pierścieniowy wał trapezowy. Taka sama brona stanowi podstawę siewnika pneumatycznego Express KR. Versa 3 KR jest tak zbudowany, że jego obsługę dokonuje się tylko z lewej strony, bo właśnie w tym miejscu znajduje się uchwyt na klucz do zmiany docisku redlic czy przycisk próby kręconej. Na lewą stronę wysuwana jest też rynna wykorzystywana przy próbnym wysiewie. Producent podaje, że proces kalibracji można będzie przeprowadzić za pomocą bezpłatnej aplikacji Horsch MobileControl. Siewnik może być sterowany przez Isobus.

Przemysław Staniszewski

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a