John Deere 7R rekordowo oszczędny w transporcie

Firma John Deere robi co może, aby udowodnić, że jej traktory spalają mało paliwa. Jednym z pomysłów było m.in. wprowadzenie rewolucyjnego programu "Gwarancja Spalania", który miał rolnikom, użytkownikom traktorów John Deere, dać możliwość uzyskania rekompensaty pieniężnej w przypadku, gdyby ich ciągnik spalił zbyt dużo paliwa. Innym jest regularne sprawdzanie traktorów, poddając je testom PowerMix, które wykonuje Niemieckie Towarzystwo Rolnicze DLG (Deutsche Landwirtschafts-Gesellschaft) w akredytowanym ośrodku badawczym w Groß-Umstadt. Test ten przygotowano tak, aby odzwierciedlał ilość paliwa zużywanego przez ciągnik w warunkach rzeczywistych. Próby prowadzone są na torze testowym, umożliwiającym symulowanie typowych dla ciągników rolniczych warunków eksploatacji. Traktor John Deere z serii 7R był już testowany z powodzeniem m.in. w 2014 roku. Wtedy to do badań wyjechał pierwszy traktor John Deere'a z technologią SCR – model 7310R (310 KM) wyposażony w przekładnię powershift e23. Maszyna ustanowiła rekord w zużyciu paliwa, które było niższe o 24 procent od średniej DLG dla maszyn z tego segmentu mocy. Niedawno w ośrodku Groß-Umstadt sprawdzane były możliwości najnowszego modelu 7R 330, który był testowany w lekkim i ciężkim transporcie. Jaki był wynik?
– Traktor spalał średnio 375 g/kWh oleju napędowego i 17 g/kWh płynu AdBlue. Maszyna osiągnęła więc przewagę nad głównym konkurentem w swojej klasie mocy wynoszącą 8 g/kWh oleju napędowego i 28 g/kWh płynu AdBlue – podaje firma John Deere, twierdząc jednocześnie, że wynik ten oznacza, że jeżdżąc w transporcie takim traktorem, w porównaniu do maszyny konkurencyjnej, koszty operacyjne rolników i usługodawców mogą być niższe o 1,5 a nawet i 2 euro na godzinę. Oczywiście uzyskanie takich oszczędności zależy m.in. od lokalnych cen oleju napędowego i płynu AdBlue.
Zdaniem producenta, niskie zużycie paliwa to efekt m.in. korzystnego współczynnika mocy do masy, zastosowania przekładni, która charakteryzuje się niezwykle małymi stratami mocy oraz dostosowywanie prędkości obrotowej silnika w celu ograniczenia spalania oleju napędowego.

Przemysław Staniszewski