1. Massey Ferguson 5S
To są ciągniki stworzone przede wszystkim dla gospodarstw mlecznych, bo jak żadne inne nadają się do współpracy z ładowaczami czołowymi. Mają bowiem rekordowo mały promień skrętu wynoszący 4 metry oraz oferują doskonałą widoczność z kabiny, dzięki stromo opadającej, wąskiej masce silnika – tak firma Massey Ferguson zapowiada nową gamę kompaktowych ciągników 5S, która zostanie wprowadzona na rynek w 2021 roku. Te traktory powstały na bazie ciągników serii 5700 S i mają taki sam rozstaw osi wynoszący 2,55 m. W gamie znajdzie się pięć modeli o mocach od 105 do 145 KM. Ich siłę napędową ma stanowić 4-cylindrowy silnik Agco Power o pojemności 4,4 litra. Przy każdym z traktorów do wyboru będą dwie przekładnie. Tańszą opcją będzie 16-biegowa Dyna-4 oferująca zmianę czterech półbiegów pod obciążeniem bez użycia sprzęgła oraz funkcję Speedmatching, która automatycznie wybierze najlepszy półbieg podczas zmiany biegu. Bardziej zaawansowana skrzynia to 24-biegowa Dyna-6, która ma sześć półbiegów zmienianych pod obciążeniem i bez użycia sprzęgła, a dzięki funkcji AutoDrive, biegi i półbiegi mogą być też zmieniane automatycznie. W nowych traktorach – w porównaniu do maszyn bazowych – przeprojektowany został tylny TUZ, którego udźwig zwiększył się o 7 proc. do poziomu 5700 kg. W wybranych wersjach wyposażenia sięgnie on nawet 6 ton. W nowych MF-ach zamontowano również mocniejszą, amortyzowaną przednią oś z niezależnym zawieszeniem wykorzystującym dwa cylindry i trzy akumulatory do pochłaniania wstrząsów. To pozwoliło zwiększyć udźwig przedniego podnośnika o 500 kg do 3 ton. Ciągniki mają być dostępne w trzech wersjach wyposażenia: Essential, Efficient lub Exclusive. Przy pierwszej pompa hydrauliki będzie miała wydajność 58 l/min, a na stanie znajdą się dwa mechaniczne, wyprowadzone z tyłu, zawory hydrauliki zewnętrznej (w opcji cztery). W wersji Efficient w standardzie będą dwa elektryczne i dwa mechaniczne zawory, klimatyzacja oraz fotel z zawieszeniem pneumatycznym. W modelach Exclusive układ hydrauliczny będzie miał wydajność 110 l/min, a olej podawany będzie nawet do ośmiu sterowanych elektrycznie zaworów. Na stanie znajdzie się automatyczna klimatyzacja, zawieszenie kabiny, fotel z amortyzacją pneumatyczną oraz dotykowy terminal Datatronic 5. Modele w wersjach Exclusive i Efficient wyposażone będą też w podłokietnik z joystickiem Multipad – takim samym, jak w ponad 200-konnych najnowszych traktorach serii 8S – który będzie służył do zmiany kierunku jazdy, obsługi podnośnika, zaworów hydraulicznych czy załączania tempomatu i zapamiętanych obrotów silnika. Do sterowania ładowaczem będzie wykorzystywany oddzielny joystick, znajdujący się obok joysticka Multipad.r e k l a m a
2. Deutz-Fahr 5D TTV
Deutz-Fahr wchodzi w rok 2021 z nową serią ciągników 5D TTV, obejmującą 5 nowych maszyn. Dwa modele o mocy maksymalnej 88 i 97 KM, będą napędzane trzycylindrowymi silnikami FARMotion o pojemności skokowej 2,9 litra. W pozostałych pod maską znajdzie się motor FARMotion z czterema tłokami o pojemności 3,8 litra, który w zależności od modelu będzie rozwijał 88, 102 i 113 KM. Oba motory będą wyposażone w turbinę, intercooler i układ common rail. Spaliny będą oczyszczane w katalizatorze DOC, a ich część dzięki układowi EGR będzie cofana ponownie do silnika. Przy tych traktorach nie będzie wymagane stosowanie płynu AdBlue, co należy uznać za spory atut. Kolejnym będzie dwuzakresowa przekładnia bezstopniowa TTV zaprojektowana i wyprodukowana przez koncern SDF. Skrzynia jest tak zbudowana, że w określonych warunkach przekazuje 100 proc. momentu przez część mechaniczną, co ogranicza straty mocy. Praca skrzyni oraz silnika jest sterowana automatycznie, dzięki temu, gdy traktor rozpędzi się do maksymalnej prędkości 40 km/h, obroty silnika zostaną redukowane do poziomu 1730 obr./min, co pozwala ograniczyć zużycie paliwa. Kierunek jazdy będzie można zmienić bez zatrzymywania i bez przerywania przenoszonego momentu obrotowego. Przy tych traktorach, śladem większych maszyn, będzie można też ustawić agresywność działania rewersu w pięciu poziomach. Dostępna będzie też funkcja PowerZero, która umożliwia tymczasowe zatrzymanie ciągnika, bez konieczności załączenia hamulców, użycia dźwigni rewersu czy naciskania pedału sprzęgła. Deutz-Fahr twierdzi, że traktory 5D TTV będą prawdopodobnie najbardziej zaawansowanymi technologicznie kompaktowymi ciągnikami na rynku i w standardzie będą posiadały amortyzowaną przednią oś, funkcję Comfortip automatyzującą czynności wykonywane na uwrociach, pompę hydrauliczną typu Load-Sensing o zmiennym wydatku podającą do 100 l/min, nawet pięciu obwodów hydraulicznych z regulacją czasu i przepływu oleju oraz trzy prędkości WOM-u ze startem modulowanym, zapewniającym łagodny rozruch podłączonego osprzętu. Sterowny elektronicznie tylny podnośnik ma dysponować udźwigiem 4310 kg. Na opcjonalnym przednim podnośniku będzie można unieść 2880 kg. Zastosowana w tych traktorach czterosłupkowa kabina będzie amortyzowana na hydraulicznych silent-blockach. W jej wnętrzu znajdziemy m.in. podłokietnik z wielofunkcyjnym joystickiem, fotel na zawieszeniu pneumatycznym oraz radio z bluetooth.3. Fendt 200 Vario
W walkę o segment ciągników kompaktowych włączy się też Fendt, który w styczniu br. uruchomi produkcję najnowszej generacji ciągników ze skrzynią bezstopniową 200 Vario. Modeli będzie pięć. Ich siłę napędową mają stanowić trzycylindrowe silniki Agco Power o pojemości 3,3 litra i mocy od 79 do 124 KM. Czystość spalin zagwarantuje filtr cząstek stałych DPF, katalizator utleniający DOC oraz układ selektywnej redukcji katalitycznej SCR, wymagający stosowania płynu AdBlue. Motor nie będzie wyposażony w układ EGR. W silniku zainstalowane zostały niewymagające konserwacji popychacze hydrauliczne oraz sterowany elektronicznie wentylator Visctronic, którego obroty są dostosowane do aktualnego wymagania. W nowej "dwusetce" udało się zoptymalizować widok na ładowacz czołowy m.in. dzięki węższej poprzeczce między przednią szybą, a oknem dachowym, które też zostało również powiększone. Kabina jest wyższa i oferuje m.in. chłodzony schowek oraz tapicerowany fotel pasażera. Pojawił się też nowy panel sterowania z wielofunkcyjnym joystickiem. Wszystkie modele będą dostępne w trzech wariantach wyposażenia Power, Profi i Profi+. W pierwszej do dyspozycji będzie 10-calowy wyświetlacz znajdujący się w miejscu deski rozdzielczej oraz wielofunkcyjny joystick, z którego można dokonywać regulacji silnika i skrzyni biegów oraz sterować dwoma zaworami hydraulicznymi, jak również uruchamiać tempomat. W wersji Profi dochodzi (opcja) 12-calowy terminal i joystick do obsługi ładowacza czołowego ze zintegrowaną funkcją zmiany kierunku jazdy. W specyfikacji Profi+ 12-calowy terminal będzie standardem. Traktor będzie posiadał też system Fendt Task Doc pozwalający na przesłanie z biura do traktora dokumentacji dotyczącej nawożenia czy zabiegów chemicznych. Ta funkcja umożliwi też przetwarzanie i dokumentowanie zleceń, które następnie będą mogły być ponownie przesłane do biura w formie raportu. Gama "dwusetek" zostanie też rozszerzona o pięć modeli specjalistycznych 200 VFP Vario o szerokości od 1,07 do 1,68 m.r e k l a m a
4. Kubota EK1-261
Na początku zeszłego roku Kubota nawiązała współpracę z hinduskim koncernem Escorts Limited w celu stworzenia nowej gamy ciągników. Efektem tej współpracy jest nowa seria traktorów EK1. Modelem zapowiadającym jest EK1-261 z trzycylindrowym silnikiem Mitsubishi o pojemności 1,3 litra dostarczający 25 koni. Traktor działa w oparciu o mechaniczną przekładnię, która oferuje 9 biegów do przodu i 3 do jazdy w tył. Na stanie ma pompę hydrauliczną o wydatku 19,3 l/min, która podaje olej do jednej pary wyprowadzonych z tyłu zaworów oraz do tylnego podnośnika o udźwigu 750 kg. Warto dodać, że ciągnik EK1-261 jako jeden z niewielu w tym segmencie oferuje podnośnik z kontrolą pozycyjną i siłową. Na maszynie może być też nabudowany ładowacz czołowy o udźwigu 365 kg. Do współpracy z maszynami może być wykorzystywany WOM, który ma dwie prędkości 540 i 540E obr./min.5. Rigitrac SKE 40 Electric
Na rynku przybywa samochodów z napędem elektrycznym. W rolnictwie elektromobilność jeszcze nie wystartowała, ale szwajcarska firma Rigitrac jest przekonana, że prędzej czy później to nadejdzie. Dlatego w pierwszej połowie roku 2021 zamierza pokazać i wyprodukować pilotażową serię 10 traktorów elektrycznych SKE 40 Electric o mocy znamionowej 54 KM i maksymalnej 87 KM. Źródłem zasilana mają być baterie litowo-jonowe o mocy 50 kWh, które będą napędzały pięć silników elektrycznych. Dwa będą wykorzystywane do napędu układu jezdnego pozwalającego na poruszanie się z prędkością do 40 km/h. Dwa kolejne do zasilania przedniego i tylnego WOM-u (który notabene może się obracać z dowolną prędkością i do tego w obu kierunkach), a ostatni będzie służył do napędu pompy hydraulicznej o wydajności 40 l/min. Taki wydatek da możliwość uniesienia na tylnym podnośniku 1400 kg i 700 kg na przednim TUZ. Olej będzie też kierowany do 5 zaworów hydraulicznych dwustronnego działania (3 z tyłu, 2 z przodu). Szwajcarski producent podaje, że na jednym naładowaniu traktor SKE 40 Electric będzie mógł pracować od 4 do 6 godzin. Mniej więcej tyle samo czasu będzie zajmowało ładowanie baterii do 80 proc. standardową ładowarką. Gdy użyta zostanie szybka ładowarka, czas ten uda się skrócić do 2 godzin.Zobacz także
6. Belarus 2022.4
W 2019 roku na targach Agritechnica w Hanowerze firma MTZ zaprezentowała pierwsze traktory z nowoczesną, bardziej wyrafinowaną stylistyką i szeregiem zmian konstrukcyjnych. Po tej wystawie białoruski producent sukcesywnie wprowadza nowe rozwiązania w kolejnych traktorach. Niedawno modyfikacji poddano ponad 200-konny model 2022.4, który otrzymał nową maskę, kabinę o lepszej widoczności, fotel z zawieszeniem pneumatycznym, elektrycznie regulowane lusterka, klimatyzację oraz system multimedialny. Zamontowano w nim również silnik Cummins oraz wzmocnioną przednią oś, co pozwoliło umieścić większe koła.7. Belarus 82.3
Gruntowną modernizację przeszedł również produkowany nieprzerwanie od 1974 roku bestseller MTZ-a, czyli Belarus 82. Traktor będzie teraz napędzany czterocylindrowym 84-konnym silnikiem MMZ D-243 S2 o pojemności 4,75 litra. W układzie napędowym znajdzie się synchronizowana skrzynia biegów 18x18 z rewersem. Mocniejszy ma być przedni most pozwalający na montaż większych opon. Będzie on sterowany elektromechanicznie. Zmiany wprowadzono też w układ hydrauliczny, który pozwoli unieść na ramionach podnośnika 3400 kg. Traktor otrzyma też nową kabinę opartą na bardziej wytrzymałej ramie oraz zmodernizowanym zawieszeniu. Widoczność udało się poprawić podprowadzając tłumik tuż obok słupka kabiny. Natomiast hałas udało się zredukować wprowadzając szyby, które są teraz klejone. W standardzie mają być one przyciemniane. Belarus 82 będzie miał na wyposażeniu klimatyzację, deskę rozdzielczą z kolorowym wyświetlaczem LCD oraz gniazdo USB. Dodatkowe wyposażanie ma stanowić fotel z zawieszeniem pneumatycznym. Traktor zmienił się z zewnątrz. Otrzymał jednoczęściową, unoszą maskę silnika, elektrycznie regulowane lusterka i reflektory LED. Produkcja seryjna nowego Belarusa 82 ma ruszyć w pierwszym kwartale 2021 roku.8. New Holland T6.160 Dynamic Command
Wiosną 2021 roku oferta New Hollanda zostanie rozszerzona o ciągnik T6.160 ze skrzynią Dynamic Command. Ta przekładnia ma po 24 przełożenia w obu kierunkach. Posiada trzy zakresy i osiem biegów, które dzięki zastosowaniu technologii podwójnego sprzęgła zmieniane są błyskawicznie, wszak zmiana biegu trwa 0,1 sekundy! To daje niebywały komfort jazdy, zbliżony do tego, jaki dają skrzynie automatyczne. Tym bardziej, że wszystkie biegi i zakresy mogą być tutaj zmieniane automatycznie. T6.160 to najmniejszy ciągnik 6-cylindrowy New Hollanda. Dotychczas był dostępny wyłącznie z przekładnią Electro Command, natomiast jedynym ciągnikiem z serii T6 z sześcioma tłokami, który posiadał przekładnię Dynamic Command był T6.180 o mocy znamionowej 145 KM i maksymalnej 158 KM*. Traktor T6.160 napędzany jest silnikiem FPT NEF o pojemności 6,7 litra. Dysponuje on mocą znamionową 135 KM i maksymalną 145 KM*. W standardzie ma trzy prędkości wałka WOM, a jego tylny podnośnik dźwiga 7,8 tony. Maszyna ma 2,6-metrowy rozstaw kół, a dopuszczalna masa traktora wynosi 10,5 tony.9. Lindner Lintrac 75 LS
Austriacki Lindner przez ok. 70 lat wyprodukował 73 000 ciągników, z tego 25 000 szt. to modele z serii Geotrac. Te traktory były produkowane przez ostatnie 25 lat. W tym roku będą jednak wycofywane z oferty na rzecz ciągników Lindtrac LS. W gamie są już dwa modele Lintrac 95 LS (102 KM) i Lintrac 115 LS (112 KM), a niebawem dołączy do nich 76-konny Lintrac 75 LS. Pod jego maską znajdzie się czterocylindrowy 3,6-litrowy silnik Perkins Syncro, zgodny z najnowszą normą emisji spalin Stage V. Do jej spełnienia wykorzystany zostanie filtr cząstek stałych DPF, który ma być automatycznie regenerowany co 30-50 godzin pracy. Moc na koła będzie przenosiła skrzynia ZF-a, oferująca po 16 biegów w obu kierunkach i pozwalająca rozpędzić traktor do 40 km/h. Hydraulika traktora z pompą o wydatku 55 l/min będzie pochodziła z firmy Bosch-Rexroth. Nietypowym rozwiązaniem jest to, że traktor będzie można zamówić w jednym z 8 dostępnych kolorów.10. Claas Axion 900 Stage V
Ciągniki Claas Axion 900 są produkowane od 2011 roku. Niedawno zostały dostosowane do najnowszej normy emisji spalin Stage V. Udało się spełnić wymagania wykorzystując katalizator DOC, system SCR z wtryskiem AdBlue i zwiększając powierzchnię filtracji. Wprowadzenie recyrkulacja spalin nie okazało się konieczne. Siłę napędową "dziewięćsetek" stanowi sześciocylindrowy silnik FPT Cursor 9 o pojemności 8,7 litra, który wyposażony jest w układ common rail, intercooler i turbosprężarkę o zmiennej geometrii łopatek. W zależności od modelu przy 1800 obr./min generuje moc maksymalną od 325 do 445 KM, a przy 1400 obr./min osiąga maksymalny moment obrotowy od 1600 do 1860 Nm. W układzie przeniesienia napędu Axionów pracuje przekładnia bezstopniowa Cmatic, która pozwala rozpędzić traktor do 40 lub 50 km/h. Po osiągnięciu tych prędkości obroty silnika są redukowane do ok. 1400–1470 obr./min, co pozwala zaoszczędzić paliwo. W gamie Axion 900 dostępnych jest pięć modeli kołowych, a od 2018 roku także dwa półgąsienicowe. Nowością jest możliwość fabrycznego zamontowania systemu zmiany ciśnienia w oponach CTIC, który może być zintegrowany z systemem Cebis. System jest niezwykle wydajny, wszak średnio na wytworzenie ciśnienia od 0,8 do 1,8 bara potrzebuje minuty i dwudziestu sekund.*bez wykorzystania elektronicznego systemu zarządzania mocą silnika EPM