<strong>Rozwiązanie umowy tylko w wyjątkowych wypadkach</strong>
YNie ma możliwości sprzedaży gospodarstwa lub jego części, dopóki rodzice nie odzyskają jego własności, co nie będzie łatwe.
Zgodnie z art. 913 § 1 Kodeksu cywilnego, jeżeli z jakichkolwiek powodów wytworzą się między dożywotnikiem a zobowiązanym takie stosunki, że nie można wymagać od stron, żeby pozostawały nadal w bezpośredniej ze sobą styczności, sąd na żądanie jednej z nich zamieni wszystkie lub niektóre uprawnienia objęte treścią prawa dożywocia na dożywotnią rentę odpowiadającą wartości tych uprawnień.
Okoliczność niewywiązywania się z obowiązku świadczenia na rzecz dożywotnika nie jest wystarczającą podstawą do zamiany świadczenia w naturze na rentę. Dożywotnikowi przysługuje w takiej sytuacji prawo wytoczenia powództwa o zasądzenie świadczeń.
Paragraf 2 tego przepisu stanowi natomiast, że w wypadkach wyjątkowych sąd może na żądanie zobowiązanego lub dożywotnika, jeżeli dożywotnik jest zbywcą nieruchomości, rozwiązać umowę o dożywocie. Kodeks nie definiuje jednak pojęcia wypadków wyjątkowych.
Jak wynika z orzecznictwa sądowego, m.in. z wyroku Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 29 listopada 2019 r. (sygn. akt: I ACa 414/19), wypadek wyjątkowy – w rozumieniu art. 913 § 2 k.c. – zachodzi wówczas, gdy zachowanie zobowiązanego wobec dożywotnika jest szczególnie naganne, natomiast przewidziana w art. 913 § 1 k.c. możliwość zamiany świadczeń na rentę nie może przynieść zadowalającego rezultatu. Wskazuje się także, że wypadek ten ma miejsce wówczas, gdy dochodzi do krzywdzenia dożywotnika i złej woli nabywcy nieruchomości.
Nadto akcentuje się, że dla wyjątkowości wypadku, o jakim mowa w omawianym przepisie, konieczne jest istnienie przejawów drastycznego naruszania przez zobowiązanego zasad współżycia społecznego. Należy zatem przyjąć, że o wyjątkowym wypadku, o którym stanowi przepis art. 913 § 2 k.c., może być mowa w sytuacji, w której zachowania zobowiązanego z umowy o dożywocie prowadzą do skutków dotkliwych i ponad miarę. Swą intensywnością wykraczają więc poza granice zwykłej nielojalnej postawy względem dożywotnika.
Wydaje się, że w sytuacji Pani rodziców nie jest prawdopodobne, by sąd mógł uznać, że zachodzą przesłanki do rozwiązania umowy. Raczej sąd oceni, że wystarczy zamiana uprawnień objętych umową dożywocia na rentę. Rodzice mogliby sobie wówczas wynająć mieszkanie i zapewnić lepsze warunki mieszkaniowe.