r e k l a m a
Zabieg na termicznej granicy
maksymalnej zalecanej temperatury powietrza może powodować fitotoksyczność u rośliny chronionej, którą może pogłębić silna operacja promieni słonecznych. Z przypalonymi końcówkami liści chronionej triazolami pszenicy miało pewnie do czynienia większość rolników. Czasami fitotoksyczność dotyka też kłosów. Pamiętajmy, że górną dozwoloną granicą stosowania fungicydów w zbożach jest 25°C. Tylko w wyjątkowych sytuacja zabieg na granicy tej temperatury będzie skuteczny. Musi wtedy panować duża wilgotność powietrza i być pochmurnie. Ala to tylko teoria. Przy tak skrajnych warunkach termicznych najlepszym rozwiązaniem jest wykonywanie ochrony wieczorem i nocą.Zabiegi wykonywane natomiast w warunkach minimalnych dozwolonych temperatur powietrza też powodują zmniejszenie skuteczności. Wynika to z wolniejszych w tych warunkach procesów fizjologicznych (wyhamowują) oraz wolniejszego wnikania i rozprzestrzeniania się substancji czynnych fungicydów. Temperatura jest decydująca, ale nie zapominajmy, że na skuteczność fungicydów wpływa także: poprawne sporządzenie mieszaniny zbiornikowej zgodnie z instrukcją, dobrej jakości woda, sprawny opryskiwacz, dobrze dobrane dysze i ciśnienie robocze. Skuteczność zabiegu można poprawić przez dodawanie dozwolonych adiuwantów lub np. mocznika, który rozluźnia tkanki roślin i pomaga przenikać substancjom aktywnym, a zabieg należy wykonać w okolicach południa, kiedy jest najcieplej.
Na większości etykiet środków
ochrony roślin, a także na kartach ich bezpieczeństwa technicznego trudno znaleźć zapisy o zakresie temperatur, w których substancje czynne wykazują najwyższą skuteczność działania. To znacznie pomogłoby rolnikom i ułatwiłoby im dobór środków do stosowania w ekstremalnych zakresach termicznych zimnej wiosny lub gorącego lata. Przy trudnych decyzjach z tym związanych zachęcam do kontaktu z producentem środków (niektóre z firm udostępniają specjalne infolinie), który doradzi, jakie są najlepsze warunki termiczne stosowania konkretnego produktu.Substancje czynne mają optymalne zakresy temperatur skutecznego działania i są pod tym względem spore różnice. Jak radzą autorzy "Metodyki integrowanej ochrony pszenicy ozimej i jarej" – jeżeli jedynym składnikiem fungicydu zbożowego jest triazol, przy temperaturze poniżej 10°C nie powinniśmy wykonywać zabiegu. Niestety wczesną wiosną temperatury rzadko są wyższe od tego progu i wtedy musimy wybierać do zabiegów produkty, które zawierają substancje czynne o relatywnie niższych optymalnych temperaturach działania. Przykłady optymalnych i minimalnych temperatur, przy których działają substancje czynne fungicydów pokazujemy w tabeli. Są to jednak informacje już historyczne z publikacji z 2013 r.
r e k l a m a
Triazole są, a raczej były
w większości fungicydów do ochrony zbóż. Niestety, jak wspomniałem na wstępie – produktów takich ubywa. Ciągle trwa w Unii Europejskiej weryfikacja właściwości substancji czynnych. W przypadku fungicydów wiele skutecznych produktów zawierających triazole wycofano, a daty graniczne na zużycie zapasów minęły wiosną ub.r. Dotyczy to m.in. triazoli zamieszczonych w tabeli.Pamiętajmy, że substancja czynna wymaga do skutecznego działania odpowiedniej temperatury, ale musi być też poprawnie i dokładnie naniesiona na chronione organy roślin. Dlatego obok temperatury ważna w czasie zabiegu jest siła wiatru i wilgotność powietrza. Zgodnie z zasadami integrowanej ochrony roślin oraz przepisami polskiego prawa, zabieg można przeprowadzić, gdy siła wiatru nie przekracza 4 m/s, a temperatura waha się w przedziale od 12 do 25ºC.