Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Wyniszczające biegunki po porodzie

Data publikacji 18.12.2020r.

Biegunki u prosiąt są przyczyną poważnych strat w chowie świń. Mogą dotyczyć okresu okołoodsadzeniowego albo pojawiać się w pierwszych dniach po porodzie. Ponieważ przyczyn ich występowania jest wiele, rolnicy najczęściej nie wiedzą, jak im zapobiegać.

Od momentu urodzenia największym problemem u prosiąt jest często występująca biegunka. Powoduje uszkodzenia kosmków jelitowych w przewodzie pokarmowym, które z reguły już nie mogą się odbudować. Stąd gorsze wchłanianie składników pokarmowych, słabszy wzrost, a w konsekwencji – gorsze wykorzystanie paszy. Biegunka prowadząca do odwodnienia organizmu może zakończyć się upadkiem prosiąt. U noworodków występuje najczęściej od 2. do 6.–7. dnia życia i może dotyczyć nawet 80–90% prosiąt w chlewni. Częściej problem dotyczy prosiąt pochodzących od loszek, bo nawet powyżej 50%, ale występuje również u loch wieloródek (30–35%).
Problem biegunek w produkcji świń dostrzega aż 85% rolników, co świadczy o tym, jak ważny jest to temat w aspekcie wyników ekonomicznych. Większość z nich nie ma jednak świadomości, jakie są przyczyny biegunek.

r e k l a m a

Bezpieczny odchów

Mniejsze i słabsze prosięta powinny być objęte szczególną troską, gdyż te urodzone z niedowagą są bardziej narażone na choroby i biegunki. Po kilku godzinach od zakończenia porodu powinna być przeprowadzona pierwsza selekcja prosiąt i wyrównywanie miotów w celu zapewnienia im takich samych warunków odchowu przy lochach. W przypadku prosiąt chodzi o zmniejszenie konkurencji o pokarm oraz umożliwienie mniejszym i słabszym sztukom dostępu do wymienia. Lochy z kolei mają równe szanse na produkcję odpowiedniej ilości mleka.
Najczęściej przyczyną biegunek u osesków są infekcje mieszane z co najmniej dwoma czynnikami. Wieloczynnikowy charakter biegunki utrudnia postawienie właściwej diagnozy i rozróżnienie, czy jest ona związana ze środowiskiem, zarządzaniem, karmieniem, czy z czynnikami zakaźnymi. Biegunka u prosiąt ssących może być spowodowana kokcydiozą, jednak brak znajomości objawów i przebiegu choroby sprawia, że rolnicy nie rozpoznają jej prawidłowo. Kokcydiozę wywołują pierwotniaki pasożytnicze Isospora suis, które są przyczyną ponad połowy przypadków biegunek u osesków. Pasożyty te bytują w jelicie cienkim prosiąt. Upośledzają prawidłowe trawienie oraz wchłanianie substancji pokarmowych, ponieważ wnikają do komórek nabłonka jelita i powodują zanik kosmków jelitowych. Na rozwój choroby często ma wpływ brak profilaktyki oraz higieny na porodówce.
Biegunki mogą być efektem innego schorzenia – kolibakteriozy, która pojawia się najczęściej w pierwszych dniach po urodzeniu lub w 2.–3. tygodniu życia. Chorobę wywołują enterotoksyczne szczepy Escherichia coli. Bakterie namnażają się w jelitach, a następnie wytwarzają toksyny uszkadzające nabłonek jelit, powodując przy tym zwiększenie przenikania elektrolitów do światła jelita, a następnie powstanie biegunki. Najczęściej uszkodzeniu ulega błona śluzowa jelita cienkiego.
Biegunka powodowana przez Escherichia coli może pojawić się już 2–3 godziny po urodzeniu. Najczęściej chorują prosięta do około 5. dnia życia. Wówczas też dochodzi do wielu upadków. Czynnikami sprzyjającymi wystąpieniu zachorowań są niedobory witamin A i E, niska masa urodzeniowa prosiąt, zła higiena pomieszczeń, zbyt niska temperatura, przeciągi oraz błędy żywieniowe. Duże znaczenie może mieć zbyt mała ilość przeciwciał w siarze macior oraz niskie stężenie kwasu w żołądku.

Lochy mają wpływ

Niskie miano przeciwciał w siarze loch może być spowodowane zbyt późnym przeprowadzeniem ich na porodówkę, gdy nie zdążą wytworzyć wystarczającej liczby ciał odpornościowych odpowiadających bakteriom zasiedlającym kojec porodowy. Utrzymywanie prosiąt w niskiej temperaturze także sprzyja zachorowaniom, gdyż wyziębione nie docierają do wymienia. Prosięta dobrze pobierające siarę mają znacznie mniejsze prawdopodobieństwo zachorowania.
Niewłaściwe żywienie loch również może powodować biegunkę u prosiąt. Mleko lochy nie będzie wówczas zawierać składników pokarmowych na właściwym poziomie, co negatywnie odbija się na prosiętach. Także w przypadku wystąpienia zapalenia wymienia, które może być wywołane błędami żywieniowymi, biegunka u prosiąt jest niemal pewna. Zbyt obfite żywienie lochy w czasie ciąży prowadzi do nadmiernego otłuszczenia, co skutkuje zmniejszeniem liczby komórek wydzielniczych w gruczole mlekowym, a w konsekwencji obniżeniem produkcji siary i mleka. Po wyproszeniu u zatuczonej lochy obserwuje się gorsze wyjadanie paszy, co prowadzi do dalszego spadku produkcji mleka. Dotyczy to w szczególności loch, u których zawartość tłuszczu w organizmie pod koniec ciąży przekracza 1/3 ich masy ciała.
Pasza dla lochy powinna zawierać odpowiednią ilość włókna surowego, gdyż reguluje ono perystaltykę przewodu pokarmowego i zapobiega zapaleniu gruczołu mlekowego. Stosowanie w tym okresie obniżonego poziomu energii i mniejszej ilości białka w dawce pokarmowej oraz podawanie dodatków zakwaszających, probiotyków, witaminy E i selenu zwiększa ilość produkowanej siary. Bezmleczność może być również efektem stresu poporodowego, dlatego podanie losze oksytocyny w czasie trwania porodu wpływa korzystnie na jego przebieg i zapobiega wystąpieniu bezmleczności.

r e k l a m a

Profilaktyka

Po urodzeniu prosię powinno mieć możliwość jak najszybciej napić się siary. Należy więc każdą sztukę po osuszeniu przystawić do sutka. Trzeba pamiętać, że zawartość ciał odpornościowych zmniejsza się w siarze wraz z upływem czasu. W przypadku licznego miotu i długo trwającego porodu prosięta rodzące się jako ostatnie są najmniejsze. Jednocześnie zostaje dla nich mniej siary i to o mniejszej zawartości przeciwciał. Łatwo więc o to, aby takie sztuki gorzej się odchowywały i chorowały.
Zdarza się, że przyczyną występowania biegunek u prosiąt jest dostęp do paszy lochy. Problem może pojawić się zwłaszcza wtedy, gdy spróbują one niedojedzonych resztek rozrzuconych gdzieś w kątach. Taka zalegająca pasza najczęściej jest już nadpsuta i rozwijające się w niej drobnoustroje zaburzają równowagę mikrobiologiczną przewodu pokarmowego osesków.

Dominika Stancelewska

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a