Pamiętamy o Wiesławie Nogalu
Data publikacji 08.01.2021r.
Pozostało 0% artykułu.
Więcej przeczytasz dzięki prenumeracie lub kupując dostęp.
Masz już prenumeratę lub dostęp?
Zaloguj się
Możesz już teraz kupić dostęp do wszystkich treści lub do wybranego artykułu
10 stycznia minęło 8 lat od śmierci naszego nieodżałowanego przyjaciele i znakomitego dziennikarza: Redaktora Wiesława Nogala, współzałożyciela „Tygodnika Poradnika Rolniczego”. Wiesław miał olbrzymi talent dziennikarski i organizacyjny. Był jednocześnie wymagającym szefem oraz dobrym przyjacielem każdego pracownika „Poradnika Rolniczego”. Jego marzeniem było powstanie jednej silnej gazety rolniczej, które niestety spełniło się dopiero po jego śmierci. Tak. Pan Bóg zadecydował, że ten, który tak dużo sił, energii i pomysłów włożył w utworzenie „Tygodnika Poradnika Rolniczego” nie doczekał pierwszego numeru. Ale jego wizja silnej gazety rolniczej spełniła się w 100 procentach. Redaktor Wiesław Nogal od początku swojej kariery zawodowej pracował na rzecz dobra polskiego rolnictwa. Był członkiem Zespołu Redakcyjnego takich czasopism jak: Spółdzielnia Produkcyjna, „Gromada – Rolnik Polski”, „Gromada Rolników”, „Gazeta Rolnicza”, „Plon”, „Nowy Plon”, „Poradnik Rolniczy”, „Dobry Hodowca – Bydło Mleczne” oraz „Tygodnik Poradnik Rolniczy”. Był też doradcą ministra rolnictwa Artura Balazsa. A jego niewątpliwym osiągnięciem było opracowanie i wdrożenie w życie – wspólnie z ówczesnym szefem gabinetu politycznego Markiem Zagórskim – programu Polska Dobra Żywność, którego nazwę polityczni następcy ministra Balazsa zmienili niefortunnie na Poznaj Dobrą Żywność oraz obniżyli jego rangę i znaczenie. Gdyby nie te niefortunne decyzje, to ten Program, który o dekadę wyprzedzał inne pomysły, pomógłby bardzo polskiemu rolnictwu i przetwórstwu żywności. Pamiętajmy, że nie był to program komercyjny, zaś logo PDŻ było promowane w największych mediach, w tym programie I TVP. Wszystkie koszty tej promocji, w tym funkcjonowania niezależnych ekspertów, ponosiło państwo. A nade wszystko Wiesław, syn rolnika z podwarszawskiej wsi Brześce, był bardzo skutecznym orędownikiem polskich rolników. Cieszył się też wielkim szacunkiem i uznaniem wśród naszych Czytelników, nie tylko rolników, ale też pracowników sektora mleczarskiego i grona naukowców związanych z branżą rolniczą. Miał też mir wśród dziennikarskiej braci. Był bowiem Szefem Publicystów Rolnych Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.
My z „Tygodnika Poradnika Rolniczego” pamiętamy o Wiesławie. Cały czas jest duchem z nami i wspiera nas w trudnych chwilach. Pamiętają też o Nim nasi Czytelnicy i często go dobrym słowem wspominają i mówią na nieoficjalnych spotkaniach jakże znamienne słowa: Niech Mu ziemia lekką będzie.
Krzysztof Wróblewski
i Paweł Kuroczycki
wraz z Zespołem Redakcyjnym