Stany Zjednoczone
Za całym wydarzeniem stoi Blake Johnson. To właściciel farmy o nazwie "37 AG", położonej niedaleko miasta Holdrege w Stanie Nebraska, który posiada dwa najnowszej generacji 542-konne kombajny Claas Lexion 8600 Terra Trac. To właśnie on wpadł na pomysł ustanowienia nowego rekordu, bo jak mówi, jest pewny wysokiej wydajności i efektywności niemieckich maszyn. Chciał to potwierdzić, dlatego zadzwonił do lokalnego dealera z propozycją, aby wspólnie z firmą Claas of America dokonać próby ustanowienia rekordu w ośmiogodzinnym omłocie kukurydzy na ziarno. Do pobicia był wynik 1111 ton ziarna, bo właśnie tyle dwa lata temu w osiem godzin zebrał Claas Lexion 760 Terra Trac na farmie Stewart z Yorkville w amerykańskim stanie Illinois.r e k l a m a
Rekordowa próba
odbyła się 5 listopada. Poprzedziły ją przygotowania obejmujące wykoszenie kukurydzy na uwrociach oraz zgromadzenie odpowiedniej ilości środków transportowych, które miały zapewnić płynny odbiór i transport zebranego ziarna bez niepotrzebnych przestojów. Blake Johnson zwrócił się także do firmy CHS Elevator z Loomis, która wzięła na siebie ciężar pomiaru ilości zebranego ziarna. Akcja koszenia wystartowała tuż po godzinie 9 rano i przez pierwsze 5 godzin wszystko przebiegało zgodnie z planem. Trzy wozy przeładunkowe odbierały od kombajnu po 188 ton kukurydzy na godzinę i sprawnie odwoziły je do sześciu ustawionych na skraju pola samochodów ciężarowych. Kombajn "połykał" kolejne hektary poruszając się po polu z prędkością ponad 10 km/h. Ale w pewnym momencie koszenie trzeba było przerwać, bowiem – jak wspomina Matt Smith z firmy Claas of America, obsługujący rolników ze stanu Nebraska – przystawka zahaczyła o instalację nawadniającą, co doprowadziło do urwania jednego z kołpaków. Wymiana elementu trwała 15 minut. Jakby tego było mało, godzinę później doszło do kolejnego niegroźnego zderzenia z linią zraszającą, co doprowadziło do kolejnej przerwy w pracy.– Chyba poczuliśmy się zbyt pewnie po bezproblemowym pokonaniu połowy dystansu – skomentował te sytuacje Matt Smith. – Teraz już wiemy, że na nierównych obszarach pola powinniśmy nieco zwolnić, co mogłoby nas ochronić przed takimi zdarzeniami. Ale na szczęście po dwóch wymuszonych przerwach dalsze koszenie odbywało się już bez zakłóceń i przestojów.
Kiedy po ośmiu godzinach pracy
ostatnia załadowana ziarnem ciężarówka odjechała z pola w kierunku magazynu, zaczęło się nerwowe oczekiwanie. W ważeniu plonu brał udział również Blake Johnson, który wrócił na pole z potwierdzonymi danymi. Te wskazały, że w osiem godzin wymłóconych zostało 1471 ton kukurydzy. To o ponad 32 procent (360 ton) więcej niż wynosił dotychczasowy rekord świata. Co zaskakuje, wynik ten jest także wyższy, nawet gdy uwzględni się 10 godzin młócenia Lexionem 760 Terra Trac, które miały miejsce podczas poprzedniej rekordowej próby w 2018 roku. Wszak wtedy po ustanowieniu rekordu maszyna pracowała na pełnych obrotach jeszcze przez dwie kolejne godziny. Wówczas kombajn w ciągu 10 godzin zebrał 1379 ton ziarna. Blake Johnson potwierdził, że Claas Lexion 8600 Terra Trac jest w stanie zbierać więcej niż nawet kombajn pozycjonowany o półkę wyżej. Dlaczego w tym wydarzeniu nie wzięła udziału maszyna najnowszej generacji, ale klasy dziesiątej, która teoretycznie mogłaby jeszcze bardziej wyśrubować wynik? Otóż w Stanach Zjednoczonych najmocniejszy kombajn Claasa – Lexion 8900 Terra Trac o mocy 790 KM nie jest oferowany w sprzedaży. Ma to związek z wielkością plonów osiąganych w Ameryce Północnej, które są znacznie niższe niż w Europie. Bo wystarczy dodać, że podczas rekordowej próby średni plon kukurydzy wahał się od 6,7 do 7,1 tony przy wilgotności ziarna na poziomie 15,5 procenta.r e k l a m a