Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Rekord świata w zbiorze kukurydzy

Data publikacji 08.01.2021r.

Mimo pandemicznej zawieruchy świat techniki rolniczej przekracza kolejne granice. Niedawno firma Claas poinformowała, że w USA jeden z jej kombajnów Lexion 8600 Terra Trac kosił kukurydzę 16-rzędową przystawką ze średnią przepustowością na poziomie prawie 184 ton na godzinę! Pracował tak przez osiem godzin, ustanawiając nowy rekord świata. Wyjątkowości dodaje fakt, że kombajn biorący udział w wydarzeniu nie jest największym w ofercie niemieckiego producenta. Jest to maszyna hybrydowa klasy 8, która pobiła rekord należący od 2018 roku do większego i mocniejszego Lexiona klasy 10.

Stany Zjednoczone
Za całym wydarzeniem stoi Blake Johnson. To właściciel farmy o nazwie "37 AG", położonej niedaleko miasta Holdrege w Stanie Nebraska, który posiada dwa najnowszej generacji 542-konne kombajny Claas Lexion 8600 Terra Trac. To właśnie on wpadł na pomysł ustanowienia nowego rekordu, bo jak mówi, jest pewny wysokiej wydajności i efektywności niemieckich maszyn. Chciał to potwierdzić, dlatego zadzwonił do lokalnego dealera z propozycją, aby wspólnie z firmą Claas of America dokonać próby ustanowienia rekordu w ośmiogodzinnym omłocie kukurydzy na ziarno. Do pobicia był wynik 1111 ton ziarna, bo właśnie tyle dwa lata temu w osiem godzin zebrał Claas Lexion 760 Terra Trac na farmie Stewart z Yorkville w amerykańskim stanie Illinois.

r e k l a m a

Rekordowa próba

odbyła się 5 listopada. Poprzedziły ją przygotowania obejmujące wykoszenie kukurydzy na uwrociach oraz zgromadzenie odpowiedniej ilości środków transportowych, które miały zapewnić płynny odbiór i transport zebranego ziarna bez niepotrzebnych przestojów. Blake Johnson zwrócił się także do firmy CHS Elevator z Loomis, która wzięła na siebie ciężar pomiaru ilości zebranego ziarna. Akcja koszenia wystartowała tuż po godzinie 9 rano i przez pierwsze 5 godzin wszystko przebiegało zgodnie z planem. Trzy wozy przeładunkowe odbierały od kombajnu po 188 ton kukurydzy na godzinę i sprawnie odwoziły je do sześciu ustawionych na skraju pola samochodów ciężarowych. Kombajn "połykał" kolejne hektary poruszając się po polu z prędkością ponad 10 km/h. Ale w pewnym momencie koszenie trzeba było przerwać, bowiem – jak wspomina Matt Smith z firmy Claas of America, obsługujący rolników ze stanu Nebraska – przystawka zahaczyła o instalację nawadniającą, co doprowadziło do urwania jednego z kołpaków. Wymiana elementu trwała 15 minut. Jakby tego było mało, godzinę później doszło do kolejnego niegroźnego zderzenia z linią zraszającą, co doprowadziło do kolejnej przerwy w pracy.
– Chyba poczuliśmy się zbyt pewnie po bezproblemowym pokonaniu połowy dystansu – skomentował te sytuacje Matt Smith. – Teraz już wiemy, że na nierównych obszarach pola powinniśmy nieco zwolnić, co mogłoby nas ochronić przed takimi zdarzeniami. Ale na szczęście po dwóch wymuszonych przerwach dalsze koszenie odbywało się już bez zakłóceń i przestojów.

Kiedy po ośmiu godzinach pracy

ostatnia załadowana ziarnem ciężarówka odjechała z pola w kierunku magazynu, zaczęło się nerwowe oczekiwanie. W ważeniu plonu brał udział również Blake Johnson, który wrócił na pole z potwierdzonymi danymi. Te wskazały, że w osiem godzin wymłóconych zostało 1471 ton kukurydzy. To o ponad 32 procent (360 ton) więcej niż wynosił dotychczasowy rekord świata. Co zaskakuje, wynik ten jest także wyższy, nawet gdy uwzględni się 10 godzin młócenia Lexionem 760 Terra Trac, które miały miejsce podczas poprzedniej rekordowej próby w 2018 roku. Wszak wtedy po ustanowieniu rekordu maszyna pracowała na pełnych obrotach jeszcze przez dwie kolejne godziny. Wówczas kombajn w ciągu 10 godzin zebrał 1379 ton ziarna. Blake Johnson potwierdził, że Claas Lexion 8600 Terra Trac jest w stanie zbierać więcej niż nawet kombajn pozycjonowany o półkę wyżej. Dlaczego w tym wydarzeniu nie wzięła udziału maszyna najnowszej generacji, ale klasy dziesiątej, która teoretycznie mogłaby jeszcze bardziej wyśrubować wynik? Otóż w Stanach Zjednoczonych najmocniejszy kombajn Claasa – Lexion 8900 Terra Trac o mocy 790 KM nie jest oferowany w sprzedaży. Ma to związek z wielkością plonów osiąganych w Ameryce Północnej, które są znacznie niższe niż w Europie. Bo wystarczy dodać, że podczas rekordowej próby średni plon kukurydzy wahał się od 6,7 do 7,1 tony przy wilgotności ziarna na poziomie 15,5 procenta.

r e k l a m a

To nie pierwszy imponujący

wynik osiągnięty kombajnami Lexion nowej generacji, które zadebiutowały na rynku w 2019 roku. Claas podaje, że latem zeszłego roku w Wielkiej Brytanii Lexion 8900 Terra Trac zbierał pszenicę ze średnią przepustowością na poziomie nawet 94 t/godz. przy stratach poniżej 1 procenta. Momentami wydajność przekraczała 100 t/godz.! Istotne było też to, że krzywa przepustowości nawet późnym wieczorem i w nocy przy zwiększającej się wilgotności niemal nie ulegała wypłaszczeniu. Na uwagę zasługuje też fakt, że ów kombajn okazał się również niezwykle oszczędny, wszak na zebranie 1 tony ziarna wypalał tylko 0,95 litra paliwa. Te wyniki są też odpowiedzią na pytanie, dlaczego firma Claas konsekwentnie od ponad 25 lat stawia na kombajny hybrydowe, a nie rotorowe. Niemiecki producent dodaje jednocześnie, że oprócz wysokiej wydajności atutem hybrydowego zespołu młócąco-separującego jest też to, że oddzielnie można regulować część omłotową i część separującą, co pozwala indywidualnie dostosowywać oba te układy do zmieniających się warunków zbioru np. wilgotności zboża, gęstości łanu itp. Warunkiem pracy kombajnów rotorowych jest pełne obłożenie słomą komory omłotu. W układzie hybrydowym nie ma takich wymagań, stąd kombajny hybrydowe nadają się na różne plantacje – zarówno na te wydajne, ale również i takie z mniejszą ilością masy żniwnej.

Przemysław Staniszewski

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a