r e k l a m a
Kukurydza na medal
Siewy kwietniowe kukurydzy w ub.r. w dość chłodną i suchą glebę okazały się ryzykowne i przysporzyły problemów. Czerwiec był mokry i ciepły a lipiec suchy i gorący. Warunki wilgotnościowe poprawiły się w drugiej połowie sierpnia. Wrzesień to dalsze opady. Niestety, poprawa warunków wilgotnościowych nie zrekompensowała strat potencjału plonotwórczego z lipca i sierpnia. Co gorsza – utrudniała zbiory w październiku z wysoką wilgotnością ziarna.Ten przebieg pogody zmodyfikował niekorzystnie rozwój kukurydzy, bo jak podkreśla Karol Kozłowski, zajmujący się w Syngenta m.in. doświadczalnictwem – kukurydza normalnie wiechuje od połowy do końca lipca. W 2020 r. ze względu na wiosenne opóźnienia i zimny maj wiechowanie przesunęło się o 2 tygodnie na sierpień, kiedy warunki były dla tej ważnej fazy niekorzystne. Ale to już historia i nie można spodziewać się jej powtórki. Jakie wyzwania czekają plantatorów kukurydzy w br.? Kiedy ruszać z siewem?
Metod uprawy jest sporo, a najważniejsze jest przygotowanie gleby. Gleba powinna być doprawiona i napowietrzona do głębokości 4–6 cm, ale warstwa pod ziarnem (od głębokości siewu) powinna mieć utrzymany podsiąk kapilarny. Przed siewem w tradycyjnej metodzie uprawy powinno być wykonane nawożenie. Azot może być podany w całości, a jeżeli dzielimy azot np. na glebach słabszych to druga i ostatnia porcja (ok. 30% dawki w formie saletrzanej) powinna być zastosowana do 4 liścia. Potem kukurydza tworzy z liści tzw. lejek i wpadające tam nawozy stałe azotowe powodują uszkodzenia.
Kiedy siać? Najlepiej podpowiada nam przyroda i termin kwitnienia mniszka lekarskiego albo temperatura gleby na głębokości siewu minimum 7oC dla flintów i minimum 10oC dla dentów. Jak głęboko? Zależnie od gleby 4 do nawet 8 cm, przy czym jeżeli problemem są drutowce i stosujemy ziano z zaprawą na te szkodniki płytko – na 3–4 cm. Karol Kozłowski zachęca, że kiedy tylko pole pozwala na różne kierunki siewu, siejmy rzędy po linii północ – południe, bo to stwarza lepsze warunki doświetlenia łanu. Badania dowodzą, że ten kierunek (w porównaniu wschód – zachód) zwiększa plonowanie kukurydzy o 6–7%.
Eksperci mówili o ofercie nasiennej Syngenta na 2021 r. (m.in. na kiszonkę SY Amfora, SY Feronia, SY Nomad; na ziarno SY Marimba, SY Fregat, SY Macao, SY Torino). Sporo uwagi poświęcili odchwaszczaniu, przy czym podpowiedzią, jaki wariant wybrać jest fakt, że kukurydza nie toleruje zachwaszczenia od początku wegetacji. Dokładne rekomendacje można obejrzeć, bo zapis z Konferencji Zimowych jest dostępny w Internecie. Znajdziecie tam również odpowiedzi na konkretne pytania rolników.
Porozmawiajmy o rzepaku
Uprawie rzepaku poświęcona była druga Zimowa Konferencja Syngenta. Prowadzący zaczęli od oceny sytuacji na rynku nasion rzepaku – jest aktualnie bardzo dobra z cenami dobijającymi do 2 tys. zł/t nasion. W trakcie konferencji panowała zima, ale rzepaki były bezpieczne pod śniegiem. Mimo dobrych notowań cen rzepaku ważnym tematem Konferencji były przekornie możliwości obniżania kosztów technologii uprawy rzepaku. Jak podkreślał Przemysław Urbaniak, takie możliwości są i warto przyjrzeć się strukturze kosztów w uprawie rzepaku. Jak wygląda ta struktura? Uprawa roli stanowi 10% kosztów, siew – 3–6%, regulacja zachwaszczenia 13–20%, nawożenie – 30%, ochrona przed chorobami – 7–10%, ochrona przed szkodnikami – 5–8% i zbiór – 15–20%. Gdzie można i gdzie najłatwiej zaoszczędzić. Te dane, na które powoływali się prowadzący konferencję są wynikiem analiz wielkiego autorytetu, świętej pamięci prof. dr. hab. Wojciecha Budzyńskiego z UWM w Olsztynie.Bardzo dużą pozycją kosztową jest nawożenie, a największe koszty nabija głównie azot i potas. Racjonalne nawożenie pod plon i na podstawie zasobności gleby, to możliwość sporej redukcji kosztów. Oszczędzić można też na ochronie roślin, przy czym nie można oszczędzać na jakości tej ochrony. Potencjalne możliwości obniżenia tych kosztów daje stosowanie produktów do ochrony i skracania rzepaku w jednym (to Toprex w portfolio Syngenta), a jeszcze lepiej stosowanie mieszanin tego produktu z innymi środkami. Nie każdy produkt można mieszać. Nie każda mieszanina jest bezpieczna. W przypadku preparatu Toprex przy stosowaniu jesienią można go bezpiecznie mieszać i stosować z wieloma herbicydami i insektycydami, a wiosną z wieloma fungicydami, nawozami dolistnymi i insektycydami.
W czasie konferencji udało się nawet odwiedzić plantacje rzepaku. Na jednej z nich w Bajdytach oceny roślin dokonał dr Andrzej Bruderek. Jak mówił, w tej lokalizacji rzepak w stan uśpienia zimowego wszedł 23 listopada, w dobrym stanie. W dniu konferencji na części roślin odmiany SY Glorietta z genem odporności na suchą zgniliznę kapustnych, zalegał jeszcze śnieg, który okazał się doskonałym izolatorem przed mrozem. Rośliny wyglądały zdrowo i okazale, z 10–12 liśćmi, w kątach których widoczne były rozgałęzienia boczne. Stan i kondycja rzepaku były bardzo dobre.
Na konferencji poruszono mnóstwo zagadnień, a prelegenci odpowiedzieli plantatorom na szereg istotnych pytań z zakresu wiosennej ochrony. Zapis z tej konferencji można odnaleźć na kanałach społecznościowych dostępnych w Internecie. Warto!
r e k l a m a
Praktycznie wszystko o zbożach
Ostatnia, trzecia z tegorocznych Konferencji Zimowych Syngenta była prowadzona przez Marcina Bednarczyka i Krzysztofa Kłódkiewicza. Prelegenci przypomnieli jesienne warunki startu zbóż, które zwłaszcza na południu kraju łatwe nie były. Spóźnionym siewom pomogła długa jesień i generalnie sytuacja w zbożach ozimych nie jest zła. Kiedy wiemy, że opóźniony siew wymusi na nas przedplon kukurydzy lub buraków cukrowych powinniśmy w przyszłości wybierać odmiany tolerujące takie świadome przesunięcie siewu. Prelegenci zwracali na to uwagę przy charakterystyce wybranych odmian zbóż z oferty Syngenta.I w tej edycji konferencji zimowych uczestnicy mogli zajrzeć na pola. Sytuację z pól obsianych odmianami jęczmienia hybrydowego Hyvido relacjonował Jerzy Grzesiek. Dłużej zatrzymał się na odmianie Wootan zasianej po przedplonie pszenżyta ozimego. Przed siewem zastosowano nawożenie (200 kg Polifoski 6). Po siewach zwalczano miotłę i chwasty jednoliścienne. Wykonano też zabieg na mszyce będące wektorem wirusa żółtej karłowatości jęczmienia. Ponieważ ciepła i wilgotna jesień sprzyjała sprawcom chorób został wykonany także zabieg fungicydowy. W dniu oceny Jerzy Grzesiek nie miał obaw o plantację i potencjał plonotwórczy jęczmienia, mimo że wcześniej w pierwszy weekend lutego miały tu miejsce modelowe warunki, sprzyjające wysmalaniu zbóż.
Z kolei na północy kraju tuż przy Bałtyku, w powiecie koszalińskim, Jarosław Rawski pokazał sytuację na plantacji pszenicy ozimej. Była odpowiednio, ze wskazaniem, że nawet nadmiernie rozkrzewiona. Po zastosowanym jesienią odchwaszczaniu plantacja była czysta. Mimo obserwowanych oznak jesiennego porażenia chorobami stan pszenic ekspert uznał za bardzo doby.
Tegoroczna zima i mrozy z pewnością wystraszyły każdego rolnika. Wszystko wskazuje na to, że póki co oziminy są w dobrym stanie. Warto utrzymać ten potencjał i go nie zmarnować. Warto zatem odtworzyć relacje z Zimowych Konferencji Syngenta i poznać więcej szczegółów, rekomendacji związanych z odchwaszczaniem ozimin i kukurydzy, skracaniem, ochroną fungicydową i insektycydową.