– Urządzenie przeznaczone jest do różnych dostępnych ładowarek teleskopowych lub ładowaczy czołowych. Na zamówienie wykonujemy różnego typu mocowania i płyty czołowe. Przy zamówieniu rolnik musi tylko podać, jaki sprzęt posiada – mówi Mariola Czuryszkiewicz, dyrektor generalna w firmie Agrimet.
Maszyna jest do kupienia za 10 tys. zł netto. Agrimet oferuje ten sprzęt w wersji z prętami rozstawionymi co 6,5 lub 8,5 cm. Rozstaw wskazuje, z jakiej wielkości kamieniami poradzi sobie maszyna. Producent urządzenia twierdzi, że właśnie kamienie o rozmiarze ponad 6,5 cm nie tylko pogarszają prace polowe, ale powodują uszkadzanie maszyn pracujących na polu. Nad czym teraz pracuje Agrimet?
– Wspólnie z doktorem z Politechniki Białostockiej opracowujemy teraz głębosz do wydobywania kamieni na powierzchnię, który będzie posiadał funkcję geolokalizacji. Takiej maszyny nie ma jeszcze na rynku – dodaje Mariola Czuryszkiewicz.