Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Tłuszczyk i menopauza? To kiepskie połączenie

Data publikacji 21.03.2021r.

Jeśli jesteś w okolicach pięćdziesiątki i dostrzegłaś fałdki na brzuchu, są poważne powody, by się ich pozbyć. Odkryto, że kobiety, które noszą kilka kilogramów więcej w okolicach brzucha i przechodzą menopauzę, są bardziej narażone na choroby serca, nawet jeśli ich ogólna waga od wielu lat się nie zmienia. Każde 20% więcej tłuszczu na brzuchu sprawia, że o 2% grubsza robi się wyściółka tętnicy szyjnej. Tętnice szyjne doprowadzają krew do karku i głowy i ich pogrubienie jest traktowane jako wczesny sygnał chorób serca. I nie tyle liczba nadmiarowych kilogramów ma znaczenie dla naszego zdrowia, ile ich rozmieszczenie. Te na udach nie są tak niebezpieczne, jak te na brzuchu.
Co czyni tłuszcz brzuszny tak niebezpiecznym? Tego mechanizmu uczeni jeszcze dokładnie nie rozpoznali. Jednak już wiadomo, że tłuszcz ten jest metabolicznie aktywny i ma zdolność uwalniania tzw. markerów zapalnych, które zwiększają ryzyko chorób serca. Badacze zmierzyli objętość tłuszczu otaczającego narządy jamy brzusznej za pomocą tomografii komputerowej i grubość wyściółki tętnicy szyjnej za pomocą ultradźwięków. Zbadano tak 360 kobiet z Pitsburga i Chicago. Średnia wieku wynosiła 51 lat. Zauważono nie tylko, że grubość tętnic szyjnych jest ściśle związana z tłuszczem brzusznym, ale również, że jego ilość rośnie wraz z wiekiem. A tych zmian, niestety, bardzo często nie odzwierciedla BMI, czyli wskaźnik masy ciała. Tymczasem tłuszcz brzuszny jest też czynnikiem ryzyka dużego stężenia cholesterolu, nadciśnienia i insulinooporności, która bywa wstępem do cukrzycy. Naukowcy dodają, że trzeba jeszcze badań, by stwierdzić w jaki sposób dieta, ćwiczenia i styl życia pomagają redukować tłuszcz brzuszny. I czy istnieje jakaś ostra granica w wielkości obwodu brzucha, od której można mówić o "groźnym" tłuszczu.

Karolina Kasperek

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a