r e k l a m a
Bo mocznika bez ureazy już nie będzie
W pewnym sensie bohaterem tego webinarium był azot i inhibitor ureazy. Jest też ku temu ważny powód – od sierpnia będzie na rynku tylko mocznik z inhibitorem ureazy. Musimy zatem odkryć mocznik na nowo i nauczyć się wykorzystywać spowolnione uwalnianie azotu.Niezależnie czy już stosujemy mocznik z inhibitorem czy bez – w celu zmniejszenia emisji amoniaku zaleca się jak najszybsze wymieszanie go z glebą. To najprostsze do wykonania i efektywne działanie, bowiem przykrycie mocznika glebą natychmiast po zastosowaniu daje obniżenie emisji amoniaku o ok. 50–80%. Szacuje się, że ta dobra praktyka jest stosowana w ok. 70% gospodarstw, a pozostałe 30% powinno przemyśleć popełniany błąd i ratować kupiony azot. Webinarium było ciekawe i dziś relacjonujemy kilka z poruszonych aspektów nawożenia pszenicy ozimej i kukurydzy oraz zasad nawożenia roślin mocznikiem z inhibitorem ureazy.
Zacząć oszczędzanie od dobrej strategii
Zanim zaczniemy nawozić azotem i szukać odpowiedzi na pytanie: jak zaoszczędzić na nawożeniu azotem, trzeba odpowiedzieć sobie wcześniej na kilka innych pytań, które pozwolą zaplanować strategię nawożenia. Te pytania to: Jaka będzie dawka azotu pod oczekiwany plon? Jaki nawóz zastosujemy (forma i składniki towarzyszące)? Kiedy będziemy stosować azot (termin i podział dawki)? Jaką techniką będziemy aplikować nawóz (rzutowo, rzędowo, nalistnie)?Jak widać, decyzje są bardzo złożone i trzeba na te pytania odpowiedzieć całościowo, co w czasie webinarium bardzo dokładnie i na przykładach pokazywał prof. dr hab. Witold Szczepaniak z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Za przykład wziął strategię nawożenia pszenicy ozimej i dynamikę pobierania azotu. Schemat, strategia nawożenia wynika wprost z tej zależności i okresów krytycznego zapotrzebowania na azot. A pszenica do końca krzewienia akumuluje niedużo, bo ok. 20% azotu, za to w okresie od strzelania w źdźbło po kwitnienie aż 70–75% azotu.
Ta dynamika nie jest dobrą wskazówką do podziału dawki, bo ważniejsza jest fizjologia plonowania pszenicy wynikająca ze struktury plonu na co składa się liczba kłosów, liczba ziaren w kłosie i masa tysiąca ziaren. Azot powinien stymulować i rozwijać te składowe. Planując nawożenie pszenicy azotem i podział wiosennej dawki na trzy, to ta pierwsza powinna stymulować krzewienie, zapobiegać redukcji źdźbeł kłosonośnych i w ilości z pewnym nadmiarem na fazę strzelania w źdźbło. Druga dawka ma budować potencjał kłosa i utrzymać maksymalną liczbę pięterek kłosków w kłosie, a trzecia powinna wypełnić ziarniaki.
r e k l a m a
Hamując hydrolizę i stabilizuje azot
A kukurydza? Dynamika pobierania azotu jest podobna jak w pszenicy, ale w tej roślin (bo jara) postępujemy zupełnie inaczej. 50–70% azotu powinniśmy zastosować przedsiewnie, a resztę (50–30% azotu w fazie do 4–6 liścia. Nie później, bo liście tworzące lejek sprzyjają wpadaniu tam granul azotu i dochodzi do poparzeń.Bardzo ważną sprawą w nawożeniu azotem jest odpowiedni dobór form nawozowych. Do dokrzewiania pszenic wybieramy jony saletrzane. Jeżeli pszenica jest dokrzewiona – formy amonowe albo amidowe. Wybór formy azotu pozwala w nawożeniu realizować konkretne cele i scharakteryzował je w skrócie Jerzy Mleczko, agronom odpowiadający za stan upraw w ponad 20 gospodarstwach rolnych, główny specjalista ds. upraw rolnych w firmie WIALAN. Jony saletrzane są mobilne, nie podlegają sorpcji, wzmagają wegetatywny rozwój roślin, przez co obniżają plon generatywny i jego jakość. Jony amonowe są sorbowane, dodatnio wpływają na plon generatywny i jego jakość. I tak naprawdę te dwie formy pobierają i przyswajają rośliny.
Azot z mocznika musi przejść drogę hrydrolizy i przemian do form przyswajalnych a tym steruje enzym ureaza Jerzy Mleczko. To był dobry wstęp do przedstawienia korzyści wynikających ze stosowania mocznika moNolith46 powleczonego inhibitorem ureazy NBPT, spowalniających hydrolizę i tym samym ograniczających straty mocznika w postaci amoniaku. I to jest właśnie realna oszczędność w nawożeniu azotem i to odpowiedź na pytanie będące tytułem webinarium.
Mróz azotu nie wymrozi
Zapis tego spotkania można znaleźć w Internecie, a jego ważną częścią były odpowiedzi prelegentów na konkretne pytania zarejestrowanych uczestników. Oto kilka pytań, które padły i odpowiedzi ekspertów.Jak zmienić strategię nawożenia kukurydzy azotem, zwłaszcza drugiej dawki przy założeniu stosowania mocznika z inhibitorem ureazy? Jak powiedział prof. dr hab. Witold Szczepaniak, inhibitor zapobiega stratom azotu w postaci amoniaku i ma dłuższe działanie. Stosując mocznik stabilizowany inhibitorem ureazy unikniemy strat azotu. Jak dodał Jerzy Mleczko, w kukurydzy firma WIALAN rekomenduje stosowanie mocznika z inhibitorem przedsiewnie w całości, w jednej dawce. Samo mieszanie mocznika z glebą ogranicza straty azotu w postaci amoniaku, a to zapobiega również fitotoksyczności kukurydzy. Zastosowanie przedsiewne całej dawki mocznika jest możliwe, ale przy ustabilizowaniu nawozu inhibitorem ureazy. I to też oznacza konkretne możliwości obniżenia kosztów nawożenia azotem przez wyeliminowanie chociażby konieczności drugiego wjazdu w pole kukurydzy z drugą dawką. W kukurydzy najlepiej jest takie nawożenie przedsiewne realizować wgłębnie w technologii uprawy i siewu strip till. Ta odpowiedź korespondowała z innym pytaniem słuchacza, które brzmiało: Czy azot pod kukurydzę w uprawie na ziarno na glebie klasy III można zastosować w jednej przedsiewnej dawce? Tak w formie mocznika z inhibitorem ureazy, zakładając jednak, na co zwrócił uwagę prof. dr hab. Witold Szczepaniak, że nie są to horrendalnie wysokie dawki azotu.
Czy zastosowanie nawozu RSM z inhibitorem ureazy wczesną wiosną, kiedy jest ryzyko powrotu zimy i mrozów może prowadzić do strat azotu? Jak powiedział prof. dr hab. Witold Szczepaniak, do strat z nawozów dochodzi przy każdej formie, zwłaszcza w warunkach suszy, wysokiego pH gleby i wysokich temperatur. Mróz nie powoduje strat azotu, a wczesną wiosną nie jest też sucho. Nie należy się bać mrozu w kontekście strat azotu, bo nawet jeżeli pobieramy próby gleb w celu badania zawartości azotu mineralnego, to wskazane jest ich zamrażanie. Mróz azotu nie wymrozi, a zastosowanie RSM z inhibitorem w opisanych warunkach ograniczymy straty w późniejszym czasie.
Jak długo działa inhibitor, a konkretnie o ile czasu wydłuża hydrolizę i działanie azotu z mocznika? Jak powiedział Jerzy Mleczko – normalny mocznik działa i azot jest dostępny dla roślin przez 4–6 tygodni, a ten z inhibitorem przez 6–8 tygodni.