Łącznie na całej fermie przewidziano miejsce dla 6 tys. loch. Jak przekonuje Jacek Jagiełłowicz, prezes zarządu Agro Gobarto, jakość warchlaków z Zalesia będzie na najwyższym poziomie. Zwierzęta w żaden sposób nie będą ustępować importowanym do Polski.
– Oddanie do użytku fermy przyczyni się do zmniejszenia zależności Polski od importu warchlaków. Według danych GUS w 2020 roku wydaliśmy za granicą na ten cel prawie 1,9 mld zł – mówi Jacek Jagiełłowicz.
W Zalesiu wykorzystywane są wyłącznie wodne instalacje grzewcze. Wszystkie obiekty inwentarskie zostały wyposażone w system wentylacji mechanicznej opartej na sterowanych czujnikami temperatur wlotach powietrza i kominach wentylacyjnych z regulowanymi elektronicznie przepustnicami. Obiekty hodowlane zostały połączone z biogazownią, do której trafia gnojowica. Ogromny nacisk położono na bioasekurację. Budynki inwentarskie połączone są specjalnym tunelem technologicznym. Wchodząc do budynku socjalnego, pracownicy mogą dotrzeć do każdego obiektu bez wychodzenia na zewnątrz, co eliminuje ryzyko transmisji groźnych chorób, w tym wirusa ASF.