– Jak zmieniło się funkcjonowanie firmy Krukowiak w czasach pandemii?
– Rolnictwo jest specyficznym elementem przemysłu. Jest wiele sytuacji i czynności, które bez względu na warunki i okoliczności trzeba wykonywać. Co roku bowiem trzeba zasiać, nawozić, opryskać, a potem wymłócić. Zwierzęta należy nakarmić, a krowy wydoić. Koronawirus nie spowodował gwałtownego załamania cen. Zdarzały się na niektórych rynkach pewne zachwiania jednak rolnicy mieli warunki do kontynuowania rozwoju swoich gospodarstw. Wielu z nich inwestowało. Koronawirus z pewnością utrudnił, a często uniemożliwił prowadzenie szkoleń, wyjazdów oraz organizowanie targów. Dla naszego działu handlowego brak tych imprez nie był odczuwalny. My szybko zareagowaliśmy i dostosowaliśmy się do nowych warunków. Tak jak wielu innych producentów przeszliśmy na elektroniczne formy wymiany informacji. Rolnicy mają dostęp do internetu i korzystają z niego. Szczegółowe informacje o maszynach i nowościach zamieszczaliśmy na naszych kanałach społecznościowych. Przez internet docierały do naszych klientów treści dotyczące opryskiwaczy i...
Pozostało 76% artykułu.
Więcej przeczytasz dzięki prenumeracie lub kupując dostęp.