Krowy zdecydowanie wolą legowiska z suchym i miękkim podłożem (świeża ściółka) od wilgotnego i twardego (materac gumowy). W sytuacji, gdy krowy mają dostęp do wilgotnych i niewygodnych legowisk wolą stać w korytarzu paszowym lub w kanale gnojowym niż leżeć. Badania pokazują, że te same zwierzęta przeprowadzone do obory z dostępem do suchych i miękko wyścielonych legowisk, leżą na nich chętnie, a czas leżenia wzrasta średnio o 5 godzin podczas doby. Wydłużenie czasu spędzanego w pozycji leżącej wpływa na ograniczenie występowania kulawizn, a także na zwiększenie przepływu krwi do wymion. Badania naukowe dowodzą, że wzrost długości czasu leżenia u krów mlecznych na dobę o 1 godzinę powoduje zwiększenie ich dobowej wydajności mleka nawet o 1 kg.
Krowy wolą przeżuwać w pozycji leżącej niż w stojącej, dlatego tak istotne jest zapewnienie w budynkach inwentarskich spokojnego i wygodnego miejsca do leżenia, umożliwiającego maksymalizację czasu przeżuwania.
Okazuje się, że czas dostarczenia paszy wpływa na długość okresu leżenia u krów. Kiedy krowy mają dostęp do świeżej paszy po powrocie z udoju, ich czas leżenia jest krótszy przeciętnie o 20 minut w porównaniu do tych osobników, które takiej możliwości nie miały. Inne badania wykazały, że krowy, które miały dostęp do paszy po udoju stały dłużej od 21 do 48 min niż zwierzęta pozbawione dostępu do paszy po powrocie z dojenia. Jednak nikt nie będzie zostawiał pustego stołu paszowego, aby krowa zaraz po doju się położyła. Po pierwsze, pobierze mniej paszy, a po drugie, ma wtedy jeszcze otwarte kanały strzykowe, przez które mogą dostać się drobnoustroje. Również częstotliwość doju ma wpływ na długość czasu stania i leżenia u krów mlecznych. Po każdym udoju w systemie doju automatycznego krowy przeciętnie stoją 78 minut, a osobniki dojone 4–5 razy w ciągu doby mają tendencję do niższej liczby komórek somatycznych niż ich rówieśnice dojone 2–3 razy na dobę.