W najnowszych badaniach chińscy naukowcy z Uniwersytetu w Yangzhou sprawdzali, czy komary mają zdolność przenoszenia wirusa ASF. Doświadczenia wykonali na próbie 463 komarów pochodzących z pięciu ferm w prowincji Jiangsu, skupiając się na gatunku Culex pipiens pallens, który występuje powszechnie na całym świecie. Na dwóch fermach był w tym czasie obecny wirus ASF. W pozostałych stadach ogniska wykryto kilka tygodni przed badaniem. Naukowcy nie znaleźli śladów wirusa w przebadanych owadach. Ich zdaniem mało prawdopodobne więc, aby odgrywały znaczącą rolę w epidemii choroby.
r e k l a m a
Komary nie, muchy tak
Możliwe, że komary zebrane na fermach w Chinach w momencie badania strawiły już wyssaną od świń krew, a wraz z nią wirusa. Niemniej, specjaliści uważają, że nie zarażają się one wirusem w warunkach fermowych i nie stanowią mechanicznego wektora szerzenia się ASF w gospodarstwach. Podkreślają jednak, że mimo wszystko rolnicy powinni stosować odpowiedni program zwalczania owadów ze względu na muchy, które mogą być jedną z możliwych dróg transmisji wirusa. Przy czym wymagana jest stosunkowo duża dawka, aby doszło do zakażenia. Świnie zakażają się po zjedzeniu co najmniej 20 much z ASF. Jest więc mało prawdopodobne, aby połknięcie much było powszechną drogą przenoszenia wirusa między dzikami lub świniami, aczkolwiek nie można tego wykluczyć.Jak wykazały eksperymenty, muchy Stomoxys calcitrans są zdolne do przenoszenia afrykańskiego pomoru świń przez minimum 12 godzin. Co więcej – DNA wirusa ASF było wykrywane w organizmach wielu much do 36 godzin po żywieniu się krwią. Dlatego mogą one odgrywać rolę we wprowadzaniu ASF na fermy o wysokim poziomie bioasekuracji, zwłaszcza jeżeli w pobliżu znajduje się padlina.
Wyzwania dla bioasekuracji
Muchy mogą przemieścić się na odległość do 32 km. Duża liczba much może więc spowodować rozprzestrzenianie się choroby nie tylko w obrębie gospodarstwa, ale także pomiędzy stadami świń w pobliskich chlewniach. Zazwyczaj widzimy tylko 20% zagrożenia w postaci dorosłych much. Pozostałe 80% jest niezauważalne. Zewnętrzne zbiorniki z gnojowicą stanowią dla nich idealne środowisko rozmnażania się, podobnie jak obornik zbierający się w narożnikach kojców. W 1 kg gnojowicy może znajdować się ponad 7 tys. larw. Dlatego populacja much może nagle się zwiększyć.W celu zapewnienia możliwie jak najskuteczniejszej ochrony ważne jest utrzymywanie czystości i zabezpieczenie budynków, ustawienie pojemników na padłe zwierzęta na ogrodzonej, łatwej do dezynfekcji powierzchni. Pojemniki powinny być szczelnie zamknięte.